Często szukam jakiejś ciekawej inspiracji kupując szampon. Niestety mam dość wysokie wymagania, bo według mnie szampon nie ma tylko myć. Wydaje mi się, że jest bardzo ważny w pielęgnacji włosów.
Rosyjską markę Organic Shop znam bardzo dobrze- wypróbowałam już mnóstwo kosmetyków do włosów, twarzy i ciała. Pozytywnie ją oceniam i na tym szamponie także się nie zawiodłam ;-)
Producent
Opakowanie w przypadku tego szamponu sprawdziło się, mimo tego, że jest bardzo twarde. Ma duży otwór i jego żelowa gęsta konsystencja wydobywa się bez problemu. Pod koniec spokojnie można postawić go na nakrętce. Sama nakrętka nie sprawia problemu z uwagi na swoją dużą średnicę. To opakowanie w przypadku balsamów doprowadzało mnie do szału, a tutaj sprawdza się świetnie.
Zapach to mocny punkt tego szamponu- pachnie winogronowo. W tle wyczuwam lekką nutę miodu, która mi nie przeszkadza mimo, że nie cierpię zapachu miodu w kosmetykach.
Działanie. Szampon ten miałam na swojej wish liście od jakiegoś czasu, bo świetnie sprawdził się u mnie balsam do włosów z tej linii, o którym pisałam tutaj- klik. Urzekło mnie w nim to, że włosy po jego użyciu są miękkie, puszyste i lekko odbite od nasady. Ciężko mi uzyskać taki efekt, bo moje włosy raczej są bez objętości do czego przywykłam. Nie obciąża włosów. Szampon jest bardzo wydajny- ma dość specyficzną konsystencję takiego gęstego żelu, a nie typowego lejącego. Dla mnie najważniejsze jest to by nie zostawiał lepkiej warstwy- czego nie robi :) Bardzo łatwo się go spłukuje. Mimo delikatnego składu dobrze oczyszcza włosy.
Skład:
miód, olej winogronowy, hydrolizowane proteiny pszenicy. Witamina E.
Jeśli szukacie delikatnego szamponu to ten śmiało mogę polecić :)
Chętnie go kupię w przyszłości.
OdpowiedzUsuńZ tej firmy jeszcze nic nie miałam, ale chętnie przejrzę jej ofertę i może się na coś skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSzampon brzmi bardzo miło :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje, choć kuszą mnie jeszcze peelingi o których też słyszałam wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńJak wykończę swoje zapasy szamponów to na pewno skuszę się na niego. Ma całkiem przyjemne działanie i skład :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej marki jak dotychczas. Ale taki szamponik by mi się przydał :) Przetestowałabym jak by się sprawdził na moich włosach. Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńJestem wierna mojej schaumie, ale widzę, że rosyjskie kosmetyki zdobywają u nas dużą popularność.
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńdzięki, pewnie u mnie też by się sprawdził.
OdpowiedzUsuńDziałanie wydaje się być świetne, ale trochę zniechęca mnie jego opakowanie, nie lubię takich ogromnych dziur, które utrudniają dozowanie.
OdpowiedzUsuńja póki co jestem wierna szamponom z Alterry :)
OdpowiedzUsuńNajczęściej mam teraz Alterrę i LowShampoo z YR, ale widzę, że ten bym polubiła!:)
OdpowiedzUsuńjak to musi pięknie pachnieć <3
OdpowiedzUsuńAleż musi mieć piękny zapach
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio taki żelowy szampon i skończył sie szybciej niż zdążyłam zauważyć :(
OdpowiedzUsuń