20 kwietnia 2014

Luksja: płyn do kąpieli Pink Sparkle

Wszystkie płyny Luksji, które dotychczas używałam sprawdziły się u mnie świetnie, choć moim niepokonanym dotąd ulubieńcem jak na razie są Karmelowe Wafelki :) 

Pink Sprakle wraz z Golden Desire i Sweet Macaroons pojawiły się zimą jako nowość na półkach Rossmanna.


Opakowanie: ogromna 1000 ml butla, o wygodnym kształcie i otwarciu, z którego bezproblemowo się korzysta. Pod światło widać dokładnie zużycie. 

Zapach: kojarzy mi się z szampanem- producent trafił z nim w 10, dokładnie tak wyobrażałam sobie ten zapach. Powiedziałabym, że ma w sobie coś eleganckiego. Utrzymuje się przez całą kąpiel, długo po niej również unosi się w łazience. Niemałym zaskoczeniem jest dla mnie to, że czuję go jeszcze rano na skórze ;-) Tak samo było tylko w przypadku wersji z Karmelowymi Wafelkami, przy wariancie z Muffinkami Jagodowymi czy Pomarańczą i Czekoladą niestety już nie. Jednocześnie pomimo takiej trwałości nie jest bardzo intensywny i męczący. Nie mam też skojarzenia iż jest chemiczny, to miałam do zarzucenia tylko Jagodowym Muffinkom.


Pieni się bardzo mocno, przy czym nie trzeba bardzo dużej ilości płynu by ten efekt utrzymać. Przy nawet 30 minutowej kąpieli piana oczywiście zmniejsza się, ale minimalnie, na pewno nie jest tak jak w przypadku niektórych płynów, gdzie po 5 minutach na próżno można doszukiwać się piany. 


Jest bardzo wydajny, nie wysusza skóry i jest tani- w Rossmannie często są promocje na te płyny, z regularnej 9,99 na 6,99 czy nawet 5,99.


Skład


Lubicie płyny Luksji? Który wariant jest Waszym ulubionym?:)

Wesołych i Spokojnych Świąt Życzę Wam wszystkim :))

30 komentarzy:

  1. Ja jeszcze nie miałam żadnego płynu do kąpieli tej marki, a to dlatego, że preferuję prysznic nad wanną ;))
    Ale przyznam, że wydaje się całkiem przyjemny i gdybym była zwolenniczką długich kąpieli to na pewno bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w zależności od nastroju albo prysznic albo wanna :))

      Usuń
  2. Muszę go kupić i wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuszą mnie, ale narazie mam pełne półki swoich umilaczy do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  4. aktualnie używam, jest ok choć lepsze są poprzednie wersje zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi w sumie odpowiadają i te i te, ale dobrze, że starają się coś zmieniać i wprowadzać nowego :)

      Usuń
  5. Zapach na pewno mnie ciekawi :) Nie miałam jeszcze tych płynów i ogólnie częściej sięgam po żele pod prysznic, ale może kiedyś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie różnie, jak chcę się zrelaksować wybieram wannę, jak padam ze zmęczenia idę pod prysznic :)

      Usuń
  6. Chętnie go sobie kupię, nigdy nie wiedziałam, że to tak dobre płyny :) Uwielbiam długie kąpiele, a ostatnio nie mogę trafić na żadnego fajnego umilacza :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam że nie miałam żadnego płynu tej firmy. Trzeba będzie to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam dotąd wersję jagodową i owszem mam ochotę wypróbować inne warianty, ale tak: czeka sól, olejek do kąpieli i 2 płyny innej marki....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana w porównaniu do moich zapasów to jest nic, bo ja mam ok. 15 żeli, z 10 płynów do kąpieli i jeszcze kilka soli i kawiorów, także uspokoję Cię, że szybko to zużyjesz, nie to co ja:D

      Usuń
  9. jeszcze nie widziałam Pink Sprakle. moim ulubionym płynem luksja jest na razie tarta wiśniowa. piękny zapach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam tarty wiśniowej, choć już sobie wyobrażam ten zapach :))

      Usuń
  10. o kurcze fajny jest,musze go dorwać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. he he luksusowa kąpiel ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. To tak jak ja, ostatnio kupiłam żel i oby się sprawdził tak dobrze jak sprawdzały się płyny :)

      Usuń
  13. a ja nie lubię tych płynów :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu? :) Kwestia zapachów czy może Ci jakoś zaszkodziły?:)

      Usuń
  14. I znów zajęczę, że nie mam wanny. Jak żyć? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj ciężko bez wanny to fakt :) Choć wiem, że niektórzy używają go jako żelu pod prysznic i nie przyjemnych niespodzianek nie mieli :))

      Usuń
  15. ostatnio się wahałam, czy kupić ten płyn i teraz żałuję :P

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)