Moja opinia o tym pędzlu niestety będzie dość odosobniona, ponieważ przed zakupem czytałam pędzlu do różu z Catrice (przeważająco) dobre recenzje, a ja nie zostałam jego fanką :)
Od 2 lat używam pędzla skośnie ściętego z naturalnego włosia (niestety wtedy gdy kupowałam zestaw pędzli na allegro kompletnie nie interesowało mnie to jakie ono jest, ważne było dla mnie byleby było naturalne:P), które jest niezmiernie miękkie, na dodatek wypadło z niego w tym czasie maksymalnie 5 włosków.
Pędzel z Catrice mam od końca grudnia, niestety od wyjęcia go z plastikowego etui już zdążyło wypaść z niego kilka włosów, przy każdym użyciu wypada z niego przynajmniej jeden włos. W porównaniu do włosia pędzli z Hakuro myślę, że to ma umiarkowanie miękkie włosie, na pewno daleko mu do miękkości wyżej wymienionej firmy ;-)
Niestety jeśli chodzi o jego wielkość to zaczynają się schody, bo myślę, że do mojej drobnej twarzy to jest on po prostu za duży. O ile w przypadku słabo napigmentowanych róży nie można sobie nim zrobić krzywdy i jakoś to wygląda, tak w przypadku bardzo dobrze napigmentowanych zaczynają się schody, bo robi ze mnie ten pędzel ruską babuszkę- nawet lekko go dociskając... :( Tego problemu nie mam w przypadku tego skośnie ściętego pędzla, nim potrafię wyczarować o wiele ładniejszy i subtelniejszy makijaż.
Jeszcze bardziej uwidoczniły się wady tego pędzla po kupionym ostatnio różu z Kobo Rosy Brown nr 103, który jest mega napigmentowany, użyłam do muśnięcia jednego policzka tego pędzla z Catrice, a z do drugiego mojego pędzla z zestawu- różnica kolosalna.
Biorąc pod uwagę jego cenę regularną, czyli 16,99 żałuję jego zakupu, bo dołożyłabym koło 10 złotych i miałabym pędzel z Hakuro:(
Macie swój ulubiony i sprawdzony pędzel do różu?:)
Macie swój ulubiony i sprawdzony pędzel do różu?:)
Szkoda, że tak szybko zaczęły z niego wypadać włoski. Pomyśl o innym zastosowaniu pędza, może sprawdzi się do sypkiego pudru?
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej sprawdza się Hakuro h14, który przeznaczony jest do modelowania twarzy :D
W sumie masz rację, coś pokombinuję z nim, chociaż do pudru mam 4 pędzle:D
Usuńnie widziałam, nie miałam i nie chce mieć :) wolę sprawdzone pędzle :)
OdpowiedzUsuńRacja :))
Usuńja się zastanawiam nad zakupem Hakuro ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam!:) Mam 3 pędzle i nie żałuję :)
UsuńDo tej pory chyba jeszcze go nie widziałam, ale rzeczywiście lepiej dołożyć te kilka złotych i kupić Hakuro ;)
OdpowiedzUsuńNiestety i żałuję, że go kupiłam :(
UsuńJa uwielbiam pędzle ecotools! :) Na prawdę dobra jakość w całkiem niskiej cenie, polecam.
OdpowiedzUsuńNie miałam, mam nadzieję, że zrobią jeszcze promocję na nie w Rossmannie jak 2 lata temu :)
UsuńWłaśnie mam pędzel z Hakuro, którego używam do różu i jestem zadowolona, jest na prawdę bardzo miękki :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie niedługo go na pewno kupię, bo z tym się już nie dam rady dłużej męczyć :)
UsuńJa póki co z Hakuro mam tylko jeden i jestem nim oczarowana, chciałabym mieć cały komplet. A z Catrice nie mam żadnego pędzla.
OdpowiedzUsuńJa też będę sukcesywnie dokupować :)
UsuńMam z Hakuro 11 pędzli i żaden mnie nigdy nie zawodzi, także polecam w całej rozciągłości:) Z Catrice nie miałam pędzli nigdy i nawet nie wiedziałam, ze takowe mają :)
OdpowiedzUsuńWow, to ładna kolekcja
Usuń:)
Z Catrice pędzli nigdy nie miałam, ale właśnie w przypadku pędzli sądzę, że warto jest zainwestować w nie odrobinę więcej. Będą służyły na lata, a dobry pędzel to podstawa.
OdpowiedzUsuńDokładnie, choć skusiłam się na niego, bo miał dobre opinie :)
UsuńJa swój ideał znalazłam w Oriflame :)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego w sumie z Ori, więc nie mogę się odnieść :))
UsuńO przynajmniej dobrze wiedzieć, że komuś się ten pędzel nie sprawdza, ja jakoś tak byłam do niego sceptycznie nastawiona i okazuje się że trochę racji mam :)
OdpowiedzUsuńMiałaś :)
Usuńmam ten sam zestaw, skośny pędzel wyglądał znajomo a jak doczytałam wszystko się wyjaśniło, też kupiłam na allegro z 5 lat temu albo i dawniej, ale nadal są w dobrej kondycji
OdpowiedzUsuń5 lat to długo, nie myślałam, że tyle wytrzymają, dobrze wiedzieć :)
Usuńz catrice niestety nie miałam żadnego pędzla,ale mam do pudru z lancrone i Deni Carte i się dobrze sprawdzają;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych marek w ogóle :)
UsuńOd razu jak włączałam ten wpis to wiedziałam, że nie jesteś zadowolona z tego pędzla. Ciekawe dlaczego? Przeczucie? Zdjęcie? :D
OdpowiedzUsuńHaha nie mam pojęcia, ale przeczucie miałaś dobre:D
UsuńDo różu pędzel zdecydowanie powinien być skośnie ścięty.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, ten z Catrice jest przedziwny, ale nie myślałam kupując go, że będzie to przeszkodą :)
UsuńJa ostatnio zastanawiam się nad zakupem pędzli i chyba troszkę poczekam i zakupię z Hakuro :) Głównie zależy mi na pędzlu właśnie do różu, podkładu i pudru ;)
OdpowiedzUsuńZ pędzla do podkładu polecam H50s mam już prawie 2 lata i wciąż wygląda jak nowy :))
UsuńSzkoda, że tak kiepsko się spisuje;/
OdpowiedzUsuńJa nie mam żadnego pędzla do różu... róż aplikuję końcówką jajeczka-podróbki:)
Te jajeczka mnie nie przekonują, ale ciekawy sposób dla nich znalazłaś :))
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził... Faktycznie lepiej byłoby dołożyć i kupić coś lepszego, no ale cóż, zawsze mamy takie ryzyko :)
OdpowiedzUsuńOjoj, nie lubię wypadających włosków :(
OdpowiedzUsuńI to jeszcze przy każdym użyciu, brrrrr.
UsuńNie używałam nigdy żadnego pędzla tej firmy. Faktycznie, już lepiej dołożyć i kupić coś porządniejszego.
OdpowiedzUsuńMają jeszcze tylko do eyelinera, który totalnie mnie rozczarował oraz do pudru, ale na niego na pewno się nie zdecyduję :)
Usuń