6 lutego 2014

Masująca kula do kąpieli Body Club z naturalnymi kolczykami z Biedronki (Fizzing Bath Bomb)

Witam serdecznie :) Dziś chciałam napisać kilka słów o masującej kuli do kąpieli, którą można obecnie kupić w Biedronce, bo trwa jeszcze gazetka kosmetyczna. Być może moja recenzja skłoni Was do jej zakupu, a warto! :) 


Jakość zdjęć jest jaka jest niestety ze względu na to, że zaczęłam w tym tygodniu pracować i czasem uda mi się w pracy na szybko zrobić jakieś fotki albo wieczorem w domu :(

Kupiłam ją ze względu na cenę i jej wielkość, bo ma aż 140 gramów. 
Szerze mówiąc nie zapłaciłabym za malutką kulę, która wystarczy na jedną kąpiel np. 12 zł, a ta spora kula za 6 zł dodatkowo z koczykami wydała mi się atrakcyjną ceną. 



Zapach po odpakowaniu wydawał mi się bardzo mydlany, a w kontakcie z wodą miałam skojarzenie z jakimiś perfumami. Sam zapach jest intensywny, wyczuwalny się przez całą kąpiel, rano nadal w łazience było go czuć, a także w pracy tak do godziny 11 go czułam, utrzymał mi się jakieś 12 godzin na skórze!


Nie wiedziałam w sumie co myśleć kupując ją o tym określeniu "masująca", ale już wiem i to mnie całkowicie w tej kuli urzekło! :) Chciałam ją podzielić na dwa razy, ale nie udawało mi się to, więc wrzuciłam ją do wody i zaczęła mi tak fajnie wirować i wypuszczała takie jakby "bąbelki". Po wyjęciu z wody udało mi się mniej więcej połowę "uratować" i zachować na następną kąpiel. Mimo, że była zamoczona nie rozpuściła się:) 

Sama woda była dzięki niej dość oleista, tłustawa wręcz, ale nie zostawiła żadnej nieprzyjemnej warstewki. Miałam wręcz wrażenie, ze odrobinkę nawilżyła moją skórę, była wyraźnie bardziej miękka. 

Kolczyki były w dwóch osłonkach- w większej z wieczkiem i jeszcze w takiej folii. Generalnie uważam to za genialny pomysł, bo ukryto je skutecznie przez kradzieżą i nie kupimy sobie kuli bez kolczyków, bo nie jest to możliwe, żeby ktoś przez bez jej zniszczenia się do nich dobrał. Same kolczyki są dość skromne i małe, subtelne. Ogólnie jestem z nich zadowolona.




I oczywiście nie byłabym sobą jakbym jeszcze w tym tygodniu czegoś nie dokupiła :)


1) Maseczka Biovax Intensywnie regenerująca- nie miałam jej jeszcze, więc dowiem się czy warto kupować pełnowymiarowe opakowanie. Trzymam kciuki by się sprawdziła, bo skład bardzo mi się podoba. 1,99
2) Rozświetlacz Ladycode by Bell- musiałam go mieć po tym jak czytałam wiele pozytywnych opinii na blogach i faktycznie już mnie sobą zauroczył :) 11,99
4) Róż do policzków Ladycode by Bell- tonacja całkowicie by się mogło wydawać, że nie moja, bo wszystkie dotychczasowe  moje róże były w kolorze brzoskwini i koralu, ale okazało się, że ten kolor to strzał w 10! 5,99

52 komentarze:

  1. też poluję na tą kulę;) Róż jest boski,sama go mam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. kulę także kupiłam jest rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. rozświetlacz dzisiaj dokupiłam, kuli niestety nie mam gdzie za bardzo rozpuścić, ale znając moje szczęście,to na pewno miałbym pustą, bez pudełeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja ciekawość dotycząca kuli została zaspokojona :D zastanawiałam się, jak umieszczone są te kolczyki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do usług, chciałam właśnie pomóc niezdecydowanym i ciekawym osobom tym postem:))

      Usuń
  5. ja też byłam bardzo ciekawa jak rozwiązano kwestię kolczyków i jak wyglądają same kolczyki :) nie jest źle! szkoda, że nie mam Biedronki nigdzie koło domu, ale może uda mi się jeszcze gdzieś tę kulę przy jakiejś okazji dorwać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się spodziewałam jakiś kiepskich kolczyków, a tu jednak się okazały dość eleganckie :)) Oby się udało :)

      Usuń
  6. A ja nic kosmetycznego nie kupiłam już miesiąc;) I jeszcze do końca marca zamierzam wytrzymać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, ja bym szczerze mówiąc nie wytrzymała :))

      Usuń
  7. Ale na tą kulę to mam straszną ochotę... no cóź może jeszcze kiedyś będzie w ofercie Biedronki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może jeszcze będzie?:) U mnie w poniedziałek było ich ze 100 dosłownie! :) Nie rozchodziły się zbyt szybko, więc póki trwa gazetka nie powinno być problemu takiego dużego z ich dostaniem :)

      Usuń
  8. Też miałam tą kulę, całkiem fajna :D Czekam aż będą w środku bransoletki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie to ja też:D tylko ciężko będzie się chyba załapać i ciekawe jaka będzie cena takiej kuli;))

      Usuń
  9. Ta kula mnie kusi, ale może być bez kolczyków bo i tak nosić nie mogę ze względu na alergię. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to niestety... Ale moja alergia raczej się objawia dopiero po kilku godzinach, także na krótko mogę założyć, ale potem potrafią mi trochę spuchnąć:(

      Usuń
  10. Ja się zdecydowałam na maseczkę z olejami od Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam w zapasach pełnowymiarowe opakowanie właśnie, ale dużo osób ja chwali, więc to dobry wybór- zwłaszcza, ze to nowość;)

      Usuń
  11. uwielbiam takie kąpielowe umilacze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Również kule zakupiłam, niedługo przetestuję:)

    OdpowiedzUsuń
  13. jestem ciekawa jak ten róż się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  14. idę dziś do Biedronki po spożywkę więc chyba skuszę się i na kulę :D

    OdpowiedzUsuń
  15. kula jest bardzo kusząca, tym bardziej, że uwielbiam perełki a kolczyki są ładne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Podobają mi się kolczyki, szkoda tylko, że nie mam gdzie rozpuścić kuli :) U mnie w Biedronce już niestety nie było tego rozświetlacza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda faktycznie, bo jest genialny, a nie spodziewałabym się tego :)

      Usuń
  17. Mimo, ze do biedronki mam daleko, skuszę się ruszyć po tą kulę :D

    OdpowiedzUsuń
  18. A wczoraj byłam w Biedronce i na kulę się nie skusiłam.. nie mam wanny, więc to znacznie utrudnia mi jej ew. użytkowanie..

    OdpowiedzUsuń
  19. Używałam ostatnio kuli do kąpieli (wkrótce o niej post) i muszę przyznać, że sam efekt jak ona bąbelkuje jest ekstra:) będąc w Biedronce ostatnio zastanawiałam się nad tą kulą i z rezultacie jej nie wzięłam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kula do kąpieli to moje marzenie z dzieciństwa :P
    Wszędzie je widzę, ale do żadnej mi nie po drodze, albo po prostu nie chce mi się jej wrzucać do koszyka.
    Tak być nie może! Musze w końcu sobie jakąś sprawić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz, musisz:) Marzenie z dzieciństwa musi być zrealizowane:D

      Usuń
  21. Jej jaka fajna kula, ja nigdy nie miałam takiego gadżetu do kąpieli, a już od dawna mi się marzy, muszę zapolować w Biedrze :)) Czekam na recenzję Ladycode :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też moja pierwsza kula i mam nadzieję, że nie ostatnia :)) Oby udało mi się złapać kolejne z tej serii :)

      Usuń
  22. napewno sobie zakupie kiedys taka kule , są chyba tez w sklepach mydlarnianych :)

    zapraszam do siebie :) na razie zaczynam ale mam kilka pomysłow na posty wiec zachecam do czestych odwiedzin :*


    http://kasia12333.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  23. O mój ulubiony rozświetlacz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Ty mnie kusicielko skusiłaś do jego kupienia i nie miałam wyjścia, ale cieszę się, ze go mam! :))

      Usuń
  24. Ta kula jakoś mnie nie zainteresowała - wolę bardziej owocowe zapachy :) Jednak ciekawi mnie ten rozświetlacz - z niecierpliwością czekam na jego recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie, będzie, bo jest genialny :) Też wolę bardziej owocowe, w tym przypadku kompletnie nie wiedziałam jakiego zapachu mam się spodziewać :)

      Usuń
  25. Również planuję kupić saszetki Biovax. Kulka fajna ale brak wanny skutecznie powstrzymuje mnie od zakupu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam je, Biovaxy są dobre :)) I ostatnio co raz szerzej dostępne na szczęście :) Fakt, jeśli bym nie miała wanny nie skusiłabym się na nią, bo nie można jej jakoś alternatywnie zastosować :)

      Usuń
  26. Ten rozświetlacz mam zamiar kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam go już, choć używałam go dopiero 4 razy! :D Ale tak podbił moje serce :)

      Usuń
  27. Jedyne kule jakie miałam to z Lusha kupione podczas zimowych wyprzedaży, cudowne są, ideał po prostu :D :) Narobiłaś mi ochoty na tą, wyślę siostrę do Biedronki, niech mi poszuka :)
    kolor różu bardzo mi się podoba, ciekawa jestem jak się będzie prezentował na policzkach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstępnie mogę powiedzieć, że nie jest intensywny, bardzo delikatny :)

      Usuń
  28. Uwielbiam perełki w uszach...

    OdpowiedzUsuń
  29. Zaskoczyłaś mnie pozytywną opinią na jej temat - wiele osób krytykuje ją za to, że sporo kuli ginie w porównaniu do tego wypełnienia w środku. No i wszechobecne narzekanie na kolczyki ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi kula wystarczyła na 2 kąpiele- nie wydaje mi się, że tak dużo jej ubyło przez kolczyki :) Jak czasem jestem w jakiejś mydlarni to te kulki do kąpieli są 3 razy mniejsze i na pewno nie na 2 kąpiele :) A jeśli chodzi o kolczyki to nie spodziewałam się cudu, miło się rozczarowałam :) W końcu płacimy 6 zł za koczyki i kosmetyk, więc i tak jakość tych 2 rzeczy jest na wysokim poziomie :)

      Usuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)