18 czerwca 2016

Organic Shop: maska do włosów Grecka Figa

Witam :) Wczoraj oczekiwałam na moje pudełko BeGlossy i okazało się, że będzie dopiero w poniedziałek, bo nie wydano go do doręczenia kurierowi na magazynie... Jak pech to pech :) I teraz siedzę jak na szpilkach i myślę co znalazło się w moim pudełku ;-)

A dziś opowiem o masce do włosów, która niestety okazała się bardzo słaba i rozczarowała mnie. Marka Organic Shop przeważnie spisywała się u mnie bardzo dobrze, także tym większy "smutek" :)



Producent mówi o niej tak:

Opakowanie jest takie jakie lubię najbardziej. Mimo, że wiele osób uważa je za niehigieniczne ja stawiam wygodę ponad wszystko. Otwieram je i mogę wygrzebać maskę do samego końca- bez konieczności wyciskania czy przecinania opakowania.

Zapach jest dość mdły, według mnie przesłodzony. W zamierzeniu producenta chyba miał przypominać figę. Na szczęście nie utrzymuje się na włosach.


Od pierwszego użycia ta maska zachowuje się na moich włosach tak samo. Również bez względu na to ile ją trzymam- czy 15 czy 45 minut. Po spłukaniu jej moje włosy są pokryte dziwnym lepkim filmem. O ile przy pierwszym razie myślałam, że to moja wina i że niedokładnie spłukałam tak przy kolejnych razach i przesadnie długim płukaniu, sytuacja się powtarzała. Także wiem, że taki efekt daje ta maska. Co więcej mimo obietnic producenta nie widzę żadnego nabłyszczenia włosów. Nie są także miękkie. Przez ten specyficzny film są także oklapnięte. 
W składzie widzę gumę guar, która może mieć stwarzać taki film na włosach i skutkować pewnym "oblepieniem" włosów. Aczkolwiek u mnie w innych kosmetykach z tym składnikiem nigdy się tak nie działo.


Skład:
w składzie znajdziemy glicerynę, olej kokosowy, olej ze słodkich migdałów, witaminę E, hydrolizowane proteiny pszenicy.

Macie jakieś doświadczenia z tą maską?:)

41 komentarzy:

  1. Szkoda, że wypadła tak słabo bo zapach dość ciekawy jak na maski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aromaty figowe rzadko spotykamy w kosmetykach, maski nie znam, ale jak w większości przypadków nie spisuje jej od razu.

      Usuń
    2. Macie racje aromat figowy jest rzadko spotykany w kosmetykach, ale ten nie przypadł mi do gustu :)

      Usuń
  2. Nigdy nic nie miałam z tej marki, ostatnio kupiłam peeling :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też chciałabym przetestować peelingi tej marki i koniecznie jakieś masło :))

      Usuń
  3. To już druga nie najlepsza opinia tego produktu. Mam go w zapasach i mam nadzieję, że na moich włosach spisze się lepiej...

    OdpowiedzUsuń
  4. NIgdy jeszcze nie miałam nic z tej marki :) może wcześniej czy prędzej się skuszę na coś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre kosmetyki tej marki są naprawdę warte uwagi :)

      Usuń
  5. Mnie najbardziej ciekawi ten zapach ;)
    Pozdrawiam MARCELKA♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam, ale wiem o jakim lepkim filmie na włosach mówisz. Tez mam kilka takich produktów do wlosow, które mam wrażenie tworzą na mojej głowie efekt hełmu i sztywnych wlosow :( nie lubie tego :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że tak oblepia włosy :( Liczyłam, że będzie lepsza.

    OdpowiedzUsuń
  8. mam ją z ChillBoxa, ale jeszcze nie próbowałam - oby u mnie spisała się lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że się nie sprawdziła. Moje włosy też pewnie nie byłyby z niej zadowolone, bo nie przepadają za olejem kokosowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje właśnie też nie lubią tego oleju, ale efektem był przyklap, nie zaś takie oblepienie :)

      Usuń
  10. Szkoda że się nie sprawdziła. Czytałam sporo pozytywnych opinii o produktach tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja produkty tej marki bardzo lubię, ta maska u mnie wypadła zdecydowanie najgorzej :)

      Usuń
  11. Ja nawet nie kupuje rosyjskich produktów do włosów;) zupełnie mi nie służą;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest to bardzo różnie z nimi- ale w 90 % robią na mnie bardzo pozytywne wrażenie :)

      Usuń
  12. Szkoda, że powstał taki efekt bo nazwa wiele obiecywała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. i tak jestem ciekawa tej maski, właściwie to właśnie ze względu na tel film. może dociążyłaby i wygładziła moje włosy . szkoda, że nie są ani miękkie ani błyszczące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie możesz mieć rację, że na Twoich mogłaby dawać taki efekt spodziewany przez Ciebie :)

      Usuń
  14. poki co pozostaje wierna biovaxowi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja pozostaję przy Kallosach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja bardzo lubię przesłodzone zapachy, nie wiem jak musiałby być mdły żeby mi przeszkadzać. CHyba na razie jeszcze nie spotkałam takiego produktu :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Czuję że zapach by mi przypadł do gustu bo sporo kosmetyków z figą mi się podoba,ale oblepienie włosów? blee...nie,dziękuję :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapach pewnie by mi się podobał ale widzę że nic specjalnego jeszcze ten efekt na włosach mi to by tak pewnie przetłuszczał że dramat heh

    OdpowiedzUsuń
  19. zapach figi ciekawy, ale szkoda, że oblepia włosy :)
    ja mam masełko tej firmy i jest całkiem fajne, ale bez rewelacji. Ciekawią mnie jeszcze peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie kupiłabym. Jeśli już stawiam na maski do włosów to najczęściej na takie sprawdzone, które się u mnie spisują w 100% dobrze :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam tej maski akurat, choć ciekawi mnie jakby się spisała u mnie bo moje włosy nie są wybredne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Szkoda, myślałam, że będzie fajna

    OdpowiedzUsuń
  23. Marka jak i maska nie są mi znane, ostatnio nie mam szczęścia do eksperymentów z produktami do włosów...

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)