20 lipca 2015

Essence: ultra gloss nail shine (nabłyszczający lakier nawierzchniowy)

Chwalony top coat Sally Hansen Insta-Dri mimo tego, że przyspieszał wysychanie lakieru to bardzo zniszczył mi paznokcie (klik), dlatego chciałam znaleźć coś innego co będzie równie dobrze przyspieszało, ale bez negatywnego wpływu na paznokcie. A ten top odkryłam przypadkiem, bo w końcu jego głównym zadaniem jest nabłyszczenie:)


Producent obiecuje, że lakier ten nada paznokciom niezwykłego połysku, a przy okazji przedłuży trwałość lakieru nawierzchniowego. Kupiłam go głównie z myślą o tym, że będzie nadawał połysk i nie spodziewałam się, że będzie miał aż wpływ na szybkość wysychania lakieru. Okazało się, że bardzo przyspiesza wysychanie lakieru, bo po minucie od nałożenia tego top coatu można już zacząć coś robić bez obawy o odgniecenia. Oczywiście jego podstawowe zadanie, czyli nabłyszczenie jest spełnione- co więcej taki efekt uzależnia! 
Jeśli chodzi o przedłużenie trwałości lakieru to na szczęście nie skraca jego trwałości, a najczęściej top coaty w ten sposób u mnie działały, ale też nie przedłużył go. Jeśli dany lakier wytrzymywał u mnie 3 dni bez niego to i tyle z nim.
Dla mnie również istotne jest to by taki top coat nie przyczyniał się do rozdwajania płytki paznokcia i na szczęście w jego przypadku nic takiego się nie działo.
Używam go już od pół roku, do końca zostało jakieś 1/3 opakowania, w tym czasie w ogóle nie zmienił swojej konsystencji- nawet minimalnie nie zgęstniał. Niemniej jednak już jest mi ciężko dosięgnąć pędzelkiem do tej 1/3, która została i muszę przechylać buteleczkę.
Sam pędzelek jest duży przez co maluje się nim bardzo wygodnie i szybko.



Podsumowując:
- pięknie nabłyszcza
- przyszpiesza wysychanie lakieru
- nie przedłuża trwałości lakieru, ale też go nie skraca
- nie niszczy płytki paznokcia
- nie gęstnieje z upływem czasu

Cena regularna to 8,99 zł za 8 ml także jak najbardziej polecam!

33 komentarze:

  1. Muszę wypróbować, mój obecny top coat niedługo się skończy, więc będę miała ten na oku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie miałam, ale chyba warto po niego sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem pozytywne odkrycie - ja z kolei jestem zawiedziona topem z Essence, który miał przyśpieszać wysychanie, bo jedynie maksymalnie nabłyszcza :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, który :) Dobrze, że na niego się nie zdecydowałam :)

      Usuń
  4. Polecam Ci też spróbowanie Golden Rose z mojego przedostatniego posta. Twojego nie miałam ;)

    www.kolorowaradosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam go ostatnio w Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei w Rossmannie żadnym jeszcze nie spotkałam Essence:D

      Usuń
  6. Muszę wypróbować, bo przydałoby mi się coś co przyspiesza wysychanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się kiedyś wydawało, że mi to nie jest potrzebne, ale to strasznie uzależnia jak się zacznie używać:D

      Usuń
  7. Kurcze, ja jeszcze jestem w stanie przeboleć długie schnięcie lakieru, ale najgorsze jest dla mnie to, że żaden lakier - począwszy od tych za kilka zł po lakiery wysokopółkowe - nie trzyma się u mnie w nienaruszonym stanie dłużej niż +/- 2 dni :<.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to, bo u mnie się trzymają 3 dni, w polocie 4 dni, ale faktycznie 2 dni to króciutko :(

      Usuń
  8. Naprawdę top coaty skracają u Ciebie trwałość lakieru? Ło przerąbane. U mnie w sumie jak położę bazę na lakier i top coat to takie pięć dni, a nawet do tygodnia mogę śmigać w pazurkach. Używam z miss sporty, tanie a dobre, może sobie kiedyś wypróbujesz :)
    Ten z Essence fajnie, że ładnie nabłyszcza no i przyspiesza wysychanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak mam :( 5 dni to u mnie marzenie:D Tydzień to chyba nigdy nie utrzymał mi się żaden lakier :)

      Usuń
  9. Moj top z Golden Rose nie zdal egzaminu wiec moze skusze sie na ten :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój nabłyszczacz się kończy i właśnie szukam jakiejś dobrej sztuki. Może wypróbuję ten :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Może i nie przedłuża, ale najważniejsze, że nie skraca :) niemalże same zalety, chyba zaraz pobiegnę do drogerii :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam go :)
    Z chęcią bym zaobserwowała ale niestety u mnie coś się popsuło(albo i to wina przeglądarki?) i nie mogę cię zaobserwować :( Może ty mnie ? będzie łatwiej.
    Z chęcią zostanę u Ciebie na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A to ci ciekawostka... muszę go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  15. Może kiedyś się na niego skuszę, bo lubię jak lakier ładnie błyszczy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam jeszcze takiego nabłyszczacza :) Wydaje się być całkiem fajny

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)