Sezon zimowy w pełni i kremy do rąk to mój codzienny, obowiązkowy rytuał. Ten krem mam w pracy i o dziwo łatwiej mi sięgać po niego właśnie tam, niż w domu :)
Krem do rąk o cudownym aromacie świeżej pomarańczy. Szybko się wchłania, zapewniając skórze rąk niezbędne nawilżenie i ochronę.
Zawiera naturalne składniki roślinne pochodzące z upraw ekologicznych, kontrolowanych dzikich zbiorów i z własnej produkcji.
Opakowanie ma pojemność 50 ml. Zamykane na klik- według mnie najwygodniejsza forma. Wykonane jest z miękkiego plastiku, więc nie trzeba przy końcu kosmetyku wkładać ogromu siły w jego wydobycie. Grafika opakowania jest dość przeciętna, ale może ten efekt psuje mi po prostu karteczka z polskim opisem.
Zapach zdecydowanie zasługuje na wyróżnienie i wielką pochwałę! :) Jest idealny na tę porę roku- jest intensywny, pachnie pomarańczą z dodatkiem ostrych przypraw. Jet taki mocno określony, a nie nijaki. Podejrzewam, że niektórych mógłby zamęczyć intensywnością, ale dla mnie to duży plus :) Na dłoniach utrzymuje się bardzo długo- w zasadzie dopóki nie umyję rąk :)
Działanie. Tak jak napisałam na początku używam go w pracy- akurat taki krem musi spełniać moje określone oczekiwania, inaczej musiałabym go wziąć do domu:) Szybko się wchłania, nie zostawia żadnej tłustej warstwy. Jeśli chodzi o jego właściwości nawilżające to jestem z niego bardzo zadowolona. Kiedy mam przesuszoną skórę dłoni ten krem bardzo dobrze sobie z tym radzi, chociaż oczywiście wymaga większej częstotliwości smarowania, np. 3 razy w ciągu dnia. I jest bardzo wydajny ze względu na to, że jest bardzo gęsty i nie trzeba go wiele. Używam go już od wielu miesięcy i końca nie widać :)
Skład:
A jakich Wy używacie kremów do rąk obecnie?:)
Też całkiem mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńObwąchałoby się!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ten zapach jest wart grzechu :)
UsuńSuper kremik! Chciałabym poznać jego zapach. Kosmetyki Lavera znam i bardzo lubię. Zawsze jak jestem w drogerii DM to się na coś tej marki pokuszę.
OdpowiedzUsuńKoleżance mogłabym polecić tej kremik ze względu na zapach, bo lubi pomarańczowe nuty w kosmetykach.
Pozdrawiam :)
Ja właśnie nie znam innych kosmetyków Lavera :) Każdy kto lubi pomarańczowe zapachy na pewno będzie zadowolony:))
UsuńMoja koleżanka go ma i pachnie obłędnie ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Tobie się podoba :)
UsuńJa miałam z żurawiną i całkiem przyjemny;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam go w planach zakupowych :)
UsuńMyślę że bym się zakochała w tym kremie ! :]
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że spodobałby Ci się :)
UsuńWygląda interesująco ;) Nie maiłam jeszcze styczności ;)
OdpowiedzUsuńJest świetny :)
UsuńOd lat już stosujemy krem glicerynowy do rąk ale ten zawsze z chęcią byśmy wypróbowały ;)
OdpowiedzUsuńZdrowych i wesołych :****
Ja się zraziłam do glicerynowego, bo kilka lat używałam tego z Avonu :)
UsuńOstatnio używam krem-maski z Perfecty:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tą marką :)
UsuńCiekawy i myślę,że by mi się podobał. Ja teraz używam kremu Cztery pory roku masło mango&maso shea :-)
OdpowiedzUsuńWidziałam jego opis u Ciebie na blogu właśnie :)
UsuńOd nich nie miałam żadnego kremu. Obecnie używam świątecznego z YR
OdpowiedzUsuńA z której linii?:)
UsuńJa do tej pory nie znalazłam idealnego kremu do rąk - są niby takie, które lubię, ale takiego swojego najukochańszego kremu jeszcze nie znalazłam... więc bardzo chętnie wypróbuję ten :)
OdpowiedzUsuńJa też nie znalazłam, ale to też ma swoje plusy, bo ja akurat lubię zmieniać kremy do rąk dość często :)
UsuńTego nie znam, natomiast teraz używam czerwonego Garniera :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei nie znam tego z Garniera, chociaż to taka klasyka :)
UsuńBrzmi kusząco tym bardziej, że lubię zapach pomarańczy ;)
OdpowiedzUsuń