Ostatnio uświadomiłam sobie, że nie używałam regularnie toniku, który jest tak ważny w pielęgnacji cery. Postanowiłam to zmienić i w kolejce czeka już na mnie tonik różany z Orientany i nawilżający z Vianka.
Dziś opowiem o toniku greckiej marki Mythos. Ostatnio opisywałam już masło z ekstraktem z herbaty, które było świetnie (KLIK). Czy tak samo dobrze sprawdził się ten kosmetyk?
Substancje aktywne: BIO ekstrakt z liści oliwnych, szałwia i panthenol; Działanie: naturalne nawilżenie, właściwości tonujące, kojące, wygładzające i antyoksydacyjne; przeznaczony dla wszystkich rodzajów cery.
Opakowanie o pojemności 200 ml, otwierane na klik. Sam otwór wymaga trochę siły przy wciskaniu. Dzięki temu nic nie przecieka i można spokojnie go ze sobą gdzieś wziąć bez obawy, że wyleje się w torbie.
Cała seria Mythos opiera się na oliwie. Nie przepadam za tym zapachem w kosmetykach, jednak w przypadku tego toniku pachnie on bardzo delikatnie i ziołowo. Według mnie jest neutralny i powinien każdemu się spodobać. Na skórze ten zapach po użyciu się nie utrzymuje.
Toniku używałam przed nałożeniem kremu do twarzy, a po oczyszczeniu twarzy z makijażu. Po pierwsze na uwagę zasługuje jego wydajność, bo starczył mi na 4 miesiące codziennego używania. Tonik jest przeznaczony do każdego rodzaju cery. Ja mam skórę suchą, on zawiera dużo składników nawilżających przez co przypadł mi do gustu. Nie ściąga skóry i nie powoduje nieprzyjemnego napięcia. Sam tonik doczyszcza skórę z ewentualnych resztek makijażu, odświeża ją. Spektakularnego nawilżenia nie zauważyłam, raczej określiłabym go mianem przeciętnego. Zdecydowanie lepsze efekty pod kątem nawilżenia skóry dawał mi rosyjski tonik Baikal Herbals (KLIK), który nadal jest u mnie na pierwszym miejscu. Nie zostawia żadnej warstwy i spokojnie bezpośrednio po jego użyciu można przystąpić do nakładania kremu.
Skład
na drugim miejscu znajdziemy wodę z kwiatów i liści szałwii, glicerynę, panthenol, ekstrakt z liści oliwnych, allantoina
Jeśli szukacie wydajnego toniku z bardzo dobrym składem to myślę, że będzie do produkt dla Was :) A jakie są Wasze ulubione toniki?:)
Tego toniku nie znam, jak dotąd moim ulubionym jest hibiskusowy tonik od Sylveco :)
OdpowiedzUsuńJa na razie mam super tonik z Dermiki :) Z tym akurat nie miałam do czynienia :D
OdpowiedzUsuńWidzę go po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię kosmetyki, które opierają się na olejach, oliwie. Nie mam nic przeciwko. Skład super. Gdy będę kupowała tonik za niedługo to się nad nim zastanowię poważnie. Mocny kandydat. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńLubię ta markę.
OdpowiedzUsuńmiałam kilka kosmetyków z mythos ale tego toniku akurat nie, dobrze, że nie ściąga skóry
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńLubię kwiatowe zapachy toników, więc nie jestem pewna czy ten by przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam żadnego toniku. Może czas to zmienić. :-)
OdpowiedzUsuńJa od długiego czasu używam domowego toniku z octu jabłkowego, ale ten bardzo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńmythos nie znam kompletnie...
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tego toniku:/
OdpowiedzUsuńSuper, ze ma dobry skład ;) Ja od dawna stosuję wodę różaną, a od pewnego czasu używam różany tonik Evree i też jestem zadowolona :D
OdpowiedzUsuńFajnie,że ci się sprawdza ten tonik. Ja bardzo lubię tonik z Alterry kwiat lotosu i oczar wirginijski :)
OdpowiedzUsuńZacny tonik :D Pewnie nam by się spodobał :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy tego toniku :) Firmę znam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńChętnie go przetestuję. Jeszcze nic z tej firmy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej marki :)
OdpowiedzUsuń