26 sierpnia 2013

Podsumowanie ponadrocznego zapuszczania włosów

W poprzednim poście pisałyście mi, że chciałybyście zobaczyć tego typu post pomimo, że zdjęcia z poprzednich miesięcy są słabej jakości i były robione ze zbyt bliskiej odległości ;) 

Włosy zaczęłam zapuszczać w czerwcu 2012 r., wówczas były one długości 23 cm, ale niestety nie dysponuję zdjęciem z tamtego okresu. Wtedy był to krótki asymetryczny bob, z lewej strony był dłuższy, co nawet widać do dziś.


 Sierpień 2012- 27 cm

 Październik 2012- 30 cm

 Grudzień 2012- 32 cm

Tutaj jak widać stan krytyczny moich włosów, najpierw zmyłam silikony i oto cudowny efekt: matowe (!), elektryzujące się, i je później definitywnie odstawiłam. Wydawało się, że mam względnie zdrowe włosy mimo prostowania, ale to co zobaczyłam szczerze mnie przeraziło i wtedy też odstawiłam prostownicę, męczyłam się do kwietnia z wywijającymi się włosami i totalnym nieładem. Ciężko było to przetrwać i nie wrócić do prostowania, ale nie złamałam się ;) Dlaczego odstawiłam silikony możecie poczytać TUTAJ. Uważam, że zrobiłam słusznie, choć możliwe, że przez to moje końcówki odrobinę cierpią. U mnie z serami silikonowymi do końcówek jest zawsze tak, że używam i jest wszystko super, a jak przestaję używać danego kosmetyku to są porozdwajane i w gorszym stanie niż przed stosowaniem.

 Luty 2013- 34 cm

Przedziwnie tutaj skrzywiłam głowę, ale cóż...;) W miarę pozytywnie się prezentowały i jak widać bezsilikonowa pielęgnacja zaczęła przynosić skutki- mimo mrozów i ciężkiego czasu dla włosów, powrócił blask.

 Kwiecień 2013- 37 cm

 Czerwiec 2013- 39 cm -> 16 cm w rok

Aktualne- sierpień 2013- 41 cm 

Przez ostatni rok stosowałam mnóstwo suplementów i wcierek, ale na porost pomogły mi jedynie: 
  • Czerwiec 2012-  Vitapil
  • Lipiec 2012- Stary Jantar, o którym pisałam tutaj 
  • Październik 2012- Stary Jantar 
  • Marzec 2013- Vitapil,
gdzie uzyskałam 2 cm zamiast 1 cm

zaś nie pomogły:
Tyle tego było, że mogłam coś pominąć ;-)

Do mojego celu, tj, 55 cm brakuje mi jeszcze 14 cm.

37 komentarzy:

  1. ojej, zazdroszczę, szybko Ci rosną

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie efekty są świetne :) Masz piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie szybko urosły!

    http://brightblackxo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham Twój kolor włosów <3
    Ale urosły:) Aż miło patrzeć na takie metamorfozy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale różnica, już bliżej niż dalej do wymarzonej długości!

    OdpowiedzUsuń
  6. zazdroszczę! mi wlosy od 5 lat stoją w miejscu.
    http://to-co-daje-szczescie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne efekty :) kolosalna różnica w długości.

    OdpowiedzUsuń
  8. O jaka różnica! I jak Ci błyszczą pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudnie Ci urosły! I jaki blask!

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo mi się podoba przedstawienie całego tego procesu, a włosy piękne ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne włosy :D
    Życzę dalszego owocnego zapuszczania :D Cel już bliżej niż dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie wyglądają Twoje włoski. Gratuluję wytrwałości. Widzę, że Jantar jednak nie zawodny.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie urosły!
    Są takie gładkie i błyszczące... Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo szybko Ci rosną ;) ślicznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Włosy urosły i to znacznie, napracowałaś się nad postem:) gratki

    OdpowiedzUsuń
  16. przepiękne wspaniałe włosy, układają się idealnie i mają piękny połysk. zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne efekty, podobają mi się twoje włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. swietne masz włosy:) zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  19. Super jest sobie oglądać zdjęcia z własnego zapuszczania włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  20. wow, nieźle urosły : ))

    Zapraszam na konkurs,
    www.peerfectlly.blogspot.com/2013/08/konkursgiveaway.html :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zazdroszczę! :O
    Też chciałabym żeby tak szybko rosły...

    U mnie konkurs, zapraszam! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. O rany, masz chyba identyczne włosy (kolor i cięcie) jak moja bliska koleżanka!! Też ma takie lśniące i zdrowe kosmyki, jestem pod wrażeniem podobieństwa :)
    A w ogóle to zazdroszczę, zarówno Tobie jak i jej, bo naprawdę- tak lśniące włosy i do tego tak zdrowe, rzadko się zdarzają!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Powiem Ci, że fantastycznie Ci te włosy podrosły przez ten czas. Ja mam taki problem że zapuszczałam swoje od 7 lat! Nie ścinałam ani nic, a one nie rosły! Jaka ja byłam głupia... Dopiero od niedawna odstawiłam silikony, dobrałam odpowiednie maski na włosy, podcinam końcówki i w końcu ruszyły do przodu. Także żałuję że nie miałam okazji poznać starego Jantara. Licze na to, że wynajdziesz cos równie fajnego co bym mogła sobie od Ciebie ściągnąc :D hihi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście ściągnąć tylko w formie odkrywczej, na swoje włosy :)

      Usuń
  24. masakrycznie szybko Ci urosły. Ja też zapuszczam, ale mam kręcone więc tego prawie w ogole nie widać...

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale Ty masz piekne i zdrowe włosy! :O zazdroszczę :*

    OdpowiedzUsuń
  26. trzymam kciuki żeby te upragnione 14 cm urosło jak najprędzej :-)
    moja optymalna długość włosów to do brody, jak są dłuższe doprowadzają mnie do szału

    OdpowiedzUsuń
  27. dużo urosły :) i jakie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. eh żeby mi tak szybko rosły :(

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)