Witajcie :) Dzisiaj pokażę Wam zawartość pudełka Pastel Paint od BeGlossy. W tym miesiącu pudełko było klasyczne różowe. W następnej edycji pod nazwą Blue Lagoon będzie ono niebieskie. Wypełnione jest wieloma pełnowymiarowymi kosmetykami oraz co ciekawe w pudełku jest też pędzel z Pierre Rene :)
2) Pierre Rene pędzel do makijażu nr 103 do kontrowania- jest to mój pierwszy pędzel z tej marki, a wrażenia są bardzo pozytywne. Akurat mój pędzel do bronzera jest kiepskiej jakości i z jakiegoś zestawu z allegro sprzed lat. Jest to syntetyczne włosie, przycięte w taki sposób, ze idealnie dopasowuje się do twarzy. Jego cena to 29,99 zł.
3) Dermaglin zielone mydło dermatologiczne- mydło z glinką kambryjską- zawiera unikatową kompozycję minerałów dla zdrowia skóry. Receptura wzbogacona o len, zawiera kwasy tłuszczowe omega 3-6-9. Nawilża i ujędrnia skórę, nadaje miękkości aksamitnej gładkości. Cena za 100 g to 15,42 zł. Jest to produkt pełnowymiarowy. Lubię kosmetyki w kostce, ostatnio pojawia się u mnie co raz więcej szamponów w takiej formie, kosmetyk z pewnością przetestuję.
6) Venita Trendy Cream kremowy toner do koloryzacji włosów- nadaje się do koloryzacji całych włosów, jak i do wykonania kreatywnych efektów. Najbardziej kontrastowy kolor uzyskamy na włosach jasnych i mocno rozjaśnionych. Ciekawa jestem czy byłoby go widać na moich rudych włosach i jakby to razem współgrało ;) Cena za saszetkę produktu o pojemności 35 ml to 4,70 zł.
7) Gliss Total Repair odżywka do włosów- ekspresowa odżywka bez spłukiwania, np. do włosów suchych i zniszczonych. Natychmiastowo ułatwia rozczesywanie, nadaje miękkość i połysk. Jest to produkt pełnowymiarowy o pojemności 50 ml i kosztuje 8,49 zł. Można jej używać na suche lub lekko wilgotne włosy. Odżywka bardzo delikatnie pachnie, jest na tyle przyjemny, że myślę, że każdemu powinien się spodobać.
8) Marion Lemon & Lime Cake- bąbelkująca maseczka oczyszczająca do twarzy- jest to połączenie pielęgnacji z masażem twarzy. Pod wpływem kontaktu ze skórą maseczka zamienia się w delikatną pełną kulinarnych aromatów piankę. Dostarcza ona skórze moc odżywczych składników. Cena za maseczkę to 4,20 zł. Ostatnio jeszcze bardziej przykładam się do pielęgnacji skóry i maseczek używam co najmniej raz w tygodniu. Przetestuję ją chociażby po to by sprawdzić jak pachnie połączenie tych zapachów
Prezent dla Ambasadorek:
W moim pudełku dodatkowo znalazły się trzy maski z Dermaglin :)
Jak podoba się Wam zawartość? Co najbardziej się Wam spodobało? Ja przyznaję, że najbardziej ucieszył mnie pędzel.
Pudełko w dalszym ciągu możecie zamówić TUTAJ.
Takiego dziwnie skrojonego pędzelka nie widziałam
OdpowiedzUsuńciekawa zawartość ;)
OdpowiedzUsuńNie ma tu nic dla mnie, ale komuś może się przydać :)
OdpowiedzUsuń