11 listopada 2012

Jantar odżywka do włosów i skóry głowy (Hair and skalp nutrient)

Dla mnie ta odżywka to największy kosmetyczny cud po odkryciu którego nie wyobrażam sobie obecnie swojego życia ;) Może przesadziłam- póki zapuszczam włosy ;-)



U mnie powoduje znaczne przyspieszenie wzrostu włosów, już dwa razy się to sprawdziło. Lipcowy przyrost i październikowy dzięki niemu wyniósł 2 cm zamiast 1 cm.

Skład:



Ma szklaną buteleczkę, po wyjęciu tej zatyczki stosunkowo dobrze się ją dozuje, tylko trzeba ostrożnie by jej nie wylać za dużo. 
Zapach- na początku miałam wrażenie, że to są jakieś męskie perfumy z PRL, ale po czasie całkowicie przestałam czuć ten zapach, ale w żadnym razie nie mogę powiedzieć iż mi się nie podobał, po prostu kojarzył mi się z czymś takim starym ;-) Teraz obecnie już w ogóle nie wyczuwam tego zapachu.
A warto dodać, że zapach się w ogóle nie utrzymuje na włosach, więc to może być spory plus dla wielu osób;)




Najpierw napiszę może o tym jak powinno się ją stosować, bo pojawia się w internecie mnóstwo pytań na ten temat-> wciera się ją bezpośrednio w skórę głowy codziennie po myciu włosów przez 3 tygodnie. Nie powinno się tego robić przed myciem włosów, bo szkoda pieniędzy na tę wcierkę skoro i tak wypłuczemy ją ze skóry głowy zanim zdąży podziałać na nasze cebulki włosów ;-) Generalnie uważam, że nie ma sensu jej używać na włosy, bo raczej nie pomoże to w niczym.




W jaki sposób ją wcierać?
Dla mnie idealnym sposobem było wyjęcie tej zatyczki nalewanie jej na palce i bezpośrednie nacieranie pomiędzy przedziałkami włosów.
Ale to już indywidualna kwestia dla każdego- niektórzy przelewają do pojemniczków z atomizerem i psikają skórę głowy.
Ile jej używać?
To także indywidualna kwestia- wg potrzeb. W pierwszym opakowaniu zostało mi ok. 1 cm, przy drugim stosowaniu zużyłam ten zaległy centymetr i też w drugim opakowaniu została taka ilość, czyli poszła mi cała buteleczka ;)
Czy zawsze czuje się mrowienie skóry głowy?
Ja podczas kuracji październikowej czułam tylko 3 razy, a podczas lipcowej tylko raz.
Czy przyspiesza przetłuszczanie włosów?
Ja myję włosy codziennie, więc w lipcu było mi to ciężko stwierdzić, w październiku czasem nie myłam włosów przez 1 dzień a używałam Jantara i rano miałam włosy jak po nie myciu ich przez 3 dni, także to zależy od osoby. Niektórym przedłuża świeżość włosów i gdy musiały myć codziennie przy tej kuracji mogą to robić co drugi dzień na przykład, a innym jak u mnie znacznie przyspiesza.
Gdzie można ją kupić?
Cóż i tutaj zaczynają się schody, trzeba się za nią przeważnie nachodzić... Przeważnie są to sklepy zielarskie, apteki, może jakieś małe drogerie, można zamówić ją na DOZ (apteka internetowa dbam o zdrowie z odbiorem osobistym w aptece za zamówienie powyżej 20 zł- ale też nie w każdej, należy uprzednio sprawdzić gdzie jest możliwy taki odbiór) i allegro- ale na to trzeba uważać by nie dostać jakiegoś rozcieńczonego, ja jeszcze w ten sposób nie próbowałam go kupować, ale może nie być wyboru.
Czy wyrastają po niej baby hair?
Tzw. nowe włosy. Cóż- ja w czerwcu brałam Vitapil i mam wrażenie, że to on jest powodem moich baby hair, które obecnie mają ok. 5 cm, ale nie mogę też wykluczyć, że przyczynił się do tego Jantar.
Wiem, że u wielu osób to właśnie on odpowiada za pojawienie się nowych włosków ;)

Cena waha się w zależności od miejsca- zazwyczaj kosztuje od 9,50 do nawet 13 zł. Na dozie była ostatnio na niego promocja na 8,60, obecnie kosztuje 10,09 choć jeszcze parę dni temu był za 10.05 ;-)



Co raz częściej słyszę o wycofaniu tej odżywki przed producenta, aczkolwiek jeszcze kiedyś w to nie wierzyłam, twierdziłam, że to taki chwyt marketingowy by lepiej się sprzedawało, teraz już mi ją ciężko dostać tam gdzie zawsze była i na dodatek sprzedawczyni powiedziała, że nie będzie już tam tej odżywki także myślę, że może faktycznie producent się wycofuje z jej produkcji powoli i czas zrobić konkretne zapasy, bo to sprawdzona rzecz na porost i nie niszczę sobie przy tym zdrowia ;-)

Dodam, że nigdy nie mieszałam jej z inną wcierką, bo uważam, że to nie ma najmniejszego sensu, Jantar sam w sobie jest przebogaty w składniki odżywcze i trzeba dać mu szansę działać samemu.





Odebrałam kilka dni później Jantar z dozu i jakie było moje zaskoczenie gdy wygląda on obecnie tak:









Zmienił się odrobinę skład:
obecnie na 4 miejscu z 6 znalazł się olejek z liści rozmarynu, olejek z kwiatów rumianku pozostał na 5 miejscu, wyciąg z nagietka lekarskiego znalazł się z 2 miejsca na 13 oraz widzę dodaną do składu jasnotę białą, która regeneruje skórę głowy. Myślę, że dodanie większej ilości olejku z rozmarynu jest strzałem w 10, bo jak wiadomo on jest bardzo pomocny przy poroście włosów. Jak przetestuję tę ulepszoną wersję na pewno o tym napiszę ;)









Teraz widząc to opakowanie przestałam się martwić iż zostanie wycofany- bo po co wycofywać coś co prawdopodobnie zamierza się wprowadzić na zagraniczne rynki dodając tłumaczenie? :))

8 komentarzy:

  1. Mam tą odżywkę, ale mi na całą skórę głowy pół opakowania na kurację starczyło. Ale nie zauważyłam w sumie zmian. No i zapach mi akurat się podoba i strasznie długo trzyma się na włosach (co też mówią mi inni po powąchaniu mojej głowy ;))

    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to w sumie mnie zdziwiłaś, bo raczej się spotykałam z opiniami, że zapach się nie utrzymuje- na szczęście u mnie również ;) Ale skoro Ci się podoba to nie ma problemu, ja mam tak wrażliwy nos, że ciężko by było chodzić z wyczuwalnym zapachem Jantara dzielnie przez 3 tyg ;))

      Usuń
  2. no mi niestety ta odżywka nie pomogła, wręcz odwrotnie, jak już mi ładnie znikał łupież po oleju laurowym tak po tej odżywce zaczęło się swędzenie skóry, no i łupież zaczął powracać.. szkoda, nawet ładnie pachnie, myślałam że może mi włosy poodżywia po farbowaniu, że jakieś nowe wyrosną... no trudno
    aha, używałam kilka dni, tą nową wersję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ja też się zastanawiam jak ta nowa wersja będzie mi się sprawować, bo w teorii powinna być nawet lepsza, ale po co ulepszać coś co i tak było dobre? ;) Jeszcze nie miałam czasu jej używać, bo ciągle wynajduję inne specyfiki na porost i ciekawość jest silniejsza. Zazwyczaj zmiany wychodzą na niekorzyść producentowi. Ja właśnie odwrotnie miałam, bo u mnie zlikwidował łupież po szamponach avonu, które mają dość nieprzyjazne składy dla skóry głowy.
      Szkoda, że Tobie nie pomógł, bo to jedna z nielicznych wcierek bez alkoholu, który w dużej mierze jest odpowiedzialny za podrażnienia.

      Usuń
  3. u mnie niestety też sie nie sprawdziłam. Skórę mogłam płatami ściagać z miejsc gdzie wcierałam. Także dla osób z tendencją do suchości skóry głowy i łupieżu nie polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził :( Ale właśnie to Jantar mi pomógł się pozbyć łupieżu jak już pisałam ;-)

      Usuń
  4. Mi niestety nie pomógł, choć faktycznie uregulował natłuszczanie się skóry głowy. Nie tracę nadziei, którą pokładam we wcierkach i testuję kozieradkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam do sprzedania Jantar użyłam do ze 3 razy i niestety nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)