17 stycznia 2016

Luksja żel pod prysznic Red Opuntia

Przyznaję się bez bicia, że sprawdzam składy wszystkich kosmetyków poza żelami pod prysznic- w ich przypadku interesuje mnie głównie zapach:) Kiedyś uwielbiam płyny do kąpieli z Luksji, teraz przyszła pora na testy żeli. Czy go polubiłam?:)



Producent: "Luksja Lush Red Opuntia - delikatny pielęgnacyjny żel pod prysznic. Połączenie mleczka ryżowego i czerwonej opuncji figowej. Doskonale nawilża skórę i pozostawia ją jedwabiście gładką. Poczuj jak skóra zostaje nawilżona i staje się jedwabiście gładka już w momencie mycia. Właściwości nawilżające produkty zostały potwierdzone w badaniach laboratoryjnych." 

Opakowanie o pojemności 500 ml, otwierane na klik, pod światło widać ile nam go zostało. Pod koniec można postawić go na otwarciu i zużyć do ostatniej kropli.

Zapach, czyli dla mnie rzecz bardzo istotna, jest słodki i ma w sobie kwaśne nuty. Właśnie tak sobie wyobrażałam zapach czerwonej opuncji i się nie rozczarowałam :) Dla fanek takich cukierkowych zapachów będzie idealny :) Nie utrzymuje się na skórze, ale bardzo umila nam prysznic.


Działanie. Producent deklaruje, ze żel będzie nawilżał i że jest to potwierdzone badaniami. Jeszcze nie spotkałam się z takim żelem, który realnie by nawilżał i tak się nie stało w jego przypadku. Poza tym dobrze się pieni, nie wysusza, dobrze oczyszcza, ma fajną kremową konsystencję. Wystarczył mi na prawie miesiąc także oceniam wydajność bardzo dobrze.


Skład: 
po zapachu mamy glicerynę, ekstrakt z opuncji i obiecane przez producenta proteiny mleczka ryżowego


Dorwałam go w cenie 5,99 zł, cena bajeczna za 500 ml. Podsumowując bardzo go polubiłam, ale mam większy sentyment do żelu Kamill z mleczkiem rabarbarowym, o którym pisałam TU.

32 komentarze:

  1. Dawno nie miałam w swoim posiadaniu żeli tej marki...myślę,że skuszę się po zużyciu moich zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś kupwoałem te żele :) Ostatnio mam fazę na lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy jeszcze nie używałam żeli z Luksji, u mnie ciężko z żelami, bo wiele z nich mnie uczula i mam bardzo suchą skórę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam nie dawno mleczko pod prysznic z Luksji - przyjemne było. Natomiast ogólnie żeli z Luksji rzadko używam, ale wszystko przede mną:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od czasu do czasu sięgam po żele tej firmy. Tanie i całkiem przyjemne dla skóry. Muszę spróbować tego cukiereczkowego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Musze go powąchać. Kiedyś się polubiłam z jednym z żeli luksji więc i ten powinien mi się podobać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kiedyś żele od Luksji i sobie je chwaliłam. Natomiast na rabarbarowego Kamila z chęcią bym się skusiła ale za nic w świecie nie mogę go upolować;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak pokończę swoje zapasy to rozejrzę się za żelem Luksji ale w białej butelce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię żele Luksja :) Od czasu do czasu u mnie goszczą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie również, od czasu do czasu żele Luksja goszczą :)

      Usuń
  10. Szkoda,że nie stosuję żelów do kąpieli, bo pewnie bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kupię jak zejdzie mi trochę zapasu;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie miałam jeszcze żelu Luksja, ale ciekawią mnie od dłuższego czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z chęcią się skuszę :-). W żelach pod prysznic bardzo lubie owocowe i orzeźwiające zapachy, ale mam nadzieję, że ten też mi podpasuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię te żele, fajnie nawilżają :)

    OdpowiedzUsuń
  15. dla mnie każdy żel pod prysznic jest taki sam ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Niedawno go zużyłam i musze przyznać, zę mi bardzo odpowiadał :)

    OdpowiedzUsuń
  17. o jak dawno niczego nie miałam do kąpieli od Luksji;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja uwielbiam cukrowe, słodkie zapachy, dla mnie zapach kosmetyku do kąpieli też jest tak ważny . super pojemność :)

    OdpowiedzUsuń
  19. luksji używam od dawna i od dawna je lubię! ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja rowniez zwracam uwage na zapach plynu, od nawilzania sa inne produkty, a myjadlo ma myc ;) Cena przy tej pojemnosci faktycznie super :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja nie lubię żeli Lukcja, bo mnie od nich skóra swędzi zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  23. Tej wersji nie miałam ale zieloną bardzo lubię, ma fajny orzeźwiający owocowy zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię kupowałam w pewnym czasie. Obecnie jednak sięgam po Palmolive

    OdpowiedzUsuń
  25. Moja mama lubi te kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  26. Zgłasza się fanka słodkich zapachów, myślę, że naprawdę by mi się spodobał. A ja też w ogóle nie patrze na składy żeli :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawi mnie zapach. Żel luksji do tej pory miałam raptem jeden, ale był bardzo przuyjemny.

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam kiedyś raz żel pod prysznic Luksja i mile go wspominam ;) Pewnie kiedyś jakaś opcja jeszcze u mnie zagości ;) Nie wykluczam tej ze względu na zapach :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)