26 listopada 2013

Catrice: puder rozświetlający (Prime and Fine Highlighting powder)

Dokładnie miesiąc temu zakupiłam rozświetlacz Catrice ze stałej oferty, czyli Prime and Fine Highlighting Powder, w drogerii Natura, także czas na jego recenzję ;)

Jest on dostępny za 18,99, czyli trochę taniej aniżeli rozświetlacze z limitek, za które trzeba trzeba zapłacić już powyżej 20 zł.

Opakowanie otwiera się ciężko, gdyby nie moje dłuższe paznokcie musiałabym się nieźle namęczyć z jego otwieraniem. Rozczarowuje mnie to, że pomimo jego solidnego wykonania nie ma lusterka, bo mam wrażenie, że idealnie by się wpasowało w to opakowanie, zwłaszcza, że nie jest wykonane z przeźroczystego plastiku. Napisy się nie ścierają i nie sądzę, że przy dłuższym użytkowaniu to nastąpi. 


Po miesiącu codziennego używania widzę jego zużycie, ale jest ono bardzo nieznaczne, także jest bardzo wydajny.



Jeśli chodzi o same właściwości rozświetlające, zawsze zaciągam zasłonę i maluję się przy sztucznym świetle, co od razu pozwoliło mi dostrzec jego potencjał. Daje on złote/ szampańskie wykończenie, nie spodziewałabym się po sobie że kiedykolwiek taki kolor mi się spodoba, więc jest to zaskoczenie nawet dla mnie ;) Posiada malutkie złote drobinki, bardziej określiłabym to jako pył. Jeśli ktoś nie lubi tak jak ja dyskotekowego brokatu, powinien być zadowolony, bo naprawdę trzeba się w patrzeć w palce po jego potarciu by dostrzec ten pył, a co dopiero na twarzy... ;) I też muszę przestrzec- trzeba uważać z ilością, bo jeśli się przesadzi, w sztucznym świetle jest on bardzo widoczny i można zrobić z siebie złotą choinkową bombkę co nie wygląda zbyt atrakcyjnie- a mnie się to niestety raz zdarzyło na co TŻ nie omieszkał mi zwrócić uwagi ;) Jeśli chodzi o światło dzienne/naturalne to jest on praktycznie niewidoczny, lekkie rozświetlenie, niekoniecznie zauważalne dla innych. 
Myślę, że to bardzo dobry rozświetlacz na tę porę roku, kiedy szybko zachodzi słońce i przebywa się w pomieszczeniach oświetlanych sztucznym światłem ;)

 Bez lampy:

Z lampą:

Skład:

Próbowałam uchwycić to jak wygląda na twarzy w świetle dziennym i sztucznym, niestety nie udało mi się tego zrobić :(

Po przeglądnięciu opinii na KWC jestem zdziwiona, że nikt nie zauważył takiej ogromnej różnicy jak on się prezentuje w świetle dziennym, a sztucznym, bo różnica jest kolosalna!:)

32 komentarze:

  1. Hmm.. musiała bym na sobie przetestować. Nie znam ale faktycznie różnica jest w świetle dziennym i sztucznym.

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja obecnie jestem na etapie szukania rozświetlacza

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się całkiem fajny i cena też jest okej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie wygląda, j niestety nie używam rozświetlacza na moją tłustą cerę, bo wgląda to źle:)

    OdpowiedzUsuń
  5. na Twoich zdjęciach widzę różnicę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za takimi błyskami, ale zdjęcia pokazują różnicę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba nie wiedziałabym jak się z nim obchodzić, własnie bałabym się przesadzić z efektem świecenia. Aczkolwiek ma bardzo ciekawy odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  8. prezentuje się dość fajnie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. W zależności od świtała faktycznie zmiana jest kolosalna. Nie miałam, nie przepadam za pudrami z pyłkiem..

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się efekt jaki daje aż szkoda, że ostatnio kupiłam rozświetlacz bo bym się na niego skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przy mojej mieszanej cerze na pewno po jego nałożeniu wyglądałabym jak bombka albo latarnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja w ogóle nie używam rozświetlacza.

    OdpowiedzUsuń
  13. piękny jest, nigdy nie czułam potrzeby posiadania pudru rozświetlającego aż do teraz!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy o tym rozświetlaczu nie słyszałam, a wygląda przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładnie rozświetla ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo ładnie wygląda, zwłaszcza z lampą :)

    OdpowiedzUsuń
  17. zainteresował mnie, ale mam swój z TBS:D więc na razie innego nie potrzebuje;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny, bardzo podoba mi się ten kolor ;))

    OdpowiedzUsuń
  19. efekt jest świetny, bardzo mi się podoba:) ja mam jakiegoś pecha do rozświetlaczy, zawsze jakiś bubel kupie, tym razem się zasugerują Twoja recenzją bo efekt na ręku jest śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie dlatego nie przepadam za rozświetlaczami - trzeba uważać, by nie uzyskać jakiegoś dziwnego efektu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nooo ładny, ładny ;)) Ja rozświetlacza nie mam :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Te Tinty są też ponoć w Biedronce... ;) Naprawdę polecam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubie tego typu kosmetyki, z chęcią wypróbowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja nie za bardzo przepadam za kosmetykami rozświetlającymi :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie lubię rozświetlaczy bo sama się świece jako że mam tłustą cere ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolor bardzo ładnie się prezentuje. Ja osobiście nie używam rozświetlaczy.

    OdpowiedzUsuń
  27. Moim zdaniem to idealny produkt na cień do powiek:)

    OdpowiedzUsuń
  28. posiadam ten rozświetlacz i jest fajny

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)