W styczniu i lutym udało mi się zużyć bardzo dużo kosmetyków do włosów, stanowią połowę mojego denka! :) Niemniej czasem w komentarzach ktoś mnie pyta czy ja je wypijam bądź się w nich kąpię:) Po prostu zawsze mam otwartych kilka odżywek i kilka szamponów, w tym miesiącu dosłownie wszystkie skończyły się na raz. Nie otwieram kolejnego dopiero po skończeniu jednego i stąd tyle kosmetyków :)
1) Equilibra szampon restrukturyzujący- jest to jeden z moich ulubieńców, recenzja wkrótce, kupię ponownie
2) Equilibra odżywka nawilżająca dodająca objętości, dobra odżywka, acz nie powaliła mnie na kolana, recenzja, kupię ponownie
3) Szampon Isana Med- jedyny kosmetyk do włosów z Isany, który się u mnie sprawdza i mi nie szkodzi, recenzja, kupię ponownie
5) Apis odżywka do włosów z minerałami z morza martwego i olejkami arganowego- dość przeciętna odżywka o bardzo intensywnym zapachu, recenzja, nie wiem kupię ponownie
6) Eco Hysteria balsam do włosów ultrawygładzajacy- polubiłam go, recenzja, kupię ponownie jeśli ponownie będzie dostępny
7) Eco Hysteria balsam do włosów mega odżywienie- świetny kosmetyk i naprawdę odżywiał włosy, recenzja, kupię ponownie jeśli ponownie będzie dostępny
9) Green Pharmacy żel do higieny intymnej Kora Dębu i Żurawina- bardzo lubię go za zapach, recenzja, kupię ponownie
10) Antyperspirant Dove Go Fresh- od lat go kupuję, ale zastanawiam się nad zmianą na coś naturalnego, recenzja, póki co kupię ponownie
11) Facelle płyn do higieny intymnej- myłam nim włosy i służył również do higieny intymenej, recenzja, kupię ponownie
12) Maska Kallos do włosów bananowa- u mnie kompletnie się nie sprawdziła, recenzja, nie kupię ponownie
13) Luksja żel pod prysznic Czerwona Opuncja- oryginalny zapach i dobre działanie, recenzja, kupię ponownie
14) The Body Shop Orzech Brazylijski- w recenzji trochę narzekałam na zapach, ale mimo wszystko polubiłam go, recenzja, kupię ponownie
15) Let's Celebrate Cosmo peeling myjący żurawina i cytryna- niedługo pojawi się recenzja, kupię ponownie, bo bardzo go polubiłam
17) Garnier płyn micelarny- to moje kolejne opakowanie i jestem z niego zadowolona, recenzja, kupię ponownie
19) Pianka do golenia- poza żelami Balea lubię tylko męskie kosmetyki do golenia
20) N 36 Serum do stóp- bardzo dobry kosmetyk, niebawem recenzja, kupię ponownie
21) Płatki kosmetyczne Carea
22) Catrice puder Colour Correcting- niestety już wycofany początkiem roku, a żałuję, bo był rewelacyjny, recenzja
23) L'oreal tusz do rzęs Volume Million Lashes- sprawdził się przeciętnie, recenzja, nie wiem kupię ponownie
24) L'oreal podkład True Match 1N- nowa wersja i okazał się jeszcze fajniejszy niż jego poprzednik, recenzja, kupię ponownie
A jak Wasze denko?:)
ładnie Ci poszło. Gratuluję wydenkowania truematcha. A kosmetyki Equlibra kuszą mnie niesamowicie.
OdpowiedzUsuńGarniera znam i lubię :) zaciekawiły mnie produkty Eco Hysteria.
OdpowiedzUsuńJa mam maskę z tej serii, ale Keratynową, następną miałam sobie zakupić właśnie bananową :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ <- NOWY POST!
Mam ochotę na ten podkład True Match, ale na razie się powstrzymuję, bo u mnie chyba z 10 podkładów, pieniędzy brak, ale i tak już dziś zamówiłam BB z Golden Rose :D True Match jest następny w kolejce. :)
OdpowiedzUsuńPłatki kosmetyczne i dwufazę bławatkową znam i lubię :)!
OdpowiedzUsuńZapach żelu z Luksji kusi :-)
OdpowiedzUsuńU mnie nowa wersja True Match też się sprawdziła :)
Uwielbiam shea <3
OdpowiedzUsuńwidzę kilka znajomych buteleczek ;)
OdpowiedzUsuńŻel luksja o tym zapachu kupię na pewno bo kusi od jakiegoś czasu :) Bananową maskę lubię bardzo, a płyn Garniera też się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMiałam maskę z kalossa i garniera :)
OdpowiedzUsuńspore denko, ja w lutym mało zużyłam.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące i spore denko! :) Lubie takie rozmaite, tym bardziej, że poza micelem Garnier nie znam żadnego produktu ;)
OdpowiedzUsuńja nie kupuję żadnego innego plynu niż ten z garniera ;D dla mnie jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńMam z Loreal ten tusz i podkład ale nie mogę sie jeszcze wypowiedzieć :) reszty kosmetyków nie znam ;)
OdpowiedzUsuńWiele produktów znam i bardzo lubię, np. różowy micel z Garniera, dwufazę z Yves Rocher, podkład True Match :D
OdpowiedzUsuńSuper ci poszło. Ja też bardzo lubię Facelle, również do mycia włosów :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony Garnier:)
OdpowiedzUsuńSzampon Isana Med z 5 % zawartością mocznika to mój ulubiony szampon do mocniejszego oczyszczania włosów. ;) Jestem mu wierna do 3 lat. : D
OdpowiedzUsuńJak Ty kupisz Equilibra ponownie to i ja z chęcią się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńodżywka z equilibry jest fantastyczna, uwielbiam ją!
OdpowiedzUsuńMiałam tę Isanę z ureą (u mnie sprawdziła się rewelacyjnie) no i to masło z THB jest jak dla mnie fenomenem. Ten zapach jedynie wąchałam u mojej koleżanki, ale skradł moje serce. Ach, żebym miała TBS w swoim mieście, marzenie ;) Sporo rzeczy Ci się sprawdziło, super :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńSuper, że większość rzeczy Ci się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńAle ogromne denko :D Ciekawią mnie produkty Equilibra (głównie szampony) ale zanim je kupię chce zużyć to co mam :)
OdpowiedzUsuńMnie płyn Facelle strasznie podrażnił.
OdpowiedzUsuńTeż tak mam z kosmetykami do włosów-w jednym nie ma ich wcale, a w kolejnym lądują 2 szampony, dwie odżywki i maska:)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię zapach orzecha z TBS:)
OdpowiedzUsuńkuuurde uwielbiam equilibre musze sobie nbarobic zapasow :3
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze nic z Twojego denka :)
OdpowiedzUsuńWow, ogromne denko ^^ Ja sie z szamponem Isana nie polubilam :-)
OdpowiedzUsuń