Marka Yves Rocher nie należy do moich ulubionych. Regularnie kupuję tylko dwufazowy płyn do demakijażu oczu. Kiedyś kupowałam żele pod prysznic, ale ze względu na cenę, pojemność i ich niską wydajność zrezygnowałam :) Niemniej jednak uzależniłam się od ich mleczek do ciała! Zupełnie niespodziewanie, bo malinowe dostałam kiedyś gratis do zakupów i tak się zaczęła moja miłość :)
Mleczko do ciała łączące przyjemność i nawilżanie. Yves Rocher wyselekcjonowało Kolendrę znaną ze swoich właściwości wzmacniających. W środku kulistych owoców Kolendry kryje się całe bogactwo olejku eterycznego. Jego korzenne i kwiatowe nuty oraz pikantna i ożywcza świeżość zostały uzupełnione o barwne i wibrujące nuty mango. Kompozycja zapachowa urzeka witalnością, która pobudza zmysły.