19 listopada 2014

Płyn micelarny Garnier 3 w 1 All in One Micellar

Witam;) Mnóstwo z Was polecało mi płyn micelarny Garniera, na blogach również jest wiele jego pozytywnych opinii. Wstrzymałam się z recenzją do czasu aż będę wiedzieć na ile on mi realnie starczy, bo dla mnie była to kluczowa kwestia przy jego pojemności, więc teraz mogę parę słów o nim naskrobać ;)


Opakowanie o ogromnej pojemności 400 ml to przeźroczysta plastikowa butelka- dla mnie duży plus, bo dokładnie widzę jego zużycie. Otwiera się go lekko, nie sprawia to najmniejszych problemów, nakrętka nie oderwała się w trakcie używania, plus również za to, że nic nie przecieka i można go bez obaw gdzieś ze sobą zabrać.

Zapach: faktycznie jest bezzapachowy (mało odkrywcze, ale płyn micelarny z Green Pharmacy, o którym pisałam tutaj w założeniu bezzapachowy miał dość wyrazisty i nieprzyjemny zapach).


Działanie: mam skórę wrażliwą i dla mnie najważniejsze jest to by micel jej nie podrażniał oraz nie powodował szczypania i w tej kwestii nie mam mu nic do zarzucenia, bo jest bardzo delikatny i nigdy nie miałam nawet lekko zaczerwienionej skóry po jego użyciu. Ze zmywaniem makijażu radzi sobie świetnie- to drugi płyn micelarny, którym mogę wykonywać demakijaż oczu i nie potrzebuję osobnego produktu (wcześniej z tym zadaniem poradził sobie tylko lipowy Sylveco, o którym pisałam tutaj), radzi sobie zarówno z tuszem jak i z kreskami wykonanymi eyelinerem. Podkład zmywa również dobrze, nie pozostawiając przy tym irytującej lepkiej warstwy. Nie zauważyłam żeby przyczyniał się do powstawania niedoskonałości.

Wydajność: jak na początku wspomniałam sprawa dla mnie była ważna, ponieważ zakładałam, że skoro ma pojemność 400 ml powinien mi wystarczyć na co najmniej 3 miesiące, skoro standardowe 150-200 ml wystarczały mi na 1,5 miesiąca. Niestety nie wiem dlaczego jest baaardzo niewydajny, otworzyłam go na początku października i mam aktualnie tylko resztkę, która na pewno skończy się jeszcze w tym miesiącu, a więc dwumiesięczna wydajność trochę zaskakuje.

Skład:
w składzie znajdziemy glicerynę co wg mnie jest na plus.

Na koniec małe porównanie z płynem Sylveco, o które prosiłyście mnie w komentarzach. Na pewno zabrakło mu właściwości pielęgnacyjnych, które niewątpliwie ma Sylveco, bo często traktowałam go nawet jak tonik i skóra była po nim miękka i ukojona. Garnier po prostu zmywa makijaż, ale nie mam mu absolutnie nic do zarzucenia i chętnie będę do niego wracać.

Cena: regularna wynosi 18 zł, w promocji do kupienia jest nawet za 11 czy 12 zł.

Jakie są Wasze odczucia po używaniu tego płynu? I przede wszystkim jak oceniacie jego wydajność?

66 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Znam ten stan, często muszę pisać, że mam ale w zapasach :D

      Usuń
  2. Mam go od września i zostało mi - mniej niż połowa, a używam go 2x dziennie, więc zdziwiłam się z wydajnością u Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow to faktycznie;> Sama nie wiem dlaczego u mnie okazał się tak niewydajny;> Może za mocno się tapetuję;D

      Usuń
  3. Jestem w mini grupie, która kocha mleczka, miceli używam sporadycznie, jak toniku, po demakijażu, z Sylveco zdecydowanie naj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mogę niestety używać mleczek :( Kończy się to u mnie zapchaniem niestety :((

      Usuń
  4. U mnie nie schodzi tak szybko, ale nie martwię się, mam jeszcze dwie butle w zapasie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to to też bym się tym nie martwiła:D Ja mam chyba z 10 butelek, ale takich mniejszych i przeróżnych firm ;-))

      Usuń
  5. Lubię go, ale chyba jednak wolę płyn micelarny z L'Oreal :)
    + obserwuję

    hellourszulkka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam jeszcze tego z L'oreal ale dużo dobrego o nim słyszałam ;)

      Usuń
  6. Ja go lubię, ale jakoś wolę Ziaję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam nigdy z Ziaji micela ;) Jakoś nie przepadam za tą marką, ale teściowa mi bardzo polecała oliwkowy, więc może kiedyś spróbuję ;)

      Usuń
  7. Mam go, i powiem, że mojego ulubieńca z Vichy nie przebił, ale też nie jest zły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam kiedyś "próbkę" 100 ml i używałam tylko do zmywania oczu- byłam zachwycona, więc kupiłam pełnowymiarową butelkę, ale przepotwornie mnie zapchał;/ Niestety wszystkie kosmetyki Vichy powodują u mnie na twarzy spustoszenie, a już seria Normaderm to po prostu tragedię...:(

      Usuń
  8. Powiem szczerze, że go nie miałam na razie lubię ten płyn z be beauty bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go lubiłam, ale raz że nie mogłam go używać do demakijażu oczu, bo mnie po nim szczypały oczy i to dość mocno to na dodatek po 7 butelkach mega mi się znudził ;-))

      Usuń
  9. Nie miałam go jeszcze, ale wszyscy tak go chwalą i mnie kuszą, że chyba go kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie mam i jakos bym się bał używać z powodu niezaufanej firmy :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie miałam tego płynu micelarnego ;) Jednakże z tego co widzę to ma dobrą relację ceny do pojemności.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze go nie miałam- obecnie wykańczam Bioderme Sensibio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam jej i raczej nie kupię, cena jest dla mnie za wysoka ;)

      Usuń
  13. Muszę go kiedyś wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wypróbowałabym, bo nie przepadam za garnierem, ale cena do ilości jest adekwatna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam niestety... Uważam wiele ich produktów za porażkę, chociażby te przepakowane chemią kremy do twarzy, które niedawno robiły taką furorę, a miały skład długości muru chińskiego. Ale temu dałam szansę i to taki trochę wyjątek od zasady;)

      Usuń
  15. dużo dobrego o nim czytałam i słuchałam na yt, ale nie mam jeszcze;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja wypróbowanie tego płynu mam przed sobą, kończy mi się floslek i chce wypróbować tego garniera bo wiele dziewczyn o nim pisze

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam go, choć widzę, że to już niemal hit blogosfery.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo go lubię, sprawdza się świetnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. dla mnie zapach jest wyczuwalny i nie do zaakceptowania (czuję w nim maść)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to mnie zaskoczyłaś poważnie, ja kompletnie nic nie wyczuwam ;)

      Usuń
  20. bardzo go polubiłam:) używałam tylko do zmywania oczu, więc u mnie wystarczył na długo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli bym go używała tylko do oczu to chyba nigdy bym go nie zużyła, także podziwiam;-))

      Usuń
  21. u mnie niestety nie zdał egzaminu, piecze w oczy i wysusza :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaskoczyłaś mnie, u mnie jest mega delikatny, a mam z tym duży problem :(

      Usuń
  22. Chetnie bym go wyprobowala, ale niestety tutaj cos ciezko z jego dostepnoscia ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się właśnie, że u Ciebie nie jest zbyt popularny ;)

      Usuń
  23. Sama polubiłam jego działanie. Jednak zgadzam się co do jego kiepskiej wydajności - mi skończył się po półtora miesiąca od pierwszego zastosowania :O

    OdpowiedzUsuń
  24. u mnie nie radzi sobie dobrze z tuszem,ale bardzo go lubię :) co do wydajności to dziwne, bo ja swoją butlę miałam z 5 miesięcy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pewno zależy od tego jakiego tuszu używasz, ja w międzyczasie używałam Maybelline i teraz YR i w obu przypadkach dobrze je zmywał ;)

      Usuń
  25. first visit
    blog's brilliant I really like

    OdpowiedzUsuń
  26. Już tyle o nim czytałam, a jeszcze nigdy go nie miałam...

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja bardzo go polubiłam, świetnie usuwa makijaż :) Szczerze powiedziawszy lepszego chyba nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Sylveco jeszcze nie próbowałam, ale Garnierem jestem zachwycona i na razie się z nim nie rozstaję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na pewno kupię następne opakowania jak trochę uszczuplę moje micelowe zapasy, bo uwielbiam testować co raz to nowe ;)

      Usuń
  29. Mam go w zapasie, ale jeszcze trochę musi poczekać

    OdpowiedzUsuń
  30. Pomimo wielu pozytywnych recenzji z jakimi się spotkałam, nie zakupiłam tego micelka ponieważ mało się maluję i starcza mi obecnie to co mam w zapasikach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem ;) Ja maluję się codziennie, ale mam bardzo duże micelowe zapasy i spokojnie na pół roku jak nie dłużej nie muszę się tym martwić ;-)

      Usuń
  31. używałam i uważam jest naprawdę bardzo dobry, daje niesamowity komfort:)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)