10 grudnia 2017

Naturalnie z pudełka grudniowe, czyli mój prezent Mikołajkowy

Już dawno nie kupowałam pudełka od Naturalnie z pudełka. Dlaczego? Jest tylko jeden powód- cena. Jeden box kosztuje 79 złotych plus koszty wysyłki. Dla mojego obecnego budżetu to bardzo dużo, nawet biorąc pod uwagę, że zawiera moje ukochane naturalne kosmetyki. Tym razem jednak dałam się przekonać wiedząc, że w pudełku będzie jeden kosmetyk do ciała z marki MOKOSH oraz kosmetyk do twarzy FRESH&NATURAL. Jednocześnie był to mój mikołajkowy prezent, który wybrałam sobie sama :) A zatem cieszy mnie ono podwójnie. Prawie wszyscy dostali je 6 grudnia, mój kurier jednak się nie wyrobił i trafiło do mnie dopiero dzień później

Co znalazło się w pudełku?




1) MOKOSH rozświetlający eliksir do ciała pomarańcza z cynamonem- na ulotce są informacje, że jest to idealny produkt sylwestrowo-karnawałowy. Ma rozświetlać i głęboko nawilżać. Ma piękny złoty kolor, ciekawa jestem jak będzie się prezentował na mojej mega bladej skórze :) Lubię takie naturalne "samoopalacze". Jego cena regularna za 100 ml to aż 79 złotych.

2)  FRESH&NATURAL nawilżająco-wygładzające serum do twarzy, szyi i dekoltu- kilka dni przed wysyłką gdzieś na faceboku mignęło mi właśnie to serum jako nowość marki. Naprawdę strasznie się ucieszyłam, bo teraz zimą moja skóra potrzebuje dużo intensywniejszej pielęgnacji. Serum zdążyłam użyć 2 razy i moje wstępne wrażenia są bardzo pozytywne! Nie jest tłuste i błyskawicznie się wchłania. Na pewno szerzej o nim napiszę jak wyrobię sobie opinię na jego temat. Cena to 49,99 zł.

3) YOUR NATURAL SIDE peeling do ust z olejem rokitnikowym- nowość polskiej marki. Usuwa martwy naskórek i pobudza krążenie krwi. Sama do tej pory nie używałam takich kosmetyków:) Cena to 11 zł.

4) Fitokosmetik szmaragdowa maska do twarzy- zawiera zieloną glinkę. Dla mnie ta glinka jest trochę zbyt intensywna i wysusza moją skórę, więc akurat z tą maską mi się nie poszczęściło. Jej cena regularna to 3,50 zł.

5) Natural bee- świeca z wosku sojowego w wersji drzewo różane, cytryna, cynamon- świeczka została już przeze mnie wczoraj wypalona. Okazało się, że ten zapach przypadł mi bardzo do gustu, chociaż ja nie jestem fanką świeczek. Zapach był bardzo, bardzo delikatny- dla jednych to będzie plus, a dla innych z pewnością duża wada. Był to gratis.

Oprócz tego w pudełku znalazł się kod rabatowy do Fresh&Natural i Marie Zelie (polskiej marki ubraniowej).

Co sądzicie o zawartości?:) Ja jestem bardzo zadowolona z dwóch pierwszych kosmetyków i dla nich zdecydowanie warto go mieć :) Reszta prezentuje się dla mnie dość neutralnie :)

5 komentarzy:

  1. Bardzo fajna zawartość, jestem ciekawa jak serum się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się zawartość, obecność kosmetyków takich marek jak Mokosh czy Fresh&Natural sprawia, że to naprawdę udane pudełeczko. Bardzo podoba mi się sama formuła tego boxa, że znajdują się w nim naturalne kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cała zawartość jak najbardziej by mnie ucieszyła :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)