31 marca 2016

Green Pharmacy: łagodzący płyn do higieny intymnej Kora Dębu i Szałwia Lekarska

Uwielbiam zapach żelu do higieny intymnej z Green Pharmacy w wersji żurawiowej z korą dębu (klik). Ten żel chciałam wypróbować licząc na równie dobre działanie i również oczekiwałam ciekawego zapachu, czy spełnił moje oczekiwania?


Łagodzący żel, płyn do higieny intymnej Kora Dębu, Szałwia Lekarska. 0% mydeł, SLS, SLES, parabenów, barwników. Zawiera kwas mlekowy i ekstrakt kory dębu, sprawdzone składniki w pielęgnacji miejsc intymnych. Ekstrakt szałwi lekarskiej działa osłaniająco, łagodzi stany zapalne i wspiera gojenie. Pantenol i gliceryna nawilżają.

29 marca 2016

DermoFuture: płyn do demakijażu z micelami witamin

Kiedy zobaczyłam ten płyn w promocyjnej cenie na półce w sklepie, długo się nie zastanawiałam. Te małe cząsteczki zwane micelami witamin mnie bardzo zaintrygowały. Jak sprawdził się ten płyn?;) Zapraszam do lektury:)


Producent: "Płyn DermoFuture Precision o właściwościach łagodzących do mycia i demakijażu twarzy. Micele estrów kwasów tłuszczowych i witamin doskonale wyłapują i pochłaniają brud i nadmiar sebum, dlatego jednym gestem usuwa zanieczyszczenia i zmywa makijaż. Nie narusza warstwy hydrolipidowej naskórka. Łagodzi podrażnienia. Oczyszcza jak mydło, reaguje jak woda, neutralizuje jak tonik i nawilża jak mleczko. Płyn do demakijażu z micelami witamin. DermoFuture Precision nie wymaga spłukiwania. Witaminy zawarte w płynie odżywiają i nawilżają skórę."

28 marca 2016

Rozdanie kosmetyków Biolaven

Witajcie, przygotowałam dla Was rozdanie, a do wygrania są kosmetyki marki siostry Sylveco, czyli Biolaven :)



Do wygrania są 2 kosmetyki marki Biolaven:

  • Balsam do ciała
  • Płyn micelarny

27 marca 2016

Equlibra: intensywnie odżywiająca i regenerująca maska do włosów

Wesołych Świąt dziewczyny :))

Dziś opowiem o kolejnej masce do włosów, którą bardzo polubiłam :) Oprócz tego, że bardzo lubię Equilibrę, to kupując maskę z aloesem wysoko w składzie spodziewałam się, że się sprawdzi- podobnie jak maska NaturVital (klik).


Producent: "INTENSYWNIE ODŻYWIAJĄCA I REGENERUJĄCA MASKA DO WŁOSÓW zawiera specjalny kompleks roślinny PHYTOSYNERGIA (aloes+ olejek Arganowy + keratyna z protein pszenicznych ), który odżywia, nawilża i odbudowuje trzon włosa. Maska przeznaczona do suchych i zniszczonych włosów wymagających specjalnej pielęgnacji. Jej unikalna formuła pokrywa włókno włosa warstwą ochronną, odżywia, regeneruje i wzmacnia go na całej długości. Sposób użycia: Nakładać na wilgotne włosy, pozostawic na 5minut, następnie obficie spłukać."

25 marca 2016

EcoLab: krem-maska do rąk z olejem awokado i kaszmirem

Jestem zachwycona marką EcoLab, wszystkie kosmetyki, które do tej pory testowałam sprawdzały się bardzo dobrze i nie inaczej jest w przypadku tego kremu do rąk ;-) Nigdy nie lubiłam kremów do rąk, używałam ich w ostateczności, bo wszystkie, na które trafiałam były tłuste i czułam się niekomfortowo. Zupełnie inaczej jest w przypadku tego kremu, bo oprócz szybkiego wchłaniania świetnie nawilża!



Producent:

21 marca 2016

Apis: szampon z minerałami z Morza Martwego i trawą cytrynową

Witajcie :) Od dawna interesowała mnie marka Apis i kupiłam jakiś czas temu odżywkę, o której już pisałam (klik), dzisiejszego bohatera postu oraz maskę do włosów. Z przykrością muszę stwierdzić, że nie będzie peanów pochwalnych na jego cześć, bo sprawdził się równie przeciętnie co i odżywka :)



Producent: "Oparte o minerały z Morza Martwego-źródło mikro i makroelementów o wysokiej koncentracji wapnia, magnezu, jodu, bromu, potasu i żelaza, a także inne ekstrakty ziołowe i owocowe. W serii Inspiration wzbogacone dodatkowo o czarne błoto z Morza Martwego, które wspomaga leczenie m.in łuszczycy. Dostarczają skórze i włosom substancji niezbędnych do prawidłowego metabolizmu.

Ultra lekka formuła preparatu została stworzona z myślą o włosach normalnych, z tendencją do przetłuszczania się. Połączenie minerałów z Morza Martwego i ekstraktu z grejpfruta z Izraela, wyciągu z tajskiej trawy cytrynowej i bambusa redukuje wydzielanie sebum, intensywnie oczyszcza skórę głowy zapewniając uczucie maksymalnej świeżości i lekkości przez cały dzień."

20 marca 2016

Phytocode: płyn do demakijażu oczu dla skóry wrażliwej

Dziś recenzja płynu do demakijażu oczu z dość nieznanej bułgarskiej marki Phytocode. Znalazł się w Walentynkowym boxie Naturalnie z Pudełka. Jako osoba uzależniona od zapachu róży nie mogłam się nie ucieszyć :)


Opakowanie. Dostępne są dwie różne pojemności- 60 ml i 125 ml. Cena odpowiednio 22,14 zł i 39,36 zł. Ja miałam pojemność 60 ml, która wystarczyła mi na 3 tygodnie codziennego użytkowania, myślę, że to i tak bardzo długo, bo spodziewałam się, że po 2 tygodniach trafi do denka. Samo opakowanie jest bardzo wygodne, bo otwierane na klik, który się nie zacinało. Miał niewielki otwór dzięki temu na płatku znajdowało się tylko tyle produktu ile w danej chwili potrzebowałam.

Zapach intensywnie różany, ale nie taki babciny do jakiego wiele osób się zraziło, tylko jak prawdziwy kwiat zamknięty w opakowaniu.

15 marca 2016

Balea: żele pod prysznic Frozen Breeze i Frost Flower

Za niecały tydzień przywitamy wiosnę zatem najwyższy czas opisać limitkę zimowych żeli pod prysznic z Balea. Kiedy pokazywałam Wam post zakupowy z tymi żelami wiele osób pisało, że te zapachy nie mają wiele wspólnego z zapachami stricte zimowymi i to prawda :)

Jeden z nich bardzo przypadł mi do gustu, a drugi wręcz przeciwnie- który jest który?:)

13 marca 2016

BIO IQ: 2 w 1 szampon i żel pod prysznic

Ostatnio zabrałam się za testowanie kosmetyków, które były w zamówionych przeze mnie boxach Naturalnie z Pudełka. Tym razem miałam okazję testować kosmetyk 2 w 1, czyli szampon i żel BIO IQ.


12 marca 2016

L'oreal tusz do rzęs Volume Million Lashes Excess

Dziś przedstawię Wam moje kolejne odkrycie wśród tuszy:) Daje takie efekty, że trzy osoby ostatnio zapytało mnie, czy przykleiłam sobie sztuczne rzęsy :)

Tusze L'oreal są moim zdaniem godne uwagi i warto szukać ich w promocji za ok. 30 zł :)


8 marca 2016

Dresslink wishlist

Witajcie :) Ostatnio na blogach sporo jest postów o współpracy ze sklepem Dresslink- mam nadzieję, że nie macie już dość tej tematyki :) Kiedy oglądałam Wasze posty zastanawiałam się czy Elena napisze również do mnie i stało się :) Dziś zaprezentuję Wam rzeczy, które zainteresowały mnie najbardziej ;-)) Pewno skoro prowadzę bloga kosmetycznego wiele osób spodziewało się zamówień akcesoriów kosmetycznych- moją słabością jednak są również ubrania (może nawet bardziej niż kosmetyki), poza tym jakaś odmiana na blogu się przyda :)


klik
klikając na baner przejdziesz na stronę główną



klik
Na stronie zrobiło się już bardzo letnio i najchętniej zamówiłabym już same takie rzeczy, bo nie mogę doczekać się upałów- poważnie! :) Sukienka bardzo spodobała się od razu jak tylko weszłam na stronę:)

6 marca 2016

Denko styczeń i luty 2016

W styczniu i lutym udało mi się zużyć bardzo dużo kosmetyków do włosów, stanowią połowę mojego denka! :) Niemniej czasem w komentarzach ktoś mnie pyta czy ja je wypijam bądź się w nich kąpię:) Po prostu zawsze mam otwartych kilka odżywek i kilka szamponów, w tym miesiącu dosłownie wszystkie skończyły się na raz. Nie otwieram kolejnego dopiero po skończeniu jednego i stąd tyle kosmetyków :)


1) Equilibra szampon restrukturyzujący- jest to jeden z moich ulubieńców, recenzja wkrótce, kupię ponownie
2) Equilibra odżywka nawilżająca dodająca objętości, dobra odżywka, acz nie powaliła mnie na kolana, recenzja, kupię ponownie 
3) Szampon Isana Med- jedyny kosmetyk do włosów z Isany, który się u mnie sprawdza i mi nie szkodzi,  recenzja, kupię ponownie
4) Szampon Barwa żurawinowy- dobry do oczyszczania włosów raz w tygodniu, recenzja, kupię ponownie

5 marca 2016

Eco World: różana babeczka do kąpieli

Witajcie :) Dziś opowiem Wam o gratisie ze sklepu Kalina, który otrzymałam do zamówienia, które robiłam jesienią i który mnie bardzo pozytywnie zaskoczył (i z uwagi na to, że jest to świetny produkt i na wartość jego, bo sama babeczka kosztuje 13 złotych). A mianowicie jest to babeczka do kąpieli w wersji Różanej.


Przyszła do mnie w papierowym woreczku, a sama znajdowała się w takiej papilotce na babeczkę :) Na samej górze jako ozdoba widnieje suszona róża :)