Cześć, w tym miesiącu przychodzę z opóźnieniem recenzji pudełka, ponieważ przyszło do mnie kiedy akurat byłam na urlopie :) W tym miesiącu nie było klasycznego różowego pudełka tylko płócienna torba :) Taka torba co roku przydaje mi się na wakacjach, bo można wrzucić ją do walizki, a potem świetnie nadaje się np. na wyjście na plażę.
1) Tołpa Pure Trends All Green żel-olejek do mycia twarzy-w 96 % składa się ze składników naturalnych. Oczyszcza i jednocześnie pielęgnuje skórę. Usuwa zanieczyszczenia oraz makijaż, nawet wodoodporny. Skóra wygląda na zregenerowaną i odżywioną, jest gładka i miękka w dotyku. Nie obciąża skóry i łatwo się zmywa. Jest to kosmetyk, który jakiś czas temu wypatrzyłam w Rossmannie i był na mojej liście zakupowej. Obecnie używam dwuetapowej pielęgnacji, tj. olejek i następnie żel, więc jestem ciekawa jak sprawdzi się to połączenie. Jego cena to 17,99 zł za 200 ml.
2) Bielenda Insta Make-Up Magic Nude fluid matujący- matuje skórę, ujednolica jej koloryt i nadaje aksamitnego wykończenia bez efektu maski. Jest to połączenie składników pudrowych i pigmentów. Poprawia wygląd skóry, tuszuje niedoskonałości, przebarwienia i drobne zmarszczki. Dopasowuje się do cery, dając naturalny i świeży efekt. O tym podkładzie słyszałam już wiele dobrego także cieszę się, że będę go mogła wypróbować. Jego koszt to 12,99 za 30 ml.
3) AA ECO Certyfikowana pianka do higieny intymnej - pianka do codziennego mycia i pielęgnacji okolic intymnych, polecana szczególnie osobom ze skłonnością do podrażnień.Uzyskała pozytywną opinię Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Ekologiczna formuła opiera swoje działanie na 95 % składników pochodzenia naturalnego. Posiada także certyfikat ECOCERT. Wiem, że wiele osób odradza używanie środków do higieny intymnej, ale ja należę do tej grupy osób, która nie potrafi tego zrezygnować. Cieszę się, że będę mogła przetestować taką o tak dobrym składzie. Jej cena to 15,29 zł za 150 ml.
4) Oilmedica odżywczy krem do twarzy na dzień do cery suchej, mieszanej i wrażliwej- zawiera prebiotyki, dzięki czemu krem zapewnia idealne warunki dla pozytywnej flory bakteryjnej, która stanowi naturalną barierę ochronną dla skóry. Zmniejsza zaczerwienienia, niedoskonałości skórne, zapewnia komfort i witalność. Jest to produkt pełnowymiarowy cenie 39,90 zł za 50 ml. Krem ma bardzo zachęcający skład i chętnie go przetestuję. Zawsze zwracam uwagę na składy kosmetyków i tym się kieruję przy zakupie pielęgnacji do twarzy.
5) Canabo balsam do ciała z ekstraktem z konopi - zawiera 96 % składników naturalnych pochodzenia roślinnego. Intensywnie regeneruje i odżywia nawet bardzo suchą i wrażliwą skórę. Skutecznie łagodzi uczucie suchości i podrażnienia. Zawarty w składzie olej konopny przeciwdziała odwodnieniu skóry oraz utrzymuje odpowiednie natłuszczenie. Cena za 222 ml to 14,99 zł. Również i tutaj skład zasługuje na pochwałę, wydaje mi się, że się polubimy.
6) Inelia Vegan krem do rąk- jest to linia kremów przeznaczonych do codziennej pielęgnacji podrażnionej, zniszczonej, potrzebującej regeneracji i ukojenia skóry. Zawiera naturalne wegańskie składniki, które nawilżają i odżywiają dłonie i paznokcie przywracając im gładkość, delikatność i zdrowy wygląd. Cena za 100 ml to 7,50 zł. Nie znam tej marki, ale skład i cena są bardzo zachęcające.
7) AA Wings So Big Full & Long Lashes Eco Maskara Natural - jest to naturalna maskara, do codziennego makijażu. Jest to mocna czerń, która podkreśla intensywność i głębię spojrzenia. Składniki zawarte w tuszu wzmacniają rzęsy i jednocześnie sprawiają, że stają się sprężyste. Zawiera aż 99 % składników pochodzenia naturalnego, posiada certyfikat ECOCERT i Vegan Society, co świadczy o wysokiej jakości. Cena to 37,99 zł za 6,5 grama.
Dodatkowo w pudełku znalazły się te oto dwie próbki.
Pudełko jeszcze jest dostępne w sprzedaży TUTAJ.
Co najbardziej Was zainteresowało? Mnie zdecydowanie kosmetyki z AA, czyli pianka i tusz :)
świetna zawartość ;)
OdpowiedzUsuńBaaaardzo podoba mi się zawartość :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuń