Kiedy zobaczyłam ten płyn w promocyjnej cenie na półce w sklepie, długo się nie zastanawiałam. Te małe cząsteczki zwane micelami witamin mnie bardzo zaintrygowały. Jak sprawdził się ten płyn?;) Zapraszam do lektury:)
Producent: "Płyn DermoFuture Precision o właściwościach łagodzących do mycia i
demakijażu twarzy. Micele estrów kwasów tłuszczowych i witamin
doskonale wyłapują i pochłaniają brud i nadmiar sebum, dlatego jednym
gestem usuwa zanieczyszczenia i zmywa makijaż. Nie narusza warstwy
hydrolipidowej naskórka. Łagodzi podrażnienia. Oczyszcza jak mydło,
reaguje jak woda, neutralizuje jak tonik i nawilża jak mleczko. Płyn do
demakijażu z micelami witamin. DermoFuture Precision nie wymaga
spłukiwania. Witaminy zawarte w płynie odżywiają i nawilżają skórę."
Opakowanie jest mniejsze niż standardowe, bo ma tylko 150 ml. Otwiera się bardzo wygodnie, na klik. Otwór jest mały i dzięki temu wylewa się na płatek tyle płynu ile w danej chwili potrzebujemy. Te micele także wydobywają się bez problemu.
Zapach jest delikatny, taki apteczny.
Działanie. Zanim zaczęłam go używać zastanawiałam się nad tym jak będą się wydobywały te micele- czy równomierne, czy też jak produkt się skończy one zostaną na dnie z uwagi na trudne wydobywanie. Postanowiłam przed każdym użyciem porządnie wstrząsnąć. Te perełki wydobywały się regularnie i były bardzo miękkie. Kiedy zaczynałam zmywać makijaż nie czułam ich na twarzy w ogóle. Także jeśli się ktoś obawia, że mogą drapać to w ogóle się tak nie dzieje, bo uczucie zmywania jest identyczne jak przy standardowym płynie do demakijażu.
Bardzo dobrze zmywa makijaż. Nie pieni się, nie zostawia lepiącej warstwy- a tego nie znoszę najbardziej. Nie wysusza też skóry. Po jego użyciu skóra jest gładka i ma się wrażenie bardzo dobrze oczyszczonej skóry.
Skład
Cena promocyjna to 9,99, a cena regularna to ok. 15 zł.
Jest to bardzo dobry płyn i polecam go. Jakiego płynu wy teraz używacie?:)
My zawsze wybieramy płyny z Ziaja ale ten też nas teraz bardzo ciekawi :)
OdpowiedzUsuńMnie Ziaja uczula :(
UsuńJa używam tego klasyka od Garniera na przemian z Bioliq'iem. Nie uczulają mnie, zmywają wszystko jak należy. Ale ten kusi nietypowym wyglądem ;) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńBioliq nie znam za to Garniera już zużyłam dwa opakowania :) Lubię testować różne płyny micelarne :)
UsuńNietypowo wygląda muszę powiedzieć, ja ostatnio testuję płyn rumiankowy z Green Pharmacy i zapowiada się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam owsiany i był dla mnie tragiczny :)) Nawet nie chciałam już tego rumiankowego próbować :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu tej marki ...
OdpowiedzUsuńMoże akurat jeszcze kiedyś coś przetestujesz :)
Usuńbardzo ciekawy ;produkt,
OdpowiedzUsuńspotykam się z nim pierwszy raz..
pozdrawiam MARCELKA :)
Faktycznie ciekawy :)
UsuńAle świetnie on wygląda :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńCiekawy produkt, ja obecnie mam micel z Białego Jelenia, a wcześniej z Tołpy. :)
OdpowiedzUsuńTen z Białego Jelenia też mnie ciekawi :) A z Tołpy miałam dwa i względem jednego byłam bardzo na tak, a drugi nie przypadł mi do gustu za bardzo :)
UsuńJa przeważnie używam mleczek - obecnie te z Lirene :) Średnio przepadam za płynami. Kosmetyków tej firmy, o której piszesz, nie znam. Może kiedyś wypróbuję ten płyn, skoro u Ciebie się sprawdził. ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam jedno mleczko z Lirene i wspominam go tragicznie :( Ogólnie mleczkom mówię stanowcze nie w tym momencie :(
UsuńNigdy wcześniej takiego płynu nie widziałam.
OdpowiedzUsuńJa też pierwszy raz miałam okazję go przetestować :)
UsuńNie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńJa mam teraz słynną Biodermę, ale mam mieszane uczucia. Jest bardzo dobra, ale czy warta takiej ceny? Mam wątpliwości ;)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam właśnie :) Cena zawsze była dla mnie zaporowa :)
Usuńtakiej formy miceli nie widziałam jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Faktycznie nie jest spotykana zbyt często:)
UsuńTego nie znam, ale miałam inny tej marki i był świetny :)
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że jeszcze kiedyś z tej marki uda mi się coś przetestować :)
Usuńale fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńsuper, że dobrze się sprawdza, zawsze chciałam mieć płyn z takimi perełkami.
OdpowiedzUsuńZawsze to jakieś urozmaicenie :)
UsuńMiałam kiedyś z takimi kuleczkami z Lirene, ten brzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Lirene ma coś takiego w swojej ofercie ;-))
UsuńMicel godny uwagi :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy płyn :)
OdpowiedzUsuńJa mam teraz Eveline, ale szału nie ma ;)
Nie mam zaufania do pielęgnacji tej marki :)
UsuńNie używałam jeszcze kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńTeż pierwszy raz miałam z nią do czynienia :)
UsuńPodobają się mi pływające micelki, zdobią ten kosmetyk.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ;)
Usuń