Uwielbiam edycje z kosmetykami naturalnymi! Kiedy BeGlossy zdradziło jaka będzie nazwa tego pudełka od razu wiedziałam, że będzie to coś co przypadnie mi do gustu. W tym miesiącu pudełko jest r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-e. Chociaż pudełka nie było ;-) Był worek.
1) Bawełniany worek, który póki co zamierzam zabierać na jakieś wyjazdy. Może też wymyślę mu inne zastosowanie :)
2) Love Beauty & Planet szampon do włosów Volume and Bounty- jest to marka, której wiele razy przyglądałam się w Rossmannie. Cena była dla mnie troszkę za wysoka i dlatego do tej pory się nie zdecydowałam. Zawiera wodę kokosową, która ma dodawać naszym włosom objętość, pozwala zachować na dłużej kształt fryzury, dodaje jej lekkości oraz objętości. W składzie znajdziemy też wyciąg z płatków mimozy. Jego cena regularna to 34,99 zł za 400 ml. Dziś po raz pierwszy go użyłam, moje włosy jeszcze schną i pięknie pachną kokosem! Zobaczymy jak będą się zachowywać po wyschnięciu :)
3) Tołpa Urban Garden Regeneracja balsam do ciała z masłami- producent deklaruje, że dzięki antyoksydantom chroni przed smogiem, powietrzem, spalinami, kurzem, klimatyzacją. Jednak co najważniejsze eliminuje suchość, szorstkość, nawilża, wygładza, poprawia elastyczność, łagodzi podrażnienia i koi. Jego cena regularna to 22,99 zł za 200 ml.
4) Himalaya żel do mycia ciała- zawiera ziołowe ekstrakty, składniki aktywne, tłoczone na zimno oleje. Delikatnie oczyszcza, odżywia i nawilża skórę twarzy. Zawiera cytrynę, cynamon i miód. Przeznaczony jest dla skóry normalnej i mieszanej. Ciekawa jestem jak się sprawdzi u mnie- moja skóra ma tendencję do przesuszania i chętnie przekonam się czy rzeczywiście będzie nawilżał. Kosztuje 24,99 zł za 150 ml.
5) AA Wings Of Color utrwalacz makijażu Matt Fixer- bezalkoholowy, nawilżający fixer, który zawiera aż 90 % aloesu. Pozostawia ochronny film i krzemionkę, która odpowiedzialna jest za matowienie skóry. W składzie znajdziemy też ekstrakt z cytryny, który rozjaśnia przebarwienia. Nie używałam nigdy takich kosmetyków, makijaż utrwalany fikserem miałam tylko przy okazji makijaży robionych u kosmetyczki. Do tego produktu przekonuje mnie aż 90 % aloesu (kocham ten składnik!). 50 ml kosztuje 19,99 zł.
6) Vianek odżywcza pomadka ochronna- całym sercem kocham tę markę. Według mnie mają najlepsze płyny micelarne na rynku. Zawsze cieszy mnie obecność tych kosmetyków w pudełkach. Seria odżywcza jest moją ulubioną, a tę pomadkę znam i lubię. Pachnie owocowo, zawiera oleje, wosk pszczeli i masła. Jej cena to ok. 11 zł.
7) Himalaya pasta do zębów Complete Care z cynamonem- ma delikatny smak cynamonu, odświeża zęby i wybiela je. Jest to miniaturka-prezent dołączony do pudełka. Pełnowymiarowy kosmetyk kosztuje 22,99 zł.
Co spodobało się Wam najbardziej? Coś już testowałyście?:)
Genialne pudełko (właściwie worek :D)
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość. Wszystko bym zużyła ;)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość :)
OdpowiedzUsuńGenialna zawartość, bardzo mi się podoba! :) Wszystkie kosmetyki chętnie bym wypróbowała. :)
OdpowiedzUsuńfajny zestaw, mam szampon Love Beauty & Planet lubię go
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełko bez pudełka :) Zawartość bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetykow :)
OdpowiedzUsuńFIrmę HImalaya znam i lubię. Polecam od nich peeling :)
OdpowiedzUsuńZ takiej zawartości "beauty boxa" byłabym zadowolona. Szczególnie, że prezentuje się całkiem nieźle w porównaniu do konkurencji.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zawartość pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńHimalaya miałam tonik do twarzy i byłam bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńشركة تنظيف منازل بالاحساء
OdpowiedzUsuńشركة مكافحة الفئران بالخبر
gate
OdpowiedzUsuńbinance
coinbase mi binance mi
bitcoin
binance referans kimliği nedir
kripto para nasıl alınır
coin nasıl alınır
binance 20
tiktok jeton hilesi