Bardzo polubiłam nawilżający krem na dzień Baikal Herbals do skóry suchej i wrażliwej, o którym pisałam tutaj, co zmotywowało mnie do spróbowania innych kosmetyków tej marki. Na pierwszy ogień poszedł tonik nawilżający, który okazał się rewelacyjny! :)
Opakowanie o pojemności 170 ml z twardego plastiku, przeźroczyste, z bardzo wygodnym otwarciem typu klik dzięki czemu tonik się nie marnuje, ponieważ wylewa się niewielka ilość na płatek.
W tym toniku dominuje zapach róż i jestem z tego powodu wniebowzięta, akurat do znudzenia powtarzam się na blogu, że jest moim ulubionym :) Niemniej jest on przełamany nutami innych kwiatów. Utrzymuje się chwilę na skórze, a na płatku kosmetycznym kilka godzin.
Wydajność oceniam bardzo dobrze ponieważ używam go już kilka miesięcy, a zostało mi jeszcze 1/4 w butelce, a czas od otwarcia to 12 miesięcy.
Działanie. Tonik ten idealnie sprawdza się do porannego oczyszczenia i odświeżenia skóry, też bardzo chętnie sięgam po niego w te dni kiedy się nie maluję. Zastępuje mi często rano z powodzeniem krem, gdy skóra akurat jest w dobrej kondycji i nie woła o nawilżenie. Po jego użyciu gdy mam przesuszoną i ściągniętą skórę czuję wyraźną ulgę, dyskomfort mija, a skóra jest ukojona. Nie zostawia żadnej lepkiej warstwy, oczywiście nie podrażnia, nie szczypie w razie posiadania jakiejś ranki na twarzy.
Skład:
zawiera ekstrakt z korkowca amurskiego, wrzośca bagiennego, organiczny ekstrakt z miodunki plamistej, olej z nasion lnu, organiczny ekstrakt z nagietka i organiczny ekstrakt z rumianku.
Nie znajduję minusów! :)
Lubię właśnie takie toniki ;)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie też :)
UsuńLubię tą firmę :) Używam ich pianki do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńTeż jest na mojej wish liście :))
UsuńWidzę, że świetnie się u Ciebie sprawdza. ja z tą firmą nie miałam do czynienia
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jedną rzecz z tej marki do zrecenzowania i przyznaję, że też jest rewelacyjna :))
Usuńmiałam jeden tonik z tej firmy i miłó wspominam
OdpowiedzUsuńTo dobrze :))
Usuńogólnie bardzo lubie Rosyjskie kosmetyki
UsuńTo tak jak ja :))
UsuńNie używałam nigdy wcześniej :)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała możliwość polecam przetestować :)
UsuńKurczę, zachęcająco wygląda ten tonik a mnie tak ciężko przekonać się do rosyjskich...
OdpowiedzUsuńCzemu?:) Mi ich kremy itd. uratowały cerę- przestałam mieć jakiekolwiek problemy z cerą dzięki ich fajnym składom i przede wszystkim braku obecności parafiny i innych świństw :))
Usuńja rzadko przecieram po myciu twarz tonikami czy hydrolatami, zapominam o tym, i od razu nakładam krem nawilżający
OdpowiedzUsuńTeż mi się to zdarza niestety, ale jak ma się fajny tonik to już jest inna bajka:D
Usuńteż lubię różane zapachy :)
OdpowiedzUsuńz tej firmy nigdy nic nie używałam ale zaciekawiłaś mnie tym tonikiem ;)
Bardzo go polecam to mój ulubieniec :))
UsuńBrzmi jakby był stworzony dla mnie :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, to fajnie :))
Usuńwygląda kusząco
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpadł Ci w oko :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem :)
OdpowiedzUsuń;-))
UsuńBardzo polubiłam ten tonik. Przy mojej suchej cerze zdecydowanie nie mogłam zrezygnować z kremu, ale przyjemnie koił skórę :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak na jeden dzień czy dwa mogłam zrezygnować z kremu, ale na więcej oczywiście nie :))
UsuńMiałam i bardzo miło go wspominam :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo fajnie, że i Tobie przypadł do gustu :)
UsuńU mnie jednak zapach by go zdyskwalifikował. Nie przepadam za różanym...
OdpowiedzUsuńNa szczęście jest przełamany trochę takim a'la jaśminowym za którym z kolei ja nie przepadam, ale taki duet jest ładny :) Jeśli nie lubisz takiego typowego babcinego różanego zapachu to pocieszę Cię, że on nie ma z nim nic wspólnego :))
Usuńnie znam produktu :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNie znam go niestety. A o toniku do twarzy zapomniałam kiedy zszedł mi trądzik z twarzy wieki temu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo tonik to taki niepozorny kosmetyk, ale jednak ma moc :)
UsuńCałkiem fajny kosmetyk :) Ja przyznam, że ta firma jest mi obca :)
OdpowiedzUsuńJedna z lepszych rosyjskich, jeśli chodzi o pielęgnację twarzy :)
UsuńOd dawna wisi na mojej liście chciejstw :)
OdpowiedzUsuńO to super, jak kupisz oby i u Ciebie się tak dobrze sprawdzał :)
UsuńNie próbowałam nigdy, może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten tonik :))
OdpowiedzUsuńLubię toniki, które faktycznie odświeżają;) Obserwuję;)
OdpowiedzUsuńLubię, kiedy tonik ładnie pachnie. Ten z pewnością bym polubiła.
OdpowiedzUsuńjak tylko skończę wodę różaną, to sprawdzę ten tonik :P
OdpowiedzUsuńJa aktualnie sporadycznie używam toników, ale podoba mi się skład :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za różanym zapachem, ale może nuty tych pozostałych kwiatów by do mnie przemówiły :)
OdpowiedzUsuńZapach różany mi odpowiada, wiem że nie każdy go toleruje.
OdpowiedzUsuń