Witam ;) Zniknęłam na kilka dni z powodu wakacji we Włoszech, niedługo podzielę się z Wami moimi nabytkami kosmetycznymi i kilkoma zdjęciami z wyjazdu, ale muszę muszę odnaleźć się w rzeczywistości, bo powrót był ciężki ;)
"Depresyjny" tytuł posta wskazuje tylko na jedno- podcięłam włosy aż o 8 centymetrów, po 2 tygodniach ciągle tego żałuję. Oczywiście podcięcie było konieczne, ale raczej nie aż tyle, znów czeka mnie zapuszczanie. Było to spontaniczne cięcie, bo akurat wybrałam się z moją mamą do nowego salonu i zauważyłam, że fryzjerka świetnie zajęła się jej włosami, więc jej zaufałam i sama się zdecydowałam. Ciągle odczuwam brak swoich włosów i czuję się jakbym miała krótkie... dosłownie;>
59 cm (zdjęcie jeszcze z końca sierpnia)
Strasznie tęsknię za tą długością mimo przerzedzonych końcówek
52 cm
Zdecydowałam się na proste cięcie z uwagi na to, że wypadło mi bardzo dużo włosów, wspominałam już, że ok. 2 cm z objętości kucyka, przy tym cięciu nie jest to tak zauważalne.
Co sądzicie? To była dobra decyzja?:)
według mnie bardzo dobra decyzja :) włosy nie zęby! Odrosną! :)
OdpowiedzUsuńRacja ;)) Tylko ja już zapuszczam ponad 2 lata i już bym chciała odetchnąć:D A tak znów kolejny rok przede mną ;-))
Usuńdobra decyzja, piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPiękne włosy :) też niedawno obcinałam końcówki :)
OdpowiedzUsuńja ścięłam :))
UsuńNa bardzo krótko?:)
UsuńDobra decyzja. Teraz wyglądają zdrowo i dużo lepiej :)
OdpowiedzUsuńNie ma co żałować. Odrosną. A i tak są bardzo długie!
;-))
UsuńI ja obcięłam przedwczoraj jakieś 8 cm i też się z tym źle czuję ;p Brakuje mi tych cm- tak bardzo! Mimo wszystko wiem, że to była dobra decyzja. Co z tego, że długie włosy, jak zniszczone.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak samo pomyślałam, miałam rozdwojenia i szły w górę... ale cm brakuje ;)
UsuńWedług mnie to też była dobra decyzja :) Ja gdy ostatnio ścinałam to poszło 20 cm :D
OdpowiedzUsuńTo trochę ;)) Ja ostatnio tyle podcinałam po maturze, ale to była bardzo przemyślana decyzja, chciałam mieć krótkie włosy ;)
UsuńŚwietna decyzja :-) masz śliczne włoski :-) zazdroszczę wyjazdu do Włoch :-)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wróciła ;) Dziękuję ;)
UsuńDobra :D Wyglądają o niebo zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńNie martw się, odrosną :)
OdpowiedzUsuńPewnie zejdzie to rok i to jest najgorsze:D
UsuńI ja w tamta niedziele scielam ok.10cm. Teraz mam do ramion! ;o
OdpowiedzUsuńA Twoje sciecie bylo bardzo dobra decyzja :)
To do ramion faktycznie nie chciałabym mieć ;) Ale brakuje mi tego, że jak siedziałam to już były do pasa;>
UsuńTakie piękne włosy masz! Dobra decyzja, włosy odrosną :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMoim zdaniem dobra decyzja. Włosy teraz wyglądają dużo zdrowiej.
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobra decyzja. Włosy wyglądają teraz świetnie :)
OdpowiedzUsuńUważam że ot była genialna decyzja ! Bo włosy od razu wyglądają inaczej ! LEPIEJ ! Zdrowiej ! Piękniej ;) I tak strasznie Ci ich zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńKochana Twoja decyzja o ścięciu włosów to było coś- zrobiłaś przy okazji coś dobrego, ja za mało ścięłam żeby komuś pomóc:(
UsuńDecyzja bardzo dobra - zdecydowanie. Włosy teraz wyglądają znacznie zdrowiej, pięknie po prostu
OdpowiedzUsuńpodcięcie wyszło włosom na dobre, świetnie się układają.
OdpowiedzUsuńcudne włosy:) ja ścięłam swoje jakieś 2 tygodnie temu i już przy wyjściu od fryzjera żałowałam:(:p
OdpowiedzUsuńJa wtedy uwierz mi smędziłam całą drogę od fryzjera i mojemu chłopakowi przez tydzień;>
UsuńMasz piękne włosy bez względu na długość :) za jakiś czas odrosną, jakiedyś nosiłam króciutkiego boba, teraz mam włosy za łopatki ;)a ich kondycja pewnie się poprawi.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja właśnie w 2012 zaczęłam zapuszczać boba właśnie- uwielbiałam tą fryzurę ;) Właśnie liczę też na poprawę kondycji, bo z tym miałam spory problem ostatnio ;)
UsuńDobra:) ale wiem co czujesz!
OdpowiedzUsuńPo waszych komentarzach już w ogóle nie żałuję ;)
UsuńDobra decyzja :) od czasu do czasu małe cięcie się przydaje
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, podcinałam po 1-2 cm, ale to nie wystarczało ;)
Usuńja obcięłam 30... :D to chyba powinnam czuć się łysa XD
OdpowiedzUsuńNie- skąd ;)) Zależy od podejścia, ja po maturze też mniej więcej w granicach 20-30 cm obcięłam, bo nie chciałam już długich włosów ;) W ogóle nie żałowałam, wręcz przeciwnie czułam się super ;)
Usuńsuper i tak masz śliczne i długie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńpiękne dłgie włosy:))
OdpowiedzUsuńTak czy siak masz przepiękne włosy :)
OdpowiedzUsuń9 cm mniej, ale za to teraz prezentuja sie jak prawdziwy ideal :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa, że się zdecydowałaś te przerzedzone końcówki nie wyglądały zbyt chludnie a co za tym idzie wyglądały jakbyś je zaniedbywała pomimo iż były lśniące, bo dużo osób ma takie naturalnie włosy. Teraz wyglądają bardzo reprezentacyjnie, zazdroszczę!! :) Też ścięłam z tego powodu najpierw ok 15cm potem czekałam aż odrosną i znowu 10cm i można powiedzieć, że mam fajne zdrowe końcówki:)
OdpowiedzUsuńto była zdecydowanie dobra decyzja! Twoej włosy teraz wyglądają wspaniale! ;) nie jedna z Nas marzy o takich ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
Usuńdobra decyzja, ja też ostatnio ścięłam włosy o 10 cm, ale wcale tego nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńDobra decyzja ;-). A włosy masz bardzo ładne ;-)
OdpowiedzUsuńDecyzja z pewnoscia ciezka i wierze, ze odczuwasz strate dlugosci. Mimo wszystko uwazam, ze dobra, bo wlosy obecnie prezentuja sie zjawiskowo, zazdroszcze tak pieknej, zdrowej tafli :)
OdpowiedzUsuńTy też masz bardzo ładne włosy, też Ci zazdroszczę fal- mnie też na nie od czasu do czasu nachodzi, ale jakoś uzyskać ich nie mogę tak by się chciały trzymać dłużej niż kwadrans ;))
UsuńMoim zdanie bardzo dobra decyzja. Włosy musza się prezentować ładnie i zdrowo :) Ja ostatnio też ścięłam około 10 cm ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, dlatego mimo niezdecydowania musiałam to zrobić;)
UsuńPiękne masz te włoski. Myślę, że skrócenie to dobra decyzja, bo teraz świetnie wyglądają :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMega piękny efekt!!!Cudeńko:))
OdpowiedzUsuńTwoje to dopiero cudeńko;>
UsuńWedług mnie też to była dobra decyzja :) Włosy wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńJeju, ale ja Ci zazdroszczę takich włosków !
OdpowiedzUsuń;*
UsuńWłosy nie ręka - odrosną! :) Wciąż są mega długie :), a po podcięciu końcówki wyglądają korzystniej, więc naprawdę nie ma czego żałować!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, już nie żałuję ;-)) Tylko ciągłe zapuszczanie jest męczące i to jedyny minus ;)
UsuńDobra decyzja. Masz piękne włosy i niesamowity kolor, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńKolor na szczęście mój naturalny, chyba takiej farby bym nie dała rady kupić ;)
UsuńPo skróceniu świetnie wyglądają. Zawsze po skróceniu nie mogę przeżyć, ale czasem lepiej pozbyć się zniszczonych koncówek :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie masz rację, moje końcówki już naprawdę nie były w dobrej kondycji ;)
UsuńMoim zdaniem nie ma czego żałować, włosy odrosną:) PS masz bardzo lśniące włosy, zdrowe:) żeby Ci nie było smutno to ja swoje też skróciłam, ale o 5 cm:))))
OdpowiedzUsuńKochana, Ty masz dużo dłuższe włosy ode mnie, więc zakładam, że inni nawet nie zauważyli ;))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo co Ty! Nie żałuj! Ślicznie wyglądają, a jaki świetny masz kolor! 8 cm to nie aż tak dużo, odrosną:) ja zawsze miałam długie, ale ściełam kiedys na boba i tak mi zostało:)
OdpowiedzUsuńTo widzę, że powtórzyłaś moją historię sprzed 5 lat- też po maturze ciachnęłam na boba, po 3 latach stwierdziłam, ze zapuszczam, bo jak nie teraz to kiedy;)) Poza tym dziękuję za miłe słowa ;))
UsuńWow, piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńA decyzja bardzo dobra, teraz wyglądają na zdrowsze.
Ja niedawno obcięłam włosy - były za ramiona a są powiedzmy, że do ucha ;)
Pozdrawiam.