8 grudnia 2012

Krem nawilżający do twarzy Iwostin Sensitia



Krem, który obowiązkowo musi znaleźć się w mojej kosmetyczce zimą i nie wyobrażam sobie bez niego swojej pielęgnacji. Moja skóra zasadniczo jest mieszana, ale jesienią i zimą mam ekstremalnie przesuszone policzki i wymagają one naprawdę bardzo intensywnego nawilżenia. Używam go przeważnie na noc, rano tylko wówczas gdy wiem, że siedzę w domu i mogę sobie na to pozwolić, ponieważ zbyt ciężki i nie nadaje się pod podkład, bo nie wchłania się do matu.

Trafiłam na ten krem zupełnie przypadkiem 2 lata temu podczas zamówienia w internetowej aptece. Miałam skórę w opłakanym stanie po Vichy Normaderm ( żel- po użyciu czerwone piekące plamy, krem- wysuszał skórę, rolował się, zaś tonik powodował u mnie wysuszenie i zaczerwienioną skórę)- gdzie paradoksalnie seria ta ma pomagać walczyć z niedoskonałościami,  a u mnie właśnie powodowała ich powstawanie i kumulowanie, po odstawieniu tych kosmetyków i po okryciu serii Iwostin Sensitia moja skóra stała się miękka i zlikwidowałam dzięki nim pojawiające się pryszcze.



Plusy:
+ świetnie nawilża i koi skórę
+ skóra po nim jest gładka i miękka
+ nie uczula mnie- co jest bardzo ważne dla mojej alergicznej skóry
+ nie zapycha



Minusy:
- latem i wiosną się u mnie nie sprawdza- wtedy wówczas jest zbyt tłusty



Zdenkowałam dwie wersje o pojemności 75 ml, jakież było moje zaskoczenie gdy po zamówieniu z internetowej apteki przyszedł mi taki maluszek (50 ml) w innym opakowaniu i mający inne otwarcie.




Po porównaniu składów doszłam do wniosku, że niczym się one nie różnią ;) Zaczęłam już używać tego w pomniejszonej wersji i oprócz opakowania i pojemności nie zmieniło się w nim nic na gorsze na szczęście ;)

2 komentarze:

  1. Iwostin to moje ulubiona marka dermokosmetyczna. Polecam też wersje tego kremu dedykowaną specjalnie na zimę. I masz rację, że większość kosmetyków dla cer z niedoskonałościami wysusz i daje efekt odwrotny od zamierzonego. Odkąd nawilżam i natłuszczam skórę twarzy jest o niebo lepiej.
    Pozdrawiam malinową koleżankę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuję na pewno przyszłej zimy, dziękuję za wskazówkę ;)

      Usuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)