Witajcie :) Dziś opowiem Wam o produkcie pod prysznic, któremu mówię zdecydowane nie! Dlaczego? Zapraszam do lektury. A obietnice producenta można niestety włożyć sobie między bajki.
2 x bardziej wydajny niż żel pod prysznicz ekstraktem z jedwabiu, esencją pielęgnujących olejków i pantenolemdelikatnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją jedwabiście gładką w dotykuo miękkiej konsystencji, przyjemny dla skóry
Opakowanie. Skoro producent wymyślił sobie formę musu to i opakowanie jest w formie sprayu. Szkoda tylko, że mimo mocnego wstrząsania produkt ciężko jest wydobyć, a przy kolejnych próbach wydobycia musu wydobywa się aż za dużo. Ten mus faktycznie ma konsystencję gęstej pianki.
Zapach- klasyczny, dokładnie taki sam jak kremów do twarzy Nivea. Mi osobiście nie bardzo się to podobało, jeśli chodzi o kosmetyk do mycia ciała. Cały czas miałam wyobrażenie tego kremu i mi się to osobiście kompletnie nie zgrało.
Działanie. Zacznijmy od tego, że ten mus już po kilku użyciach wyraźnie przesuszył mi skórę i uczulił mnie. Po każdej próbie jego użycia kończyło się to tak, że skóra zaczynała mnie swędzieć. Nie dawał mi też poczucia odświeżenia. Ciężko mi się wypowiedzieć odnośnie jego wydajności, ponieważ trafił do kosza.
Skład
w składzie i owszem znalazł się panthenol, gliceryna, hydrolizowany jedwab, ale cała reszta składu to masakra
Nie odpowiadała mi konsystencja, zapach i uczulił mnie. Znacie tego nieszczęśnika? A może Wy macie inne odczucia?
Szkoda, że się nie sprawdziła :/ Niestety nie mam zaufania do tej firmy, większość produktów z tej firmy jakie miałam nie sprawdzały się.. wyjątkiem są masełka do ust i odżywki do włosów.
OdpowiedzUsuńmasakra jka dostalaś jakiegoś uczulenia :<
OdpowiedzUsuńa ja lubię jej zapach :P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz na oczy widzę ten produkt. Kompletnie nie miałam okazji się z nim wcześniej zetknąć. Dla mnie nowość, po którą nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Na pewno po niego nie sięgnę! Mnie też mógłby uczulić...
OdpowiedzUsuńMnie też uczulił... Tylko miałam inną wersję zapachową. U mnie firma zaplusowała bo odezwali się do mnie i zainteresowali się sprawą co mogło być przyczyną uczulenia.
OdpowiedzUsuńO to faktycznie plus, zaskoczyłaś mnie :)
UsuńMasakra. Mam wrażliwą skore . Boje sie ze u mnie mogłoby sie to podobnie skończyć
OdpowiedzUsuńNie znam go ale na pewno nie sięgnę !!
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim, ale na pewno po niego nie sięgnę. Lepiej chuchać na zimne ;(
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić go na sobie ;) Nadal mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńO kurcze masakra:/
OdpowiedzUsuńJa posiadam dwie pozostałe wersje zapachowe i jestem nimi zachwycona! :D U mnie musy sprawdzają się świetnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, lecz zanim przeczytałam opinie bardzo kusił mnie...teraz odrobinę mniej ;)
OdpowiedzUsuńMam taki tylko błękitnym opakowaniu, dla mnie te lipa. Użyłam ze dwa razy i leży. Nie robił kompletnie nic.
OdpowiedzUsuńDobrze, że chociaż Cię nie uczulił tak jak mnie:)
Usuń