Witam, dziś post zakupowy ;) Dopóki nie wyjęłam tego wszystkiego z półek do zdjęć to wydawało mi się, że mało kupiłam w sierpniu, jednak uświadomiłam sobie, że się myliłam...
1) Pomadka rumiankowa Alterra, 3,99
2) Pianka do golenia Isana brzoskwiniowa, 3,49%
3) Pianka do golenia Isana dla skóry wrażliwej, 3,49%
4) Puder rozświetlający w kulkach Essence z limitki, 13,99
5) Płyn micelarny Ultra Nawilżenie AA, ok. 10 na -30% na kosmetyki do twarzy w Tesco w dniu 31.08.
6, 7) Żele pod prysznic Wellness&Beauty, ok. 4 %
8) Tusz Maybelline Collosal, 16,99 % w Hebe
9) Peeling do ciała Tutti Frutti Melon i Arbuz ok. 4 %
10, 11) Antyperspiranty Dove, 6,99 %
12) Żel pod prysznic Luksja, 3,90 w CND
13) Ziaja Ulga, kremowy olejek do mycia twarzy- kupiłam po poleceniu w komentarzu na blogu ;) 7,99 w Tesco (cena regularna)
14) Herbal Care, odżywka do włosów Lniana, ok. 6 zł
15) Melisa Uroda, krem do twarzy silnie nawilżający, 5,60
16) Odżywka Garnier awokado i masło shea, 7,99 -> w końcu ją kupiłam i będę mogła wyrobić sobie swoją opinię na temat tej popularnej odżywki
17) Peeling Green Pharmacy, Róża piżmowa i Zielona Herbata, 15 zł
I zakupy Biedronkowe z gazetki urodowej:
18,19) Żele pod prysznic Mariella Rosi: Magic Shower trafił do TŻ, bo ten ciężki kadzidlany zapach jest zdecydowanie nie dla mnie, zaś nad Safari się jeszcze zastanawiam czy dam radę go używać, bo też mi śmierdzi, 9,99
20) Odżywka Garnier, morela i olejek migdałowy, 6,99
21,22) Zmywacz w płatkach, ok. 4 zł
23,34) Lakiery Eveline, MiniMax, ok. 4 zł
Poszalałaś ;) Miałam odżywkę z Garniera z serii "Sekrety Prowansji", ale nic nie robiła z moimi włosami... I jestem ciekawa jak u Ciebie sprawdzi się kremowy olejek z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam go na chłodniejsze miesiące, oby się sprawdził;)
Usuńdajesz czadu ;) jak spisują się te zmywacze z Biedry?
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie używałam, bo męczę zmywacz z Delii ;)
UsuńJa mam zmywacz z Biedry i jest świetny :)
UsuńLakiery Eveline ;d fajne i jak niska cena, szkoda, że u mnie w Biedronce nie ma ;<
OdpowiedzUsuńCena w Hebe oscyluje już koło 6 zł;) Ja właśnie się ich naszukałam w różnych Biedronkach w mieście :(
UsuńUżywałam pilingu z GP tylko o zapachu rumiankowo-imbirowym, ale był dla mnie za słaby:)i widzę żele z Mariella Rosi, które Ci nie podeszły ze względu na zapach.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam go ze względu na zapach, a recenzję rumiankowego pamiętam z Twojego bloga ;)
UsuńIle kosmetyków, teraz najprzyjemniejsza część czyli używanie ich ;)
OdpowiedzUsuńNo no... calkiem spore zakupki :) Numer 18 i 19 bardzo fajnie wygladaja. Szkoda, ze nie ma tej przyjemnosci w uzywaniu.
OdpowiedzUsuńNiestety, a szkoda, bo 10 zł za 600 ml żel pod prysznic to dobra cena ;) I jeszcze te śliczne butelki!:)
UsuńŚwietne zakupy!!:)
OdpowiedzUsuńIle fajnych produktów :) Dobrze, że nie skusiłam się na żaden z tych Biedronkowych żeli skoro zapachy takie średnie :)
OdpowiedzUsuńTo zależy czy ktoś lubi takie kadzidlane zapachy, ja nie także się mocno rozczarowałam;)
Usuńznalazło się kilku moich dobrych znajomych, tusz z maybelline, odżywka garniera z avokado, pianki do golenia isany :) jestem ciekawa jak te produkty spiszą się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńOj kochana,jak zazdroszczę Tobie peelingu z GP.Luksję uwielbiam!
OdpowiedzUsuńStrasznie się za nim nabiegałam niestety:P
UsuńTen peeling różany mnie kusi, bo uwielbiam wszystko co pachnie różami:)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja;)
Usuńoo mam zmywacz w płatkach, odzywkę Ultra Doux, Tusz Collosal orz dezo Dove, ale inny zpaach ;)
OdpowiedzUsuńPorządne zakupy, nie ma co :)
OdpowiedzUsuńNiezłe zakupy :))
OdpowiedzUsuńNiezłe zakupy ;)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze sobie zdaję sprawę z tego jak dużo kupiłam w momencie zebrania wszystkiego razem :D
Ojj widzę, że znasz ten szok:D
UsuńJa ostatnio nie szaleję z zakupami "kosmetycznymi" :D W tym miesiącu wydałam najwięcej kasy na ciuchy i buty ;)
OdpowiedzUsuńTeż muszę uzupełnić swoją szafę na jesień, ale to pewno dopiero na przełomie września i października ;)
UsuńO jejku niezłe zakupy. Ja byłam wczoraj w drogerii i kupiłam lakier i tonik, a w sierpniu chyba tylko żel pod prysznic... staram się ograniczać, bo łazienkę mam małą i żadnych szafek :(
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, ja akurat kosmetycznie się chyba nie będę umiała nigdy opanować:D
Usuńposzalałaś widzę :D
OdpowiedzUsuńPomadka z Alterry służy moim rzęsom :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w tym celu ją kupiłam ;)
UsuńŁadne, spore zakupy :) Wszystko bym przygarnęła :)) Mam te pianki z Isany. Jestem bardzo ciekawa tego peelingu z Green Pharmacy ;)
OdpowiedzUsuńBędę starała się we wrześniu coś o nim napisać ;)
UsuńOoo sporo Ci tego przybyło :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie sporo, a cały miesiąc byłam z siebie taka zadowolona, że mało kupiłam:P
Usuńjestem ciekawa tych odżywek z garniera :) widzę, że kupiłaś ten zmywasz w płatkach.. u mnie w biedronkach nie było, a tak mi na wyjazd był potrzebny :(
OdpowiedzUsuńOjj szkoda:( Właśnie on na wyjazd jest jak znalazł, mam nadzieję, że się u mnie sprawdzi ;) Kiedyś kupiłam zmywacz z Adosa i mi cieknął także aż strach włożyć jakikolwiek w klasycznej płynnej formie do walizki ;)
Usuńdokładnie, poza tym zazwyczaj są ciężkie, a liczę teraz każdy gram, żebym się zmieściła w 20 kg do samolotu xd
Usuńmam nadzieję, że odżywka Garniera z awokado się u Ciebie sprawdzi :) ja byłam z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję, bo w sumie to tania i bezsilikonowa odżywka ;)
Usuńten micel z AA jest świetny:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam pierwszą butelkę w maju, trochę poużywałam i byłam zadowolona także kupiłam drugą, jak się ochłodzi to akurat będą w sam raz ;)
UsuńEj dobra to pewnie będzie bardzo głupie pytanie ale co znaczą te procenty?
OdpowiedzUsuńŻe kupione są w promocji ;) Jak szukam cen na blogach to dla mnie istotna sprawa czy promocja czy cena regularna;)
UsuńDosyć spore zakupy :) najważniejsze że udane :)
OdpowiedzUsuńOjj udane i prawie wszystko w promocyjnych cenach! :)
UsuńMi odżywka z Garniera awokado i masło karite bardzo służy więc bardzo polecam ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj również kupiłam tą odżywkę z Garniera, żeby się przekonać czy jest taka dobra jak mówią inni ;) Miałam Tusz Maybelline Collosal i byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, chciałam się w końcu przekonać czy będę jej zwolenniczką czy przeciwniczką, bo czasem ma skrajne opinie ;)
UsuńJestem ciekawa tych pianek do golenia z Isany.
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kiedyś taką sprawić :)
Będę niedługo o nich pisać, bo je kupiłam jeszcze w pierwszym tygodniu sierpnia;)
Usuńpeeling tutti frutti i lakiery eveline sa the best!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio oszczędzam wydatki. Przez urlop wszelkie fundusze odłożone przez rok się upłynniły :P
OdpowiedzUsuńJa się właśnie dopiero wybieram na wakacje także wrzesień pod względem zakupów kosmetycznych będzie ubogi ;)
UsuńBardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o biedronkowe zakupy to mam zamiar poczynić identyczne. do hebe też muszę zajrzeć po kallosa i pewnie dużo promocyjnych kosmetyków wpadnie mi do koszyka. a przy kasie będzie wielkie zdziwienie- ILE? tak już mamy, fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńW sumie racja, że tak jest ;P
UsuńTeż kupiłam w Biedrze ten zmywacz w płatkach, ale się do niego jeszcze nie dobrałam :P
OdpowiedzUsuńBez zakupów to ciężko:)
OdpowiedzUsuńTeraz wszystko jasne, musisz mi wybaczyć chwilowe zaćmienie :D normalnie jestem bardziej ogarnięta :D
OdpowiedzUsuńW takim razie zdecydowanie zazdrosczę tuszu do rzęs od Maybelline w fajnej cenie, mój ulubiony chyba :)
Jestem ciekawa tego produktu z serii Ziaja Ulga oraz zmywacza w płatkach :)
OdpowiedzUsuńIleż tu wspaniałości!:) ja dziś natchnęłam się na peeling cukrowy z green pharmacy i odrzucił mnie jego zapach ;>
OdpowiedzUsuńA konkretnie wąchałaś ten z różą? Bo w sumie mi się inne zapachy z dostępnych peelingów GP nie podobają, ten jest wyjątkiem ;)
Usuńło ho,ho, sporo tego, ja również niedawno zakupiłam prezentowany peeling farmony niestety musi poczekać na swoją kolejkę
OdpowiedzUsuńOjejejej! Ileż nowości! Cudnie się to wszystko prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się spisze: 5, 9 i 13 :)
miałam ten płyn micelarny Ultra Nawilżenie z AA i u mnie się fajnie sprawdzał;)a na ten zmywacz w płatkach muszę zapolować;)
OdpowiedzUsuńcalkiem spore zakupy :) ciekawa jestem peelingu GP...
OdpowiedzUsuńświetne zakupy! przypomniałaś mi, że muszę kupić odzywkę AiK:)
OdpowiedzUsuńNonooo, widzę sierpień ba bogato :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio robiąc porządki jak zgromadziłam kosmetyki w jedno miejsce i zobaczyłam ile tego mam, to się zszokowałam i przydzieliłam sobie zakaz zakupów kosmetycznych (mam nadzieję, że wytrwam) :P
hihihi spore zakupy :-) ja też się boję zrobić zbiorczą fotkę moich ostatnich zakupów :-)
OdpowiedzUsuńwidzę kilka perełek kosmetycznych, zaciekawił mnie ten peeling cukrowy GP - miałam ich masło do ciała i byłam zachwycona
ciekawa jestem jak się sprawdzi odżywka do włosów lniana Farmony, w tej chwili mam rumiankową z tej serii i niestety szału nie robi ...