Niedawno recenzowałam magnoliowy krem do stóp Bioluxe, który bardzo polubiłam, a dziś kilka informacji o jego cedrowym bracie.
40 ml opakowanie z miękkiego plastiku i pozwala wycisnąć krem do ostatniej kropli, posiada dość duży otwór. Konsystencja jest średniej gęstości.
Zapach: na początku ciężko było mi do niego przywyknąć, bo był dość intensywny, ale z czasem się przyzwyczaiłam i go polubiłam. Kojarzył mi się z takim lekiem z dzieciństwa, którym moja mama nacierała mi klatkę piersiową i potem przykrywała mnie kocem na wygrzanie się ;) Jeśli ktoś nie miał z nim do czynienia to napiszę, że pachnie jak drzewo iglaste;)
Skład:
zawiera olej słonecznikowy, olej palmowy, olej cedrowy, glicerynę.
Działanie: sprawdzał się u mnie tylko na noc i tylko gdy stopy były w dobrej kondycji. Nie mogłam go używać na dzień, bo krem ten w ogóle nie chciał się wchłaniać i kiedy ktoś mi niespodziewanie zadzwonił do drzwi to o mało nie zgubiłam po drodze butów, tak mi się stopy ślizgały ;) Używany na noc i dodatkowo gdy nałożyłam skarpetki rano efekt był zadowalający, ale tylko gdy stopy nie były przesuszone, bo z tym sobie nie radził wcale.
Podsumowując od zadań specjalnych był krem magnoliowy, o którym pisałam tutaj, a cedrowy tylko gdy stopy były w dobrej kondycji, bardziej jako prewencja ;)
Dostępny jest on na stronie Skarbów Syberii (klik) w cenie: 4,90 z moim rabatem z bloga 30 % mniej;)
Fakt iż otrzymałam go w ramach współpracy nie miał wpływu na moją opinię.
Szkoda, że nie sprawdził się tak dobrze jak magnoliowy, no ale do codziennej pielęgnacji na noc - czemu nie :]
OdpowiedzUsuńNa noc właśnie przyjemnie mi się go używało ;) Tylko musiałam już na 100 % być pewna, że niczego nie zapomniałam i mogę nie wstawać;D
UsuńJeju też miałam taki ślizgający się krem:D przejechałam całą kuchnię na nim:D
OdpowiedzUsuńHahaha, właśnie ja też prawie po schodach zjechałam:D
UsuńNie znam go ;]
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę, chętnie kupię jeśli będę robić zakupy w tym sklepie :)
OdpowiedzUsuńZapachu się domyślam, wiem o jaką maść chodzi ;)
OdpowiedzUsuńA krem dość przeciętny się wydaje. Ale za to zdjęcia piękne !!
Dziękuję ;)
UsuńJa mam z magnolią-piękny zapach,jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńTeż byłam z niego zadowolona i lubiłam zapach ;)
UsuńNie znam tego kremu, ja na stopy kładę co akurat mam pod ręką (nawet kremy do rąk:)) wzbogacone półproduktami :)
OdpowiedzUsuńU mnie smarowanie np. standardowym balsamem nie sprawdza się ;))
Usuńnie słyszałam o tych kremach, ale chętnie wypróbowałbym je :)
OdpowiedzUsuńTanie, więc jak najbardziej do wypróbowania ;)
UsuńJa tylko na noc kremy stosuję, bo tak jak piszesz "ślizgają się stopy" w dniu :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale chętnie poznam :)
U mnie tylko magnoliowy się sprawdzał na dzień, resztę z konieczności używam na noc;)
UsuńCzyli w sumie taki krem nic. Od kremu oczekuję, żeby sprawił, że moje stopy nie są suche, więc jak na suche się nie nadaje, to po co on w ogole?
OdpowiedzUsuńJak jak wyszłam już z tego stanu "suchości pięt" dzięki magnoliowemu to tego używałam żeby nie wrócił poprzedni stan, na zasadzie regularnego nawilżania ;)
UsuńNie znam tego kremu,ale może się skuszę :) Oj tak,ja kiedyś jechałam przez całą łazienkę,aż zatrzymałam am się na drzwiach hehe.Zostaję na dłużej i pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńTeraz się z tego śmiejemy, ale trzeba się cieszyć, że nic się poważnego nie stało ;))
UsuńMiło mi!:))
bardzo kuszą mnie kosmetyki z tej firmy;)
OdpowiedzUsuńMiałam jeszcze krem do stóp i do rąk, bardzo polecam ;)
UsuńKurcze to na moje stopy pewnie by nie zadziałał :-(
OdpowiedzUsuńNie wiem z jakimi problemami się zmagasz, ale niewykluczone, że byłby właśnie za słaby ;)
UsuńChyba się skuszę na magnolię :-).
OdpowiedzUsuńBardzo polecam ;)
UsuńKosztuje niewiele, więc można się skusić :D Chociaz magnolia bardziej kusząca :D
OdpowiedzUsuńTo fakt- bardziej kusząca ;)
Usuńja mam ostatnio straszne stopy, więc chyba jest dla mnie zbyt słaby, ale może u mnie byłoby inaczej :D
OdpowiedzUsuńNie wykluczone ;)
UsuńNigdy go nie widziałam.
OdpowiedzUsuńMi by się przydał produkt, który sobie radzi z przesuszeniami
To magnoliowy, który zaliknowałam powinien się sprawdzić ;))
UsuńMoje stopy są ostatnio w złym stanie, dlatego ten krem mógłby nie sprostać:(
OdpowiedzUsuń