Witam, dziś recenzja rosyjskiego balsamu Miód i Winogrona do włosów marki Organic Shop, który otrzymałam w ramach współpracy ze sklepem Skarby Syberii. Testuję go już regularnie od 4 tygodni, także myślę, że to odpowiedni czas na napisanie o nim kilku słów ;)
Producent: "Balsam na bazie organicznego oleju z winogron i miodu zapewnia włosom
zadziwiającą miękkość i lekkość. Idealny do pielęgnacji włosów cienkich
ponieważ nie obciąża ich. Miód bogaty w makro i mikroelementy pomaga odzyskać włosom
zdrowy i piękny wygląd, nadaje im blasku i sprężystości. Natomiast
olejek z pestek winogron dzięki zawartości kwasu oleinowego wzmacnia
włosy, nawilża i w sposób naturalny nabłyszcza włosy. Balsam pozostawia
włosy wygładzone i błyszczące."
Miałam pewne obawy czy sprawdzi się on u mnie, ponieważ do tej pory unikałam miodu w kosmetykach do włosów, po tym jak zrozumiałam, że ten składnik obciążał moje włosy i sprawiał, że wizualnie były przyklapnięte. Jednakże były one całkowicie nieuzasadnione w tym przypadku;) W rosyjskich kosmetykach miód mi nie straszny! :)
Moje włosy są średnioporowate, proste i nigdy nie były farbowane ;)
Balsam o pojemności 280 ml znajduje się w butelce ze sztywnego plastiku, z dużą wygodną nakrętką i sporym otworem.
Jest on lekko różowy, jego konsystencja jest bardzo gęsta i treściwa, nie spływa z włosów, ale jego wydobywanie sprawia odrobinę problem, bo muszę go wręcz wytrząsać z butelki, ponieważ nie spływa on po ściankach swobodnie;) Ta jego gęstość jest właśnie z jednej strony wadą, gdy jest problem z jego wydobyciem, z drugiej zaś mogę powiedzieć, że dzięki temu jest wydajny, bo wystarczy do nałożenia jego niewielka ilość.
Zapach jest słodki, ale nienachalny, wyczuwam w nim nutę winogron, ale miodu nie ;) Utrzymuje się on na moich włosach tylko do momentu ich wyschnięcia, później już nie ;)
Producent zaleca by trzymać go 1-2 minuty, ja zawsze ten czas przedłużam do 5 minut;) Pierwszy raz spotykam się z tym, że wszystkie obietnice producenta są spełnione- moje włosy po jego użyciu są nawilżone, niesamowicie miękkie i bardzo wygładzone- ale nie kosztem objętości, a także co mnie zaskoczyło lekkie! Nie miałam jeszcze nigdy kosmetyku, który sprawiłby, że włosy będą zarazem nawilżone, wygładzone, a także lekkie, bo przeważnie są one dociążone przy tych dwóch pierwszych cechach. Muszę też przyznać, że nie obciąża włosów- z przyzwyczajenia zazwyczaj nakładam wszystkie kosmetyki od ucha w dół, a tutaj mogłam swobodnie na całą ich długość.
Zastanawiałam się czy taka idylla dla moich włosów będzie długo trwać, czy może w dłuższej perspektywie moje włosy będą reagować na ten balsam mniej optymistycznie i się "przyzwyczają"? Jednak są tak samo ładne przy entej aplikacji jak i przy pierwszej ;)
Tutaj jak wyglądały moje włosy po zastosowaniu tego balsamu jakieś 24 godziny po myciu: były myte dnia poprzedniego ok. 12, tutaj dzień następny również ok. 12- po takim czasie od mycia powinny być już oklapnięte i nieświeże, ale nie były ;)) Także jest to żywy dowód na to, że ich nie obciążył, a włosy nadal ładnie błyszczały ;)
Włosy są nierówne, bo były zapuszczane z asymetrycznego boba.
Skład:
Skład jak widzicie jest krótki, ale bogaty, zawiera wodę z miodem, glicerynę, olej z pestek winogron, a zapach dopiero na przedostatnim miejscu ;)
Reasumując:
+ ładny zapach
+ gęsta, niespływająca z włosów konsystencja
+ włosy po jego użyciu są: nawilżone, wygładzone i lekkie
+ posiada dobry skład
- jedyny minusik to twarde opakowanie i troszkę trzeba się pomęczyć z jego wydobyciem
Balsam możecie kupić tutaj na stronie Skarbów Syberii;-)
U mnie na pewno przygoda z tym kosmetykiem się nie skończy na 1 butelce, bo rzadko która odżywka/balsam do włosów daje takie spektakularne efekty ;)
Fakt iż otrzymałam go w ramach współpracy nie wpłynął na moją ocenę.
Fakt iż otrzymałam go w ramach współpracy nie wpłynął na moją ocenę.
zaciekawiłaś mnie tym balsamem do włosów ;)
OdpowiedzUsuńjajku jak tu ładnie u ciebie ;) nie poznałam bloga!
Zmiana bardzo na plus ;)
Dziękuję ;)
UsuńCiekawy produkt, też mam problem z tym, że jak kosmetyk ma dbać to przy okazji obciąża :-(
OdpowiedzUsuńoj co ja bym zrobiła za takie włosy. fajnie, że balsam tak dobrze się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńja też zawsze na włosach dłużej trzymam balsamy i maski niż zaleca producent
Jakie masz ładne błyszczące włosy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kosmetyk, nie miałam jeszcze nic z rosyjskich kosmetyków, a recenzje na blogach tak kuszą :)
Slicznme włoski :) Fajnie ,ze balsam tak się sprawdził , również chciałąbym wypróbować jakieś kosmetyki do włosów rosyjskie wiele dobrego o nich czytałam:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne włoski
OdpowiedzUsuńmoże po obcięciu jak zacznę bardziej dbać o włosy to sobie go sprawię;)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :) chyba się skuszę
OdpowiedzUsuńNo prosze jaki świetny balsam, włosy rzeczywiście błyszczą Ci się po nim bardzo :)
OdpowiedzUsuńMuszą go mieć.Twoje włosy wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńAle masz błyszczące włosy:)
OdpowiedzUsuńCiekawy balsam :) Masz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńKurcze, narobiłaś mi ochoty!
masz śliczne włosy :D
OdpowiedzUsuńi bardzo interesujący balsam!
Bardzo ładnie wyglądają Twoje włosy :) Sama skusiłabym się na ten balsam, ale najpierw muszę wykorzystać moje cuda z serii Receptury Babuszki Agafii ^^
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :) Chętnie bym sie skusiła na taki balsam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne masz włosy:) Ciekawy ten balsam:)
OdpowiedzUsuńWłoski wyglądają pięknie i zdrowo;)
OdpowiedzUsuńMiałam ją kiedyś kupować, ale skład mnie trochę zniechęcił- gliceryna, quaternium i kilka składników myjących.. mogłaby się nie sprawdzić.
OdpowiedzUsuńAle włosy na zdjęciu są tak błyszczące, że rozum zaczyna protestować i mówi "kup ją kiedyyyś" :)
Bardzo ciekawy produkt :))
OdpowiedzUsuńciekawy produkt. masz piękne włosy... widać, że są zdrowe i zadbane.
OdpowiedzUsuńobserwuje i pozdrawiam :)
Ależ pięknie Twoje włosy błyszczą! Wyglądają jak świeżo po myciu, a tu jednak proszę, troszkę minęło od mycia i są nadal piękne! :)
OdpowiedzUsuń