I "hurtowo" kupiłam lakiery Sensique Strong & Trendy Nails i jeden Catrice- w sumie nie przepadam za lakierami Catrice, ale ten kolor podbił moje serce.
Kredki Catrice: 110- My Ninja Purple, 080- Wildthing, 040- Rolling Like A Stone
28 marca 2013
Przeprosiny z drogerią Natura- zakupy
Nie byłam w Naturze chyba 3 miesiące (stąd ten tytuł :P), dopiero niedawno postanowiłam tam zajrzeć ;) Ucieszyłam się, że udało mi się kupić 3 kredki Catrice szkoda, że dopiero teraz je odkryłam, są naprawdę dobre aczkolwiek już na wyprzedaży.
I "hurtowo" kupiłam lakiery Sensique Strong & Trendy Nails i jeden Catrice- w sumie nie przepadam za lakierami Catrice, ale ten kolor podbił moje serce.
Kredki Catrice: 110- My Ninja Purple, 080- Wildthing, 040- Rolling Like A Stone
I "hurtowo" kupiłam lakiery Sensique Strong & Trendy Nails i jeden Catrice- w sumie nie przepadam za lakierami Catrice, ale ten kolor podbił moje serce.
Kredki Catrice: 110- My Ninja Purple, 080- Wildthing, 040- Rolling Like A Stone
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ten granatowy lakier mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje tych kredek :)
OdpowiedzUsuńPostaram się o nich jak najszybciej napisać ;)
UsuńŁadny jest ten lakier z Catrice :)
OdpowiedzUsuńI przypomniałaś mi jak ja dawno nie byłam w Naturze...
Ładne lakierki :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się lakier ten drugi od prawej str :)
OdpowiedzUsuńfiolet :)))
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te kredki:)
OdpowiedzUsuńCo nie pójdę do Natury to puste szafy- jestem zła.
OdpowiedzUsuńU mnie tak było jeszcze niedawno właśnie... :(
Usuńa czemu tak długo nie byłaś w Naturze? pytam, bo ja nie lubię tam chodzić przez te wszędobylskie babki, które patrzą na każdą klientkę jak na jakąś kryptozłodziejkę :/ w Rosku na szczęście tego nie ma i spokojnie można wszystko oblukać :)
OdpowiedzUsuńW sumie zraziłam się pod koniec grudnia jak przyszłam po konkretną rzecz a kobiety mi wciskały cokolwiek innego, bo np. "to jest lepsze' (czyt. 3 x drożdże), później w styczniu i lutym z tego co słyszałam baaardzo duże braki w asortymencie, dosłownie wiatr hulał ;) Ostatnio zobaczyłam w sumie gazetki i poszłam je sprawdzić i mi się udało parę ciekawych rzeczy kupić ;) Ze sprzedawczyniami w sumie nie mam problemów, bardziej mnie denerwują otwarte lakiery i pozwolenie z ich strony na "macanie" pełnowartościowych kosmetyków... ;-)
Usuńlakier z Catrice ładny :)
OdpowiedzUsuńśliczne lakierki ;)
OdpowiedzUsuńRównież nie przepadam za lakierami Catrice, ale rzeczywiście - kolor przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńTo już wiem, żeby tego z pestkami moreli również unikać :D
UsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ten lakier z Catrice ma śliczny kolor :)
ja tam lubię sobie chodzić do Natury. Czasem takie fajniutkie przeceny mają :)
OdpowiedzUsuń