Na przekór pogodzie i mojemu zapaleniu gardła, z którym się męczę niemal od tygodnia lakier w optymistycznym różowym kolorze ;) Jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o lakiery piaskowe, ponieważ podobają mi się tylko te w jasnych kolorach, chyba najbardziej mi nie po drodze z tymi ciemnymi z dodatkiem brokatu :) Sugar Coat z Sally Hansen to lakiery, które niedawno poznałam i kupiłam 3 sztuki, Bubble Plum, czyli dzisiejszy bohater, Candy Corn i Sugar Plum.
Kolor to róż wpadający w fiolet, bardzo go lubię i często wypatruję tego koloru na półkach w drogerii.
Jego największą zaletą jest czas schnięcia- pierwsza warstwa jest już całkowicie sucha dosłownie w pół minuty, ładniej jednak wygląda gdy nałoży się dwie warstwy, a cały manicure nie trwa dłużej niż dwie minuty :) Nakłada się go bezproblemowo, płytka jest równo pokryta.
Trwałość: u mnie niestety wytrzymał 3 dni, później zaczął odpadać w takich większych fragmentach.
Zmywa się go bardzo szybko.
To zdjęcie najlepiej oddaje jego kolor:
Lubicie piaski?:)