Wczoraj odebrałam swoją wygraną w konkursie- notabene pierwszy konkurs, w którym coś wygrałam ;)
Najpierw dostałam maila informującego o wygranej, później numer nagrody i poinformowanie o możliwości odbioru w wybranym Rossmannie i w trzecim mailu podziękowanie za udział i odbiór ;-)
Pozytywna wiadomość dla osób, które są wręcz alergicznie nastawione na otwarte tusze- tak wyglądała przesyłka:
Zobaczymy jak się sprawi, tylko błagam o jedno! By nie robił pandy pod oczami... ;-)
Warunkiem koniecznym było oddanie swojego starego tuszu i oddałam Growing Lashes Wibo- nie nacieszyłam się nim długo... Jakiś tydzień? Nie dało się go używać, bo się tak osypywał, że po kilku godzinach nie było go na rzęsach, po prostu kupiłam już przez kogoś otwarty :( Dlatego wyrażam cichą nadzieję, że może moje marzenie się kiedyś ziści i będą zaplombowane tusze w drogeriach ;-)
Bardzo fajna akcja!
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej ;)
Także nienawidze, kiedy Pani szukają kosmetyku dla siebie i otwieraja każdy jaki sie podoba, to samo jest z szminkami, dezodorantami, podkładami, lakierami i wieloma innymi rzeczami :/
Ojj tak i przez to osoby, które natkną się na otwarty i zwietrzały kosmetyk tracą pieniądze, bo czasem po przyjściu do domu okazuje się, że lakier nie chce zaschnąć, podkład się zważył i rozwarstwił... Ehh :(
UsuńKupiłam tak dwa tusze... ;/
Usuńfajnie, że wygrałaś tusz:) widzę, że nagroda bardzo Cię uszczęśliwiła:)gratuluję:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że cieszyłabym się jeszcze bardziej gdybym parę dni wcześniej nie kupiła tuszu z Maybelline :p
UsuńGRATULACJE ! MASZ SZCZĘŚCIE :)
OdpowiedzUsuńmons-monss.blogspot.com
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tusz będzie się u Ciebie dobrze spisywał!
Gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję-ja też go wygrałam i dzisiaj już jestem po pierwszym przestowaniu- jak dla mnie BOMBA!!!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie wyrobiłam sobie o nim zdania ;)
UsuńOby Ci dobrze służyła.
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
gratki:) ja niestety nie wygrałam;)
OdpowiedzUsuńSzkoda:(
UsuńGratuluję wygranej! I czekam z niecierpliwością na recenzję tego tuszu :)
OdpowiedzUsuńJa też wygrałam ten tusz :) Uwielbiam mascary Max Factor - mam nadzieję, że ta też się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńGratuluje.
OdpowiedzUsuńKiedyś w drogerii Pani zwróciła mi uwagę jak otworzyłam korektor do paznokci w pisaku. Myślałam, że zapadnę się pod ziemię. Zawsze staram się uważać na to co robię i takie zachowanie nie leży w mojej naturze, ale się zamyśliłam i zapomniałam.
Raz się zdarzyło, więc nic strasznego ;)
UsuńA to wszystko dlatego, że testerów często brak :/
OdpowiedzUsuńZgadza się- czasem ich brak, ale też nawet jak są ludzie i tak potrafią pełnowartościowe kosmetyki pootwierać ;)) Nawet podczas jednej wizyty kilkanaście tuszy :(
UsuńZa wszystkie gratulacje serdecznie dziękuję ;))
OdpowiedzUsuńI ja również gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję serdecznie! :)
OdpowiedzUsuń