29 lutego 2016

Zakupy lutowe m.in. w drogerii Pigment i The Secret Soap Store

Weekend Walentynkowy w tym roku spędziłam w Krakowie i nie mogłam nie odwiedzić będąc tam Drogerii Pigment i sklepu The Secret Soap Store i tak wpadło mi kilka nieplanowanych kosmetyków do koszyka.


Kosmetyki do włosów z EcoLab:
1 i 2) Balsam i szampon z linii kojącej do wrażliwej skóry głowy
3 i 4) Szampon i balsam z linii przywracającej równowagę do włosów przetłuszczających się- o balsamie pisałam tutaj i bardzo dobrze go wspominam

 

5) The Secret Soap Store peeling na wagę mięta i limonka- ma wyrazisty i mocno orzeźwiający zapach, dla mnie ideał, jednak oczywiście poczeka na lato
6) Gliceryna z ZSK, której dawno nie stosowałam i chciałam od dawna do niej wrócić
7) L-cysteina z ZSK- dużo czytałam o jej dobrym wpływie na włosy u Anwen i postanowiłam to sprawdzić
8) Balijskie mleczko do ciała EcoLab- ma cudowny zapach granatu
9) Krem do stóp EcoLab zmiękczający z masłem shea, gałką muszkatołową i proteinami owsa

10) Wellness&Beauty- długo chodził mi po głowie ten zachwalany przez wszystkich peeling i mam :)
11) Kallos Latte niezawodna maska do włosów, którą zawsze muszę mieć na półce

W The Secret Soap Store wpadło mi wiele kosmetyków w oko, ale póki co trafiają na wish listę :)
Wpadły mi głównie produkty włosowe, a w styczniu i w lutym skończyło mi się praktycznie całe zapasy także czuję się rozgrzeszona :) A jak Wasze lutowe zakupy?:)

42 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. dopiero kupiła, to chyba jeszcze nie zdążyła przetestować

      Usuń
    2. Jeszcze nie próbowałam żadnego :)

      Usuń
  2. Ten peeling z W&B mnie ciekawi, jak skończę to co mam obecnie chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ileż nowości;) Peeling ciekawi mnie bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. W porównaniu do poprzednich lat czy miesięcy to nie aż tak bardzo, nadal mam masę zapasów :D

      Usuń
  5. U mnie peeling W&B czeka w zapasach na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym nie wytrzymała do lata z peelingiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On ma taki zapach, że nijak nie pasuje do tej mroźnej zimy, on jest taki trochę sorbetowy, jak lody i idealnie będzie chłodził, tzn. tak czuję i sobie to wyobrażam:D

      Usuń
  7. Okazałe zakupy zwłaszcza z dwóch pierwszych fot.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy moim tempie zużywania kosmetyków do włosów to strasznie szybko się skończą ;-)

      Usuń
  8. fajne zakupy, u mnie w okolicy nie ma nigdzie drogerii Pigment i Natury . tylko rossmann i hebe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pigment jest tylko w Krakowie :) Co do Natury to tylko szkoda, że nie masz w zakresie kolorówki : Pielęgnację mają tam drogą w porównaniu do innych :) A Hebe super, że masz- ja bardzo lubię tam chodzić :)

      Usuń
    2. kiedyś bardzo żałowałam, że do kobo nie mam dostępu, do ich cieni.

      Usuń
  9. Wspaniałe zakupy, oby produkty przypadły Ci do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne zakupy, ciekawa jestem kosmetyków EcoLab

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne nowości :) też chyba muszę się skusić na ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne zakupy, miałam tylko maskę do włosów z Kallos :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co ja tu widzę. Drogeria Pigment. Szczerze ją uwielbiam. Mają tam takie kosmetyki, których nie sposób znaleźć gdzie indziej, a i promocje czasem są ekstra. Takie zakupy to ja rozumiem :) Super sprawa. Z chęcią bym sama też takowe poczyniła. Same świetne produkty. Pozdrawiam cieplutko - stara znajoma -Megly :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Koniecznie daj znać jak sprawdza się ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale się obkupiłaś, ciekawa jestem jak się sprawdzą kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo mnie kuszę kosmetyki do włosów Ecolab ale póki co muszę wykończyć moje aktualne zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę koniecznie wypróbować tą maskę od Kallosa :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. W tym miesiącu kupiłam tylko jeden malutki zestaw z Avonu, tusz i dość :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Super jest ten peeling W&B :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Warto wiedzieć o drogerii Pigment, jak będę w Krakowie to też się tam obkupię :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. lubię peelingi z rossmanna :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię olejki Wellness&Beauty ale peelingi w moim mieście niestety nie są dostępne.

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam ten peeling, ale pozostawiał tłusty film na skórze i nie polubiłam się z nim. A w lutym nie kupiłam nic a nic kosmetyków, ponieważ postanowiłam na blogu przeprowadzić taką miesięczną akcję ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. O peeling mięta i limonka musi bosko pachnieć :D Lubię takie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Latte jest super, kiedyś używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super, że nas odwiedziłaś! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spodziewałam się od Was komentarza, bardzo mi miło i dziękuję za wizytę! :))

      Usuń
  27. Super zakupy :) Oby dobrze Ci służyły :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)