Po tym jak poznałam szampon z 5 % mocznikiem z Isany stwierdziłam, że chciałbym wypróbować więcej kosmetyków do włosów tej marki (akurat pielęgnacja sprawdza się u mnie bardzo średnio). Jak zatem sprawdził się ten szampon?:)
Opakowanie jak widać nie zachwyca szatą graficzną. 300 ml butelka wykonana z plastiku, z otwarciem typu klik, ale nakrętka jest solidna i przez cały czas używania tego kosmetyku nie urwała się i też nic nie przeciekało.
Zapach jest ziołowy, bardzo delikatny i przyjemny dla nosa.
Ma kremową konsystencję i średniogęstą, jest perłowo biały.
Jeśli chodzi o działanie to przez cały czas byłam z niego bardzo zadowolona i chętnie sięgnęłabym po nowe opakowanie, ale... Ostatnio zaczęły mi wypadać włosy i zaczęłam się zastanawiać czy to on nie jest winowajcą, bo używałam wyłącznie tych kosmetyków, których działanie dobrze znałam. Aczkolwiek też jesienią włosy bardziej mi wypadają, więc może być powodem i to. Aczkolwiek pomijając to, to bardzo ładnie odświeżał włosy, oczyszczał je bez obciążania, nie plątał ich. Nie dostałam po nim łupieżu, ani też nie przesuszył mi skalpu.
Skład:
zawiera: ekstrakt z rumianku, podbiału pospolitego, pokrzywy, melisy, skrzypu polnego, rozmarynu, szałwii, kasztanowca zwyczajnego, pantenol, glicerynę.
Kupiłam go za 3,99 i na pewno sięgnęłabym po niego nie raz, ale zastanawia mnie to zagadkowe wypadanie włosów i zastanawiam się czy aby to on nie jest winowajcą.
Znacie go albo inne szampony Isany? Polecacie któryś szczególnie?:)
Muszę go kupić, i nawet możliwe wypadanie włosów mi nie straszne, mam ich i tak za dużo:)
OdpowiedzUsuńHaha, chciałabym mieć takie podejście:D
UsuńJa testuję obecnie odżywki z tych serii i jak na razie mam mieszane uczucia.
OdpowiedzUsuńJa odżywek nie znam, niedługo będę pierwszą testować :)
UsuńNigdy nie używałam szamponów Isany. Nie ma do nich zaufania i bałabym się, że przyniosą więcej szkody niż pożytku.
OdpowiedzUsuńTeż nie miałam, ale ten z mocznikiem trochę mnie przekonał do tej marki :)
UsuńNie używałam ;]
OdpowiedzUsuń;]
UsuńU mnie te szampony się nie sprawdzają ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńZa taką cenę można spróbować :) a jeśli chodzi o wypadanie włosów to może to wina zmiany pogody... mi ostatnio paznokcie się osłabiły
OdpowiedzUsuńWłaśnie też wzięłam to pod uwagę :(
UsuńIsana do włosów to nie moja bajka, mam uraz :)
OdpowiedzUsuńKtóry produkt Cię tak zawiódł?:)
UsuńTani, wieć warto spróbować. Ja bardzo lubię krem do rąk z mocznikiem 5%:)
OdpowiedzUsuńJa akurat tylko o nim czytałam i wiem, że ludzie mają mieszane uczucia :)
UsuńJeśli miałby powodować wypadanie to nie wypróbuję
OdpowiedzUsuńTylko tak jak pisalam- nie mam pewności, że to on :(
UsuńWypróbowałabym go z ciekawości, za taką cenę warto spróbować
OdpowiedzUsuńPewnie :)
UsuńNigdy nie miałam żadnego szamponu z Isany ale jak za taką cenę warto sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuńWarto, warto :)
UsuńChętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńCena jest przystępna i ma też dobry skład tylko właśnie to pytanie co z wypadaniem włosów?:)
UsuńNie miałam żadnego ich szamponu :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero niedawno zaczęłam testować :)
UsuńTo jeden z moich ulubionych szamponów z Isany ;)
OdpowiedzUsuńO to bardzo fajnie :)
UsuńChętnie bym spróbowała, bo kuracja olejowa isany właśnie bardzo dobrze mi się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei o tej kuracji nic nie słyszałam :)
UsuńNie miałam żadnego szamponu z isany jeszcze.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNie miałam nigdy od nich szamponu. Co do wypadania włosów, to w sumie ciężko stwierdzić, czyją jest winą...
OdpowiedzUsuńWłaśnie :(
Usuńjakos chyba bym nie była go ciekawa xD
OdpowiedzUsuńHaha :D
UsuńChyba go wypróbuję, choć trochę przestraszyło mnie wypadanie włosów - jeśli on jest winowajcą, to niedobrze, bo moje włosy i tak już wypadają :(
OdpowiedzUsuńTo może nie ryzykuj w momencie gdy już wypadają by problem się nie pogłębił :(
Usuńmnie też jesienią włosy bardziej wypadają, to przez przesilenie, bardzo wolno zużywam szampony
OdpowiedzUsuńU mnie też, ale zawsze w okresie mniej więcej październik, dlatego ten początek września mnie tak zaskoczył :(
UsuńKiepsko z tym wapdaniem, ale jesli myjadlo nie uczulilo, nie wywolalo lupiezu, itd., byc moze jednak jest "niewinne" ;)
OdpowiedzUsuńW sumie masz rację, ze może tak być :)
UsuńMiałam szampon Ansatz&Spitzen i był bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńNiedługo zaczynam jego testy :)
UsuńNie znam wogóle szamponów Isany.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNigdy nie używałam szamponu z Isany. :)
OdpowiedzUsuńJa się zmotywowałam dopiero po tym jak poznałam ten z mocznikiem :)
UsuńDługo podchodziłam do Isany jak pies do jeża, ale ostatnio sporo kosmetyków okazało się strzałem w dziesiątkę. Tego szamponu jednak nie znam.
OdpowiedzUsuńJa lubię ich zmywacz zielony, chociaż zapach myślę, że ma koszmarny :)
Usuńnie miałam jeszcze szamponu z Isany, muszę zakupić :)
OdpowiedzUsuńSą tanie, także na pewno coś dla siebie znajdziesz :)
Usuńbardzo lubię kosmetyki z Isany :)
OdpowiedzUsuńJa ich pielęgnacji nie lubię za bardzo, ale kosmetyki do włosów sprawdzają się :)
UsuńLubię Isanę ;)
OdpowiedzUsuńTej wersji nie widziałam jeszcze...
Może po zmianie opakowań nie rzuciła Ci się w oczy :)
UsuńMiałam kiedyś tylko jeden szampon z Isany i całkiem mi służył, może znów po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńszamponu z isany jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuń