Właśnie denkuję drugie opakowanie tego oleju i chciałam się z Wami podzielić opinią o nim, bo myślę, że zdecydowanie warto go poznać.
Tak nawiasem mówiąc lubicie czytać recenzje olei? Ja bardzo, bo olejów do włosów używam od 3 lat i tak naprawdę z licznych przeze mnie poznanych najlepsze efekty dawały mi dopiero dwa- ten oraz arganowy.
Do czego producent zaleca używać tego oleju?
-
w domowym zaciszu stosowany bezpośrednio na skórę
-
nawilżający masaż w własnym zakresie
-
zabiegi wykonywane w wyspecjalizowanych gabinetach masażu
-
Kąpiel - dodanie ok. jednej łyżki stołowej (ok. 8-10 ml) do wanny
wypełnionej min. (1/3 ) wody, intensywnie nawilży nasza skórę, którą
zazwyczaj woda wysusza.
-
z powodu bezwonnego zapachu i neutralnego koloru jest idealnym dodatkiem do produkcji wysokiej jakości kremów domowej roboty.
-
do produkcji profesjonalnych kremów.
-
moczenie stóp
Wszystkie oleje Etja mają tę samą pojemność, czyli 50 ml. Zapakowane są w kartoniki, same oleje znajdują się w butelkach z ciemnego szkła i posiadają kroplomierz pod nakrętką.
Bardzo lubię ten olej za to, że nie ma zapachu- siedzenie z nim 3 godziny na głowie staje się przyjemnością, a nie udręką. Niedawno poznałam olej, który śmierdzi przeokropnie i utrzymuje się ten zapach na włosach do czasu następnego mycia, toteż tym bardziej doceniłam ten.
Teraz czas przejść do najważniejszego, czyli do działania. Moje włosy są strasznie wybredne jeśli chodzi o oleje, ale włosy niskoporowate chyba już tak mają. Staram się zawsze nakładać go na włosy na 3 godziny. Ze zmywaniem nie ma żadnego problemu, usuwa się go bez problemu szamponem bez SLES. Bardzo go lubię za to, że nie obciąża włosów- u mnie oleje niestety często to robią. Nie są po nim też przesadnie pozbawione objętości, za to są bardzo miękkie i lekko błyszczące- choć to zdjęcie niżej tego nie obrazuje z uwagi na kiepską jakość.
Nakładałam go także na twarz zimą- ładnie nawilża, choć długo mu schodzi wchłanianie się, ale nie pojawiają się po nim niespodzianki. Myślę, że dobrze się może sprawdzić na skórze dojrzałej.
Jak dla mnie jest to olej, który nie ma wad i na dodatek widzę po nim pozytywne efekty, bo czasem też mam do czynienia z takimi olejami, które mam wrażenie, że nawet stosowane regularnie na włosach nie przynoszą większych efektów.
w chwili nudy:P
Jakie są Wasze ulubione oleje?:)
ja lubię do twarzy ten olej :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ma więcej zwolenników :)
UsuńNigdy go nie używałam. Ale masz cudne włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńMam olej z awokado w zapasach :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak się u Ciebie sprawdzi :)
UsuńAle masz piękne włosy !!
OdpowiedzUsuńDzięki za komplement :)
UsuńNie miałam go, ale zastanawiam się nad zakupem :)
OdpowiedzUsuńI słusznie :)
UsuńKocham tej olej na zabój <3
OdpowiedzUsuńTo tak jak i ja :))
UsuńPiękne włosy masz :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię ten olej :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńświetny jest ten olej :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że i Ty go lubisz :)
UsuńAle piękne, długie, zdrowe włosy! Musisz je częściej pokazywać. Też mam teraz olej awokado, stosowałam go na twarz, ale mam go tak dużo że chyba zacznę na włosy, bo w końcu mi się przeterminuje. A że mamy raczej podobny typ, niskoporowate to może u mnie też się tak fajnie sprawdzi. :)
OdpowiedzUsuńA zapomniałam dodać że moje włosy jak dotąd najbardziej pokochały argan więc chyba rzeczywiście mamy podobne włosy w zachciankach :)
UsuńBędę się starać ;-)) Dziękuję za komplement :) Pamiętam Twój post o tym oleju i że też byłaś zadowolona :)
UsuńTak właśnie moim zdaniem mamy takie same włosy i z czystym sercem Ci go polecam :)
piękne masz włosy!
OdpowiedzUsuńco do oleju avocado,cieszę się że polecasz,bo właśnie dziś mi przyszedł w paczuszce :D tyle że zamierzam do stosować do buzi,w połączeniu z różnymi innymi półproduktami :) do włosów wzięłam sobie olej jojoba-mam nadzieję że będzie dobry :) a olej arganowy na włosach mi się sprawdził średnio,natomiast na twarzy uratował mnie z poparzenia słonecznego :)
Dziękuję :) O widzisz to rewelacyjnie się złożyło :) Ja jojoba chcę za jakiś czas sobie kupię jak trochę zuzyję to co już mam :))
UsuńTeż uwielbiam ten olej :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że kolejna zadowolona osoba :)
UsuńTen olejek jest na mojej liscie ;) Wow, masz przepiekne wlosy Kochana :)!
OdpowiedzUsuńOd Ciebie taki komplement to zaszczyt! :))
UsuńPlanuje dopiero zacząć przygodę z olejami, więc z chęcią czytam takie recenzję :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja na coś Ci się przydała :)
UsuńInteresujący ten olejek, ciekawe czy moje włosy by go polubiły bo w sumie nie są wybredne :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
UsuńGdzie i w jakiej cenie można go kupić?
OdpowiedzUsuńJa jestem zakochana po uszy w kokosowym nierafinowanym. Dodaje go do kawy, do owsianki, smaruje nim tosty ale tez nakładam na twarz zamiast kremu na noc, na paznokcie, skorki i dłonie.
U mnie kokos na włosy się niestety nie sprawdza w kwestii pielęgnacji włosów, a w celach żywnościowych go jeszcze nie używałam- a szkoda :) Ten awokado można kupić na stronie producenta- Etji, a ja akurat w mojej zielarni stacjonarnie go kupiłam :)
UsuńNa włosy kokosowego nie daje bo mi zwyczajnie szkoda :p Zbyt pyszny jest. Na włosy nakładam lniany, migdałowy albo z Alterry.
UsuńMoże ja też się tak uzależnię od niego?;> Kupuję w takim razie go jeszcze raz, bo też jest bardzo zdrowy :)
UsuńDuży plus za brak zapachu, włosy masz bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy jeszcze nie poznały żadnego oleju, ciągle próbuję się do tego przekonać :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy. Bardzo ładne masz logo :)
OdpowiedzUsuńTego oleju akurat nie stosowałam, ale miałam przypadki, że dany olej opisywany przez producenta do stosowania na włosy u mnie nie przynosił prawie żadnych efektów.
OdpowiedzUsuń