1 grudnia 2021

BeGlossy Pumpkin Spice Latte pudełko listopadowe

Witam serdecznie, dzisiaj przychodzę z recenzją pudełka listopadowego z BeGlossy "Pumpkin Spice Latte". Z całego pudełka jestem naprawdę bardzo zadowolona!:) Samo pudełko w tym miesiącu nie jest klasyczne różowe, a tematycznie nawiązujące do jego nazwy :)



1) Tołpa authentic krem nawilżona skóra- krem jest przeznaczony do skóry odwodnionej. W składzie znajdziemy skwalan, który przez 72 godziny nawilża i regeneruje skórę. Po 7 dniach jest znacznie poprawiona elastyczność i gładkość skóry. Formuła jest lekka i szybko się wchłania. Krem odbudowuje warstwę hydrolipidową naskórka bez efektu obciążenia i błyszczenia. Pielęgnuje skórę z delikatnością i wsparciem dla mikrobiomu, łagodzi podrażnienia i nie zaburza naturalnego pH. W jednym z poprzednich pudełek znalazła się mgiełka nawilżająca z tej serii i muszę przyznać, że jest ona fenomenalna! Bardzo dobrze nawilża, więc nie mam wątpliwości, że i ten krem u mnie się sprawdzi. Krem ma 40 ml i kosztuje 31,99 zł.


2) Rituals The Ritual of Jing maska do rąk- w paczce znalazła się miniatura o pojemności 50 ml maski. Jest to zapach lawendy i kompozycji Sacred Wood. Ta luksusowa maska do rąk pomoże wyciszyć umysł i poprawi jakość nocnego odpoczynku. Jej formuła została specjalnie opracowana aby koić i zmiękczać szorstką i suchą skórę dłoni. Pełnowymiarowa maska ma 70 ml i kosztuje 45 zł. Tak naprawdę miniatura niewiele różni się w swojej pojemności od standardowej pojemności. Zapach ma bardzo przyjemny. Przyda się szczególnie teraz kiedy oprócz niesprzyjającej pogody moje dłonie są przesuszone przez środki do dezynfekcji.


3) HelloBody Coco Smooth krem pod oczy- formuła Coco Smooth jest bogata w ultra-skuteczne i uzupełniające się wzajemnie składniki, które jednocześnie pomagają wygładzić i nawilżyć skórę oraz zmniejszać widoczność cieni pod oczami. Skóra pod oczami ujawnia pierwsze oznaki starzenia. Codziennie używam kremu pod oczy i nie zapominam o tym. Chętnie się przekonam jak sprawdzi się u mnie ten krem, bo jestem osobą wymagającą i niewiele kremów pod oczy się u mnie sprawdza. W składzie znajdziemy olej kokosowy, masło shea i ostropest plamisty. Jego pojemność to 15 ml za 119,99 zł.


4) Claresa True Glue żel do laminacji brwi- jest to transparentny żel do stylizacji brwi, który zdyscyplinuje nawet najbardziej niesforne włoski i wydobędzie ich kolor. Ultra lekka formuła dzięki wygodnej szczoteczce idealnie rozprowadza i pozwala uzyskać efekt naturalnie wyczesanych brwi, a także maksymalnie utrwala makijaż. Czasem mam wrażenie, że BeGlossy czyta w moich myślach. Ostatnio właśnie myślałam o tym, że przydałby mi się taki żel, ponieważ kiedy zblednie mi henna na brwiach i używam kredki to wskazane byłoby żeby jednak te brwi były bardziej zdyscyplinowane. Wymiennie w pudełku znajduje się tusz Kinky. Żel kosztuje 12,99 zł za 8 g.


5) Bielenda Skin Shot peeling drobnoziarnisty- peeling oczyszcza, odświeża i wygładza cerę, przez co staje się ona miękka i jedwabista w dotyku. Oczyszcza pory, pobudza mikrokrążenie i regenerację naskórka, sprzyja znacznej poprawie wyglądu i kondycji skóry. Lubię peelingi drobnoziarniste, akurat tych gruboziarnistych ze względu na to, że mam suchą i wrażliwą skórę nie mogę używać. Jego cena regularna to 10,59 zł za 8 gram, a producent wskazuje, że wystarcza na 2 zastosowania.


6) Regenerum peeling do ust- regeneracyjny peeling do nawet bardzo spierzchniętych ust. Dzięki drobinkom peelingującym krzemionki natychmiast wygładza skórę ust, silnie je nawilża i odżywia. Fanem takich pomadek jest mój mąż, także już ją przygarnął. On w okresie zimowym ma duże problemy z pękającymi ustami i u niego takie kosmetyki sprawdzają się bardzo dobrze i mu pomagają. Jest to produkt pełnowymiarowy i za 5 g zapłacimy 18 zł.


W pudełku znalazły się dodatkowo dwa kosmetyki dla ambasadorek marki Batiste- suche szampony. Za taki miły prezent serdecznie dziękuję BeGlossy.

 

Pudełko wciąż można kupić TUTAJ.


Co wpadło Wam w oko najbardziej? Ja nie mogę się zdecydować, bo wszystko mi się podoba :))

4 komentarze:

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)