Witajcie, wczoraj otrzymałam wrześniowe pudełko BeGlossy "Coral Essence". Znalazło się w nim wiele ciekawych kosmetyków :) We wrześniowej edycji mamy 6 kosmetyków pełnowymiarowych i jedną miniaturę. Ciekawi zawartości?:)
1) AA żel do mycia ciała SUPER FRUITS & HERBS Dynia & Jaśmin- żel ma za zadanie odżywić i odświeżyć skórę, zawiera także unikalną kompozycję ekstraktów z super owoców i ziół. Zapach żelu według producenta wprawia w dobry nastrój. Zapach bardzo mi się spodobał i na szczęście nie czuję w nim nut jaśminu, którego osobiście nie znoszę :) Ta seria z AA, czyli SUPER FRUITS i HERBS już jakiś czas temu wpadała mi w oko, a szczególnie ta seria z figą. Niemniej na razie zużywam swoje zapasy, które znów w ostatnim czasie znów za bardzo urosły. Ten żel kosztuje 11,69 zł i ma 500 ml pojemności.
2) MARION GOLDEN SKIN CARE odmładzająca maska na twarz- seria Golden Skin Care zawiera substancje, które intensywnie nawilżają, stymulują procesy regeneracji skóry i pobudzają naskórek do odnowy. Maska dopasowuje się do kształtu twarzy i jest nasączona aktywnym serum. Główne składniki to kwas hialuronowy i kwas arganowy. Cena maski to 8 zł.
3) Gliss Slit Ends Miracle odżywka spajająca- zawiera kompleks jonowy i olej z pestek winogron. Producent radzi nie obcinać zniszczonych końcówek tylko je spajać. Ambasadorką tej marki jest Małgorzata Rozenek-Majdan. Odżywkę chętnie przetestuję, oczywiście zależy mi na nawilżeniu końców, ponieważ moja ostatnia wizyta u fryzjera miała miejsce jeszcze początkiem marca. Cena odżywki to 13,99 zł za 200 ml.
4) Lirene rajstopy w sprayu- kosmetyk po nałożeniu nadaje skórze równomierny opalony odcień, ma innowacyjną formułę. Maskuje niedoskonałości, przebarwienia, pajączki i siniaki. Szybko się wchłania i utrzymuje na skórze. Nie ściera się podczas użytkowania. Latem często używałam takich rajstop od Sally Hansen- byłam z nich niesamowicie zadowolona. Każdemu kto jeszcze nie próbował takich rajstop bardzo polecam ich przetestowanie :) Ja traktowałam je jako samoopalacz, bo bez nich straszyłam białym kolorem nóg :) Cena za 75 ml to 19,99 zł.
5) Maybelline błyszczyk Lifter Gloss- nadaje połysk pozostawiając komfort na ustach. Unikalna formuła z kwasem hialuronowym wypełnia usta. Dzięki niemu usta są gładsze, widocznie większe i podkreślone. Ma także duży aplikator w celu łatwiejszego nakładania produktu. Jego cena regularna to 39,99 zł.
6) BioDermic serum kolagenowe- serum do cery potrzebującej błyskawicznej poprawy kondycji. Zawiera kolagen, który w zetknięciu ze skórą zmienia postać na pojedyncze aminokwasy i peptydy, które przenikają do skóry i pobudzają tworzenie kolagenu. Moja mama używa kosmetyków z kolagenem i widzę znaczną poprawę kondycji jej skóry. Ja jeszcze nie miałam okazji, więc niesamowicie ucieszyłam się z jego obecności w pudełku. W pudełku znalazła się miniatura o pojemności 8 ml. Pełnowymiarowe serum kosztuje 59 zł za 30 ml.
7) Glazel Visage cień sypki Glamour nr 15- wykonany jest w 100 % z minerałów. Odcień numer 15 ma perłowe wykończenie. Z marką miałam już wiele razy styczność- często otrzymywałam cienie Glazel w paczkach blogerskich. Są one mocno napigmentowane i trwałe. Myślę, że posiadaczki pudełka nie będą zawiedzione. Ja jako typowa sroka, której zawsze musi się coś błyszczeć na oku jestem zadowolona z tego koloru. Jest to produkt pełnowymiarowy- tj. 2 g o wartości 12,90 zł.
Ostatni produkt to prezent dla ambasadorek, tj. SESDERMA żel do higienizacji dłoni o pojemności 80 ml.
Bardzo ciekawa zawartość pudełeczka.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wrześniowe pudełeczko jest bardzo fajne, nic się u mnie nie zmarnuje :)
OdpowiedzUsuń