29 listopada 2020

BeGlossy Black&White pudełko listopadowe

Cześć, dziś przychodzę z recenzją kolejnego pudełka od BeGlossy. Tym razem jest to edycja Black&White, w której znalazły się dopasowane kolorystycznie kosmetyki i szata graficzna pudełka :) Pudełko wypełnione jest po brzegi kosmetykami i standardowo znalazło się w nim coś do ciała, włosów oraz pielęgnacji skóry twarzy i ciała.


1) Lirene Glamour Collection balsam do ciała z olejkiem Opuncja figowa- kiedy BeGlossy ujawniło, że w pudełku znajdzie się ten balsam bądź mleczko do ciała pomyślałam, że najbardziej przypadłaby mi do gustu ta wersja, bo lubię zapach opuncji i udało się :) Jest to połączenie zmysłowego zapachu utrzymującego się na skórze długi czas oraz głębokiego odżywienia i efektu miękkiej i gładkiej skóry. Zwiększa elastyczność skóry i jej napięcie. Ja używam balsamu codziennie, więc chętnie testuję nowe :) Balsam ma 200 ml i kosztuje 19,99 zł.


2) L'biotica plastry na nos z węglem drzewnym- głęboko oczyszczające plastry likwidują trudne do usunięcia zaskórniki i zanieczyszczenia oraz zapobiegają powstawaniu nowych. W łatwy sposób oczyszczają i zamykają pory, a także regulują wydzielanie sebum. Już po pierwszym użyciu skóra jest dokładnie oczyszczona, a pory mniej widoczne. Mimo, że mam suchą skórę to pory na nosie są dość widoczne. Chętnie je przetestuję i przekonam się czy zaważę różnicę. Cena opakowania to 12 zł.


3) Marion Detox płyn micelarny do demakijażu do cery tłustej i mieszanej- oczyszcza i nie podrażnia skóry. Zawiera ekstrakt z czarnej herbaty oraz wyciąg z kory wierzby białej, które dają efekt świeżej i zregenerowanej skóry twarzy. Lubię płyny micelarne, chociaż ostatnio zaczęłam używać też olei do demakijażu. Kosmetyk ma 150 ml i kosztuje tylko 7,99 zł.


4) Syoss Thicker Hair spray do włosów- spray z włóknami sprawia, że włosy wyglądają na grubsze nawet o 30 % oraz, że włosy zyskują mega objętość. Moje włosy nigdy nie były grube, więc to kosmetyk skierowany do mnie i chętnie się przekonam czy rzeczywiście będą o 30 % grubsze :) Spray kosztuje 19,99 zł, w pudełku znalazł się produkt pełnowymiarowy.


5) Nivea Black&White Invisible Ultimate Impact antyperspirant- zapewnia skuteczną ochronę przed poceniem się bez ryzyka pobrudzenia ubrań. Nie zostawia żółtych plam na białych ubraniach i białych śladów na czarnych. Ma formułę 5w1, czyli chroni przed nieprzyjemnym zapachem, poceniem, żółtymi plamami, białymi śladami i podrażnieniami. W innych wersjach wymiennie z dezodorantem w kulce. Cieszę się z wersji w sprayu, bo kulek nie używam już około 15 lat. W moim przypadku spraye są zdecydowanie skuteczniejsze. Jego cena to 13,49 zł.


6) Syoss Color szampon do włosów- chroni kolor, zapobiega blaknięciu aż do 12 tygodni. Zastosowana formuła z kompleksem aminokwasów, które stanowią podstawowy budulec włosów i pomagają zachować mocne i zdrowe włosy. Aż 90 % składników jest pochodzenia naturalnego. Ja nie farbuję włosów (na szczęście jeszcze nie siwieję i mogę cieszyć się moim naturalnym rudym kolorem ;)), więc szampon będzie testować moja mama. Ma bardzo dużą pojemność, jest to 440 ml, a jego cena regularna to 13,99 zł.


7) Próbki BioDermic kremu na dzień i na noc z ekstraktem z oliwek- oliwa z oliwek nawilża i chroni przed wpływem czynników zewnętrznych. Seria jest dedykowana osobom z cerą suchą i wrażliwą, ze względu na właściwości łagodzące polecana jest także do skóry naczynkowej. W innej wersji pudełka znalazły się próbki kremów przeciwstarzeniowych z ekstraktem z pereł. Pełnowymiarowe kremy mają 50 ml i kosztują 59 zł. Oba warianty brzmią naprawdę świetnie:) Akurat testuję ich serum do twarzy z jednego z poprzednich pudełek i jestem naprawdę zadowolona.

 

8) A gratis Perwoll Reniew&Repair Black- płyn do prania, który chroni i odnawia kolory ciemnych ubrań.

 

Pudełko jest wciąż dostępne TUTAJ.

W BeGlossy pojawiło się też bardzo ciekawe pudełko Mom and Baby :) 



Jak Wam się podoba zawartość?

2 komentarze:

  1. Właśnie piszę posta na temat tego pudełka :) Bardzo podoba mi się, że ta edycja jest skoncentrowana wokół bieli i czerni, a najbardziej jestem ciekawa plastrów na nos :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)