Cześć :) Kolejny miesiąc i kolejne pudełko BeGlossy :) Tym razem zmieniona szata graficzna, bo w przeurocze flamingi :) Co kryje w sobie Flamingo Beach?
1) Molluscoo maska do twarzy w płachcie Multi Effect Snail Face Mask 20 % - jest to marka, której dotychczas nie znałam i bardzo mnie zaintrygował ten produkt. Jest to hydrożelowa maska do twarzy, która zawiera aż 20 % śluzu ze ślimaka. Przeznaczona jest do każdego typu cery, a w szczególności do takiej cery, która potrzebuje nawilżenia i zastrzyku energii. Kosmetyki tej marki są dość drogie dlatego niezmiernie cieszę się, że będę mogła wypróbować tą maskę. Jej cena regularna to 19,90 zł.
2) AUBE koncentrat odżywczy na dzień- zawiera ProCollagen+ i przeznaczony jest jako kuracja do skóry suchej i odwodnionej. Jest to kosmetyk pełnowymiarowy o pojemności 15 ml. Moja skóra w chłodnych miesiącach, które już niestety nadchodzą wielkimi krokami, potrzebuje intensywnego nawilżenia, ponieważ bardzo się odwadnia. Serum to aplikuje się rano na oczyszczoną skórę i później nakłada krem do twarzy. Cena regularna tego serum to 189 zł, więc cieszę się, że będę mogła przetestować tak drogi kosmetyk :)
3) NIVEA suchy szampon Fresh Revive- kosmetyk ten jest nowością. Jest to formuła 3 w 1, czyli zapewnia świeżość, uniesienie włosów i oczyszczanie. Producent zapewnia, że nie podrażnia skóry głowy i nie pozostawia resztek szamponu na włosach. Ciekawostką tego produktu jest to, że zawiera 3 wersje dla różnych kolorów włosów :) Jego cena regularna to 17,99 zł.
4) MIYO Melon Kiss Tinted Lip Balm- jest to delikatnie koloryzujący balsam do ust o zapachu melona. Pomadka ta nawilża i pielęgnuje usta. Zawiera olej ze słodkich migdałów, olej kokosowy i witaminę E. Przyznam szczerze, że z reguły nie korzystam z takich rzeczy, ale tym razem zaciekawił mnie delikatny zapach tej pomadki, który bardzo przypadł mi do gustu. Jej cena regularna to 14,99 zł.
5) Próbka Uriage krem do skóry wrażliwej SPF50 + - chętnie go wypróbuję, bo używałam kiedyś kremu z tak wysokim filtrem, który był niesamowicie gęsty, zostawiał smugi, bielił i nie chciał się wchłaniać. Ciekawa jestem jak spisze się ten :)
6) Clinique próbka Moisture Surge 72-Hour Auto-Replenishing Hydrator- jest to krem-żel, który ma nawilżać przez 72 godziny :) Z tą marką nie miałam jeszcze styczności, więc sprawdzę czy warto zapłacić 125 zł za jego pełnowymiarowe opakowanie:)
Co kryło się jeszcze w moim pudełku?:) Dostałam 2 dodatkowe kosmetyki z Institut Esthederm. Marka jest mi już znana, ponieważ w poprzednim boxie otrzymałam wodę komórkową, która okazała się świetna, ale o tym już niedługo napiszę w osobnym poście.
Institut Esthederm Głęboko oczyszczajacy krem do twarzy i dekoltu- jest to kosmetyk, który ma służyć do albo do oczyszczania skóry wrażliwej bądź do walki z rozszerzonymi porami i skórą z niedoskonałościami. Używać go można mając wrażliwą skórę raz w tygodniu, zaś w przypadku skóry z niedoskonałościami od 2 do 3 razy. Zaintrygowani?:) Ja bardzo!
Institut Esthederm wygładzająco-rozświetlająca maska złuszczająca- jest to maska typu "gommage" i nie zawiera drobinek złuszczających. Dla mnie to ogromny plus, ponieważ ja do oczyszczania skóry ze względu na to, że mam wrażliwą skórę używam wyłącznie delikatnych kosmetyków. Oprócz oczyszczania i rozświetlenia skóry pomaga redukować przebarwienia skóry.
Kod dla Was:Przy zakupie dowolnego kosmetyku marki Institut Esthederm w sklepie BeGlossy otrzymacie po wpisaniu kodu B2MINUS dwie miniatury w kosmetyczce w prezencie
Jak wam się podoba ta zawartość?:)
Miałem tę pastę z Esthedermu ... jest bardzo mocna :)
OdpowiedzUsuńPudełko z flamingami super :)
OdpowiedzUsuńKoncentrat Aube bardzo mnie ciekawi, krem oczyszczający również! Jestem ciekawa Twoich wrażeń :)
OdpowiedzUsuńdzięki za kod, całkiem fajny box :) koncentrat to najmocniejszy punt programu
OdpowiedzUsuń