13 sierpnia 2015

Grecko-warszawskie nabytki

Przyznam szczerze, że na wyjeździe nie miałam zbyt wielu okazji żeby chodzić po sklepach, a to dlatego, że nie chciałam marnować w ten sposób czasu i dopiero na lotnisku w Grecji udało mi się coś kupić :) A warszawskie zakupy w Złotych Tarasach były wynikiem oczekiwania na transport do domu po przylocie :)

1) Korres to grecka marka dlatego na lotnisku było zatrzęsienie tych kosmetyków i zdecydowałam się na mleczko do ciała w wariancie (jakby mogło być inaczej?) japońska róża:) 
2) Mleczko oliwkowe do ciała Olive's Secret- dostałam go od narzeczonego kiedy on poszedł na zakupy, a ja akurat zostałam z naszymi bagażami

 Bath& Body Works
1) Mydło antybakteryjne Midnight Pomegranate- zawsze byłam ciekawa czemu robią taką furorę w blogsferze i teraz będę miała okazję się przekonać
2 i 3) Mleczka do ciała Midnight Pomegranate i A Thousand Wishes- mleczka o pojemności 88 ml za 19,99- ogólnie cena przyprawia o ból głowy, ale wzięłam dwa, bo uznałam, że może już nie będę miała okazji być w tym sklepie. Generalnie chyba była na nie promocja i gdybym wzięła 3 to powinnam była 1 dostać gratis- Pani w kasie nawet mi o tym nie wspomniała, a ja sobie to uświadomiłam znacznie później- ehh te zakupy w biegu.

The Body Shop
 Miniaturki kosmetyków z promocji 1 grais
1) Masło do ciała z letniej edycji Virgin Mojito
2) Krem do twarzy na noc z witaminą E
3) Kremdo twarzy na noc z aloesem- z tej marki to moje pierwsze kosmetyki do pielęgnacji twarzy zobaczymy czy okażą się na tyle dobre by kupić pełnowymiarowe opakowanie.

Znacie coś z moich nowych kosmetyków?;)

51 komentarzy:

  1. Widzę tu kilka ciekawych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm Virgin Mojito miło wspominam!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Bath & Body Works :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje pierwsze kosmetyki, zobaczymy czy i ja będę zadowolona :)

      Usuń
  4. Nie miałam nic z tych rzeczy, bardzo mnie kuszą kosmetyki Bath &Body Works :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też długo kusiły i w końcu miałam okazję je kupić :)

      Usuń
  5. Żele antybakteryjne z B&BW po dłuższym używaniu zaczynają mi pachnieć wszystkie podobnie, ale zapach mi się podoba ;] Ten balsam z granatem mam w zapasach, muszę go w końcu wyciągnąć ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem czy będziesz zadowolona z tego balsamu, a ten żel to mój pierwszy nie mam porównania z innymi :)

      Usuń
  6. Greckie cudeńka wydają się być bardzo ciekawe! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne nowości :), przyjemności z używania.

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne nowości :), przyjemności z używania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że pokochałabym masełko TBS o zapachu Mojito ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przy szybkich zakupach to sama czasami się nie kontroluję i potem się orientuję, że albo ceny dobrze nie sprawdziłam lub mogłam skorzystać z jakiejś ciekawej promocji.

    OdpowiedzUsuń
  11. W czasie pobytu w Grecji na pewno zrobiłabym porządne zapasy kosmetyków Korres, bardzo je sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie znam tej marki w ogóle dlatego nie chciałam robić sobie dużych zapasów :)

      Usuń
  12. Jakie cudeńka z B&BW :) Przyjemnego używania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Virgin Mojito pachnie obłędnie, gdyby cena była niższa kupowałabym na okrągło :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię markę Korres, wakacje w Grecji zawsze służą do uzupełniania zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój pierwszy kosmetyk, zobaczymy czy się sprawdzi :))

      Usuń
  15. Skoro greckie to oliwki nie mogło zabraknąć :D super zakupy!

    OdpowiedzUsuń
  16. Te żele antybakteryjne tak mnie kuszą, że jak tylko wrócę do Polski to kupię ich spory zapas :]
    Świetne zakupy poczyniłaś ^.^

    Zapraszam: http://bywikkis.blogspot.com/2015/07/przeglad-strony-dresslinkcom.html
    Poklikasz w linki w przeglądzie strony dresslink.com? Z góry dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mi się spodoba ten żel również poczynię większe zapasy :)

      Usuń
  17. Ciekawe nowości :) Miłego stosowania :)

    OdpowiedzUsuń
  18. U siebie nie mam sklepu the body shop, a do Grecji też mi nie po drodze, więc zazdroszczę kosmetyków, a szczególnie balsamów ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Udanych testow :) Fajnie, ze przynajmniej na lotnisku udalo Ci sie cos dorwac ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kremy do twarzy z TBS zainteresowały mnie najbardziej - będę wyczekiwała recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Widzę, że też w Grecji byłaś i też się na coś z Korres skusiłaś :) Ja wybrałam żele pod prysznic i szampon bo akurat na promocji je dorwałam ale żałuję właśnie, że mleczka do ciała nie kupiłam na wypróbowanie.

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)