Witajcie, akurat jestem na etapie sprawdzania zgłoszeń do rozdania, także jutro pojawią się wyniki :) A dziś o tuszu, który od pierwszego użycia podbił moje serce- chyba zaczynam nabywać jakąś słabość do tuszy L'oreal :)
Producent: "Asymetryczna szczoteczka dla szeroko
rozpostartych rzęs. Po raz pierwszy L`Oréal Paris stworzył asymetryczną
szczoteczkę, która posiada:
- ergonomiczny kształt jak linia rzęs, aby chwycić każdą rzęsę, od kącika do kącika,
- elastyczne łuki unoszące się na zewnątrz aby rozciągnąć rzęsy przy zewnętrznym kąciku.
Szczoteczka natychmiast rozciąga i wydłuża każdą rzęsę w kierunku zewnętrznego kącika oka.
Formuła zawiera unikalne włókna o długości 1,2 milimetra, które delikatnie otulają i „rozwijają” rzęsy dla uzyskania jedwabistej i spektakularnej objętości."
- ergonomiczny kształt jak linia rzęs, aby chwycić każdą rzęsę, od kącika do kącika,
- elastyczne łuki unoszące się na zewnątrz aby rozciągnąć rzęsy przy zewnętrznym kąciku.
Szczoteczka natychmiast rozciąga i wydłuża każdą rzęsę w kierunku zewnętrznego kącika oka.
Formuła zawiera unikalne włókna o długości 1,2 milimetra, które delikatnie otulają i „rozwijają” rzęsy dla uzyskania jedwabistej i spektakularnej objętości."
Początkowo byłam trochę sceptycznie nastawiona do tej szczoteczki, nie byłam pewna jak będzie mi się nią malowało, bo wydaje się dość dziwna- okazało się, że jest dużo wygodniejsza niż zwykle klasyczne szczoteczki z jakimi mamy do czynienia w większości tuszy :)
Moje odczucia odnośnie tego tuszu są mianowicie takie:
- pięknie rozdziela rzęsy, nie skleja ich i nawet chcąc szybko się pomalować nie zrobimy sobie nim krzywdy
- nie zostawia grudek
- pogrubia rzęsy
- nadmiar tuszu nie zbiera się na szczoteczce
- czerń jest intensywna
- wystarczył mi na 2 miesiące- gdyby nie ostatnie upały może nawet służyłby mi dłużej?
- konsystencja w trakcie używania się nie zmieniła aż tak bardzo- lekko zgęstniał, ale nie na tyle bym trakcie jego użytkowania to odczuła jakoś bardzo negatywnie
- przez te dwa miesiące w ogóle się nie osypywał- wyjątkiem było kilka ostatnich dni kiedy wieczorem troszkę zaczął
- nie robił pandy! nawet podczas dużego wysiłku na siłowni spisywał się na medal
Zauważyłam, że tusz zbiera różne opinie, a Wy jak go oceniacie?;)
Przyzwoity efekt.
OdpowiedzUsuńNie znam tego tuszu, ale jakie masz po nim piękne rzęsy! Jak skończę mój zapas tuszów, to będę musiała ten zakupić!
OdpowiedzUsuńDziwna szczoteczka, nie spotkałam się z taką.
Tak nawiasem mówiąc - zdarzyła Ci się literówka. Niby nic wielkiego, ale warto poprawić ;) " wystarczył mi na 2 miesiące- "gdyby nie ostatnie upały może nawet służby" -<- tutaj
UsuńDzięki za zwrócenie uwagi :)) Faktycznie dziwna, ale bardzo fajna :))
UsuńNajważniejsze, aby dało się nią jakoś malować i wychodził fajny efekt. A że ja wprost uwielbiam mieć piękne rzęsy... Napatrzeć się na zdjęcia nie mogę! :)) Bo na takie z reklamy to ja nie patrzę, bo mało wiarygodne dla mnie są.
UsuńMasz po nim śliczne rzęsy <3 U mnie się nie sprawdził, jedynie szczoteczka mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Szkoda :(
UsuńŁadny efekt:)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne rzęsy, a tusz je pięknie podkreśla :)
OdpowiedzUsuńŁadny naturalny efekt.
OdpowiedzUsuńPiszesz, że tusz nie zbiera się na szczoteczce ale na zdjęciu wygląda na dość przeładowaną, czy wycierasz ją przed użyciem czy akurat tak wyszła ta klatka (w takim świetle)?
Masz przepiękne rzęsy, jestem pod wrażeniem. :)
Ta szczoteczka w tym tuszu jak ona się zaczyna jest taka podniesiona- to nie zebrał się tusz, a taki ma kształt :) Światło generalnie było takie sobie i nie wyszło to za dobrze niestety.
Usuń:) to, że jest podniesiona to załapałam :P może rzeczywiście zwiodło mnie to zdjęcie.
UsuńFajny efekt na rzęsach, podoba mi się też opakowanie tego tuszu :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają Twoje rzesy po tym tuszu ;) Szkoda, ze tusze L`Oréala są takie drogie :<
OdpowiedzUsuńSuper efekt :) Czytałam o nim dużo dobrych opinii więc się z pewnością na noego skuszę :)
OdpowiedzUsuńrzęsiska jak firanki
OdpowiedzUsuńOj nie lubię takich szczoteczek, ale efekt piękny :) z L`oreal nie miałam jeszcze tusz. Jeden czeka w zapasach ;)
OdpowiedzUsuńale firany :)
OdpowiedzUsuńjaki wachlarz rzęs <333
OdpowiedzUsuńAle świetne rzęski:)
OdpowiedzUsuńNa takich rzęsach każdy tusz będzie wyglądał świetnie, są prześliczne!
OdpowiedzUsuńRzęsy do nieba! I oczy masz piękne! ;) Tusz bardzo ładnie je podkreślił i wydłużył, nie stworzył przerysowanego efektu, a włoski wyglądają naturalnie :) Uwielbiam gdy maskara daje taki efekt - tej wersji nie miałam, używałam tylko So Couture, którą ogromnie polubiłam. Szczoteczka rzeczywiście ma inny kształt niż te najbardziej popularne - proste, ale najważniejsze, że nie nabiera zbyt dużo tuszu na aplikator :)
OdpowiedzUsuńAle piękne rzęsy :-)
OdpowiedzUsuńRzęsy długie niczym z photoshopa :D Efekt powalający!
OdpowiedzUsuńWOW, ale rzęsiska! Dużo dobrego o tym tuszu słyszałam...
OdpowiedzUsuńO rany!! Jakie rzęsicha!! <oje marzeie, widzę że tuszświetnei je podkreślił!
OdpowiedzUsuńEfekt mnie powalił!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten efekt ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt, kupię go na pewno :)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo mi się podoba ;]
OdpowiedzUsuńBłagam Cię...na takich rzęsach chyba każdy robi spektakularne efekty :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że na Twoich rzęsach wygląda bosko, ale to chyba zasługa Twoich rzęs a nie tuszu :)
OdpowiedzUsuńI am Journalist
Szczerze mówiąc i tego i tego :)) Dla kontrastu niedługo napiszę o beznadziejnym tuszu :)
Usuńprzekonałaś mnie, piękne rzęski :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńEfekt bardzo mi się podoba :) Już od jakiegoś czasu mam chętkę na niego :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i Tobie by przypadł do gustu ;)
UsuńU Ciebie wygląda rewelacyjnie;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
Usuńo kurde!! piękny efekt !
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :)
UsuńGórne rzęst jak wachlarze, widać że dobry tusz :-) Muszę aż wypróbować!
OdpowiedzUsuńOby i u Ciebie się tak dobrze spisał :)
UsuńTeż mam taką nadzieję bo ma taką szczoteczkę jakie najbardziej odpowiadają moim rzęsom :D
Usuńmi się efekt podoba :)
OdpowiedzUsuń;-))
UsuńEfekt piękny, wachlarz z rzęs:)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńJacie! Ale Ty masz długie rzęsy! :)
OdpowiedzUsuńSzczotka zupełnie nie w moim guście. Ale efekt na rzęsach jest MEGA.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńEfekt świetny. Kolejny tusz do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńOby się u Ciebie spisał równie dobrze co u mnie :)
UsuńPodoba mi się. Daje podobny efekt jak mój ulubieniec Telescopic :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że kolejny ciekawy tusz do wypróbowania :))
UsuńZa tego typu szczoteczkami nie przepadam, ale efekt jest świetny i chętnie kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kiedyś myślałam, że taka szczoteczka nie jest dla mnie, ale zmieniłam zdanie odkąd spróbowałam tego tuszu :)
UsuńPo Lash Architect, a moze i nawet na rowni, jest to moja ulubiona maskara ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie Lash Architect też mnie bardzo interesuje :)
Usuńwow, u Ciebie bardzo ładny efekt. U mnie się nie sprawdził, niestety :(
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
OdpowiedzUsuńAle masz cudne te rzęsy :) Z L'oreal mam na razie jeden tusz i nie jestem zadowolona, prawdopodobnie był otwierany wcześniej.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak wyglądają Twoje rzęsy bez tuszu, ale z tuszem wyglądają obłędnie. Ja o takich mogę tylko pomarzyć :)
OdpowiedzUsuńOjejuu, no Twoje rzęsy prezentują się zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten tusz :)
Efekt po nim jest cudowny :]
OdpowiedzUsuńKilka osób mówiły, że jest fatanlny i nie wiem co w nim jest takiego złego?!
http://bywikkis.blogspot.com/