Witajcie:) Bez wątpienia zapachy owocowe znajdują się u mnie na pierwszym miejscu i lubię ich używać cały rok. Latem stawiam na zapachy cytrusowe dla odświeżenia i pobudzenia, niemniej jednak czy polubiłam ten żel?
"Żel pod prysznic i do kąpieli Le Petit Marseillais `Pomarańcza i grejpfrut` sprawia, że prysznic i kąpiel to chwila prawdziwej przyjemności. Obfita, łatwa do spłukiwania piana delikatnie myje skórę uwalniając tonizujący i słoneczny zapach. Pikantne akcenty cytrusowe zadowolą całą rodzinę. 1 produkt - 2 zastosowania. Lekka formuła delikatnie oczyszcza, idealnie nadaje się zarówno pod prysznic, jak i do dłuższej, relaksującej kąpieli. Skóra jest miękka, nawilżona i odświeżona. Jak wszystkie żele pod prysznic Le Petit Marseillais `Pomarańcza i grejpfrut` zawiera naturalne składniki, nie zawiera parabenów, ma neutralne pH dla skóry, nie testowany na zwierzętach."
Opakowanie jest ogromne, ponieważ ma aż 650 ml i zastanawiałam się czy pod prysznicem będzie ono poręczne- okazało się, że jak najbardziej. Mimo swoich gabarytów bardzo wygodnie mi się z niego korzystało. Pod koniec można je postawić na nakrętce i zdenkować do samego końca.
Sam żel pachnie bardzo ładnie- wyczuwam w nim zrównoważone nuty zarówno pomarańczy jak i grapefruita, chociaż może z lekką przewagą tego drugiego. Miałam okazję testować jeszcze żel pod prysznic 'werbena i cytryna' i dzisiejszy bohater jest mniej intensywny pod względem zapachu i nie utrzymuje się on po jego użyciu na skórze, w samej łazience również nie jest wyczuwalny.
Jeśli chodzi o działanie to byłam z niego zadowolona, ponieważ nie wysuszał mojej skóry i dobrze ją oczyszczał. Producent wspomina o obfitej pianie- ja tego żelu używałam tylko pod prysznicem, w kąpieli go nie testowałam także do tego nie mogę się odnieść, ale według mnie ta piana jest umiarkowana, do obfitej jej naprawdę bardzo dużo brakuje. Jedynym minusem tego kosmetyku jest wydajność- myślałam, że skoro jego pojemność to 650 ml to starczy mi na baaaaaaaaardzo długo, niestety nic bardziej mylnego. Skończył się po 1,5 miesiąca używania przeważnie raz dziennie, rzadziej dwa razy. Przyznam szczerze, że trochę mnie to zaskoczyło.
Skład:
Miałyście go?:) Jak u Was było z wydajnością?:)
Skład mi nie odpowiada;]
OdpowiedzUsuńNie jest taki tragiczny w porównaniu do tego co znajdujemy w sklepach :))
UsuńCiekawi mnie zapach ponieważ uwielbiam takie połączenia :)
OdpowiedzUsuńTeż go miałam i bardzo polubiłam. Ja stosowałam go jako płyn do kąpieli i czasami jako żel pod prysznic, ale trochę wytrzymał, ale teraz nie pamiętam jak długo :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy! ;)
OdpowiedzUsuńNie szczególnie kuszą mnie te żele, mam wrażenie, że zapach by mnie nie porwał, już bardziej skusiłabym się na tą wersję z werbeną, bo do werbeny mam właśnie ogromną słabość :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam go zarówno pod prysznic jak i do kąpieli, pod mocniejszym strumieniem wody wytwarzała się spora piana, ale miałam wrażenie, że za szybko znikała:( natomiast sam zapach dla mnie przede wszystkim odświeżający:)
OdpowiedzUsuńChyba tylko ja ciągle jestem jakoś negatywne nastawiona do tych żeli :P
OdpowiedzUsuńLubię zapachy ich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam, ale z wydajnością nie było u mnie źle.
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale zapach mnie bardzo ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też zdecydowanym numerem jeden są zapachy owocowe ;) tego zelu nigdy nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go i byłam zadowolona. Szczególnie zapach przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie świeże zapachy jednak nie miałam okazji próbować produktów tej firmy.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego żelu tej firmy :)
OdpowiedzUsuńOstatnio u mnie w jednym supermarkecie było opakowanie 250ml za 5,99. Kupilam cytryna i werbena, ale na razie czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńZapachy mają piękne :) wydajność średnia...
OdpowiedzUsuńMi jeszcze szybciej poszedł ale to u mnie normalne :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo szybko się skończył!
OdpowiedzUsuńU mnie był chyba ponad 2 miesiące :)
OdpowiedzUsuńLubię żele LPM :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że zapach by mi się spodobał. Szkoda, że się nie utrzymuje. ;)
OdpowiedzUsuńZapach musi być obłędny
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam z tej firmy żelu.
OdpowiedzUsuńnie lubię za bardzo zmieniać zeli bo mam uczulenie i wysusza mi skórę bardzo
buziaki!
zapraszam do mnie :)
Tej wersji nie miałam.
OdpowiedzUsuńŻele z tej firmy są świetne plus ten zapach <3
OdpowiedzUsuńhttp://beautybeauty2003.blogspot.com/2015/08/peeling-cukrowy-tutti-frutti-kiwi.html#comment-form
obserwuje i licze na to samo
Mam na niego ochote ;)
OdpowiedzUsuńMam tak duże zapasy żeli pod prysznic, że nie jestem na bieżąco z nowościami a chciałabym poznać te nowe zapachy LPM :)
OdpowiedzUsuń