Prezentuję dziś denko z ostatnich dwóch miesięcy, choć w zasadzie w lipcu zużyłam tylko 2 kosmetyki po intensywnym czerwcu, gdzie zużyłam jakieś 25 sztuki;)
1) Peeling BeBeauty Mango: niewydajny, wystarczył mi dokładnie na 7 użyć, choć jest tani, słaby z niego zdzierak, więcej pisałam o nim tutaj, nie kupię ponownie
2) AA odżywczy balsam do ciała z masłem malinowym: piękny zapach, choć słabo nawilża więcej pisałam o nim tutaj, kupię ponownie (ba, nawet stoją w łazience 2 opakowania ;))
3) Yves Rocher mleczko do ciała Dzika Jeżyna, ładny i naturalny zapach, wydajne o lekkiej konsystencji, starczyło mi na 2 miesiące codziennego używania; więcej pisałam o nim tutaj, kupię ponownie
4) Avon, płyn do kąpieli Arbuzowy, przy wlewaniu do wanny zabija wręcz zapachem- za intensywny i męczący, zaraz potem kompletnie go nie czuć podczas kąpieli, na początku jest mnóstwo piany, która później mszybko znika... Bardzo się nim rozczarowałam i nie kupię ponownie
5) Avon Naturals żel pod prysznic Arbuz- wydajny, dobrze pieniący się żel, ładny zapach, który czuć podczas brania prysznica, ale na skórze się nie utrzymuje, kupię ponownie, ale może inny wariant zapachowy
6) Wellness&Beauty, żel pod prysznic Brzoskwinia i Kwiat Pasji- niestety ten wariant był w czerwcu w CND w Rossmannie, a to mój ulubiony wariant zapachowy, pachnie bardzo naturalnie, do złudzenia przypomina brzoskwinię, a zapach na skórze się utrzymuje, na szczęście mam jeszcze 2 w zapasie
7) Alterra, mydło do rąk mandarynkai jojoba, nie wysusza, ładnie pachnie i jest wydajne, więcej pisałam o nim tutaj, kupię ponownie
8) Avon, mydło do rąk Citrus Burst, orzeźwiający cytrusowy zapach, wydajne, dobrze pieniące się i niewysuszające skóry na rękach, kupię ponownie
9) Sensique, zmywacz do paznokci magnolia, ogólnie zapach mi średnio odpowiadał, dobrze zmywał, więcej pisałam o nim tutaj, nie wiem czy kupię ponownie
10) BeBeauty, zmywacz do paznokci z olejem kokosowym i gliceryną, najgorszy zmywacz jaki miałam w życiu! wysuszał paznokcie, przez co zaczęły mi się rozdwajać i za jego przyczyną musiałam je ściąć, nigdy więcej go nie kupię!! więcej pisałam o nim tutaj
11) zmywcza Nailty, poprzednik BeBeauty dostępny w Biedronce, ładnie pachniał, dobrze zmywał, był tani i był wydajny- wycofany ideał
12) Ziaja Ulga, peeling enzymatyczny, nie podrażnia, nie uczula, dobrze oczyszcza, mój absolutny ulubieniec, więcej pisałam o nim tutaj, na pewno kupię ponownie
13) Avon, preparat do demakijażu z odżywką, kiedyś go lubiłam, bo wychodziłam z założenia, że skoro nie uczula i nie podrażnia to jest ok... teraz jestem bardziej wymagająca: zostawia tłustą warstwę, oczy po jego użyciu zachodzą mgłą... nie kupię ponownie
14) BeBeauty, płyn micelarny, to chyba już moja 4 zużyta butelka, na pewno kupię ponownie
15) Avon, odżywka do włosów, Moisture IQ, dobrze nawilżała i dyscyplinowała włosy, więcej tutaj, nie kupię ponownie raczej, bo mam za dużo innych do wypróbowania i dopiero pod koniec uświadomiłam sobie, że PEG-i to też silikony, o czym na śmierć zapomniałam, ale akurat ta zawiera ten zmywalny wodą
16) Ziaja Med, płyn do higieny intymnej nawilżający z kwasem mlekowym i alga Nori, mój ulubiony kosmetyk do higieny intymnej, kupię ponownie
17) żel do golenia męska Gilette, z przyzwyczajenia używałam męskich, ten wystarczył mi tylko na 2 miesiące
18) płatki Cleanic Pure Effect, moje ulubione, nie szukam innych, kupię ponownie
19) podkład w musie Avon, idealny kolor- Ivory, ładnie wygładza skórę i dobrze kryje, starcza mi na 2 miesiące, na pewno kupię ponownie, jedyny podkład z Avonu, który jest dobry jakościowo wg mnie
20) płatki prostokątne Cleanic, idealne do demakijażu płynem micelarnym, na pewno kupię ponownie
Mogło być lepiej, ale i tak jestem zadowolona, bo czynię postępy, wcześniej miesięcznie nie zużywałam więcej jak 3 kosmetyki:)
Spore denko, sama miałam kilka z tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńmiałam ten arbuzowy płyn do kąpieli, nie używam go, bo nie mogę znieść zapachu, ale z tej samej serii jest jabłkowy, ale ten taki lekko zielony "młoda jabłoń" czy cos takiego, to jest piękny i zapach utrzymuje się jeszczedłuuugo po kąpieli :)
OdpowiedzUsuńZapach faktycznie jest specyficzny, mi ogólnie się podobał, ale ta moc na samym początku kąpieli doprowadzała mnie do zawrotów głowy wręcz...
UsuńJa też wykończyłam zmywacz Nailty, ale dla mnie był kompletną porażką :(
OdpowiedzUsuńPłyn do demakijażu oczu z Avonu to jeden z największych kosmetycznych koszmarów, jakie mi się przydarzyły ;) efekt oczu zachodzących mgłą niepowtarzalny ;) Chętnie przetestowałabym natomiast po Twojej opinii ten piling enzymatyczny Ziai. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA najgorsze jest to, że ten preparat do demakijażu zamiast zostać wycofany trzyma się w ofercie Avonu niezmiennie od lat...
Usuńładne denko, rowniez ubolewam nad wycofaniem tego zmywacza z biedry ;(
OdpowiedzUsuńJa też, zwłaszcza, że został zastąpiony takim bublem:(
UsuńU ciebie tez malinowy balsam AA... Będę musiała wypróbować peeling Ulga :)
OdpowiedzUsuńSpore denko.
Widzę tutaj kilka znajomych produktów, żel z BeBeauty też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńWow spore denko:)
OdpowiedzUsuńDużo tych produktów zagościło w Twoim denku ;) lubię mydło z Alterry :)
OdpowiedzUsuńwow jakie denko !!
OdpowiedzUsuńZ tym peelingiem z bebeauty to różne są opinie... Ja np. byłam bardzo zadowolona, choć szybko się skończył, ale wg mnie fajnie zdziera :)
OdpowiedzUsuńRóże to fakt, też spotykam takie gdzie ktoś go bardziej skrytykował niż ja i też takie gdzie jest ulubieńcem ;))
Usuńwszystkie produkty avon'owskie znam i nawet lubię;)
OdpowiedzUsuńWow.... niezłe denko :D
OdpowiedzUsuńO duże to denko.Wielu kosmetyków nie miałam okazji wypróbować ale micela z BeBeauty lubię :)
OdpowiedzUsuńOoo widzę nieźle się postarałaś :D Tak jak u mnie płyn micelarny z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńRacja, bo już nie używam 5 kosmetyków tego samego typu na raz, tylko staram się mieć np. góra dwa żele otwarte ;)
UsuńTeż wpadł mi w oko ten peeling enzymatyczny :)
OdpowiedzUsuńMusze go wypróbować.
Polecam, to moje drugie opakowanie już i na pewno nie ostatnie ;)
UsuńMi peeling z BeBeauty odpowiadał ale fakt że mało wydajny. A zmywacz z Biedronki jest dla mnie jednym z lepszych :)
OdpowiedzUsuńJa po tym jak musiałam ściąć długo zapuszczone paznokcie, bo mi je rozdwoił i wysuszył płytkę to trafił na moją czarną listę ;)
UsuńNiezłe zużycie :) Miałam kilka z tych produktów :) Szkoda, że ten peeling BeBeauty taki mało wydajny :/
OdpowiedzUsuńCena na szczęście nie jest wysoka, ale 7 użyć to faktycznie bardzo mało i sama byłam tym zaskoczona...
UsuńJa też niecierpię tego zmywacza! A płatki do demakijażu są też bardzo fajne w biedronce- te z rowkami :)
OdpowiedzUsuńTo sprawdzę kiedyś ;) Ojj ja bym go nawet za darmo nie chciała ;)
Usuńspore denko!
OdpowiedzUsuńbrawo, bardzo duże denko! sporo produktów mnie interesuje, parę używałam i mam podobne zdanie. np o peelingu z bebeauty.
OdpowiedzUsuńRaz mnie ktoś chwali, wcześniej jak zużywałam 3 produkty w miesiącu to był sukces;D
Usuńmam ten arbuzowy zel pod prysznic i plyn do kapieli, ja wlasnie lubie go za to ze piana nie jest taka szalenie wielka bo jak naleje cala wanne wody to czasami piana jest tak duza ze wypada haha ten jest ok :P zel do higieny intymnej z Ziaji mam i bardzo lubie:) peeling enzymatyczny ciekawy, musze go sprawdzic:)
OdpowiedzUsuńA widzisz to też jest jakiś plus jeśli się nie lubi nadmiernej piany ;))
Usuńdobrze Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie mogę przekonać się do podkładów z Avonu, ale ostatnio spodobał mi się nawet zaawansowany Magix wygładzająco-matujący :)
Nie miałam jego próbki ;) To tak jak ja, długo się nie mogłam przekonać, bo miałam kilka kiepskich (w tym rozświetlająco-antystresowy), ale zaryzykowałam i kupiłam ten i jestem z niego zadowolona bardzo ;)
UsuńZ Sensique mam zmywacz winogronowy i pachnie cudnie, może tego spróbuj? :)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale zapach mi właśnie nie przypadł za bardzo do gustu;) Z tych, które miałam tylko mango mi się spodobało ;)
Usuńgratuluję denka, sporo zużyłaś, u mnie dziś też dno ale z 2 miesięcy
OdpowiedzUsuńuwielbiam męskie pianki i płatki cleanic:P
OdpowiedzUsuńMyślałam, że tylko ja mam takie "zwichnięcie" co do męskich pianek ;D
UsuńŚwietny post! Lubię takie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, też lubię takie czytać ;)
UsuńBeBeauty mam jeszcze jedno opakowanie, również byłam z niego zadowolona:)
OdpowiedzUsuńJa mam na szczęście jeszcze 2, ale cieszę się, że go ostatecznie nie wycofali ;)
UsuńSzkoda, że arbuzowy płyn do kąpieli wypadł tak słabo, mi się marzy w końcu taki, który czuć i podczas kąpieli a nie tylko w butelce. Narazie najbardziej chyba czułam Luksję Caramel Wafle :)
OdpowiedzUsuńZe zmywaczy polecam Isanę z Rossmanna, ale pewnie już znasz. Najlepszy jak dla mnie.
A nigdy nie rozumiałam fenomenu płynu do demakijazu z Biedronki, aż go nie dostałam w swoje ręce i wszystko rozumiem :D
Karmelowe wafelki faktycznie świetnie są i też je czuję przez całą kąpiel;) Znam te zmywcze z Isany, różowy to mój ulubiony ;) Też tak miałam z tym płynem z Biedronki, że dopóki nie spróbowałam to nie rozumiałam;)
UsuńWszędzie czytam, że Nailty z Biedronki to ideał, a mi nie przypadł nigdy do gustu :<
OdpowiedzUsuńMoże dlatego, że on pod koniec się drastycznie zepsuł- czytałam o nim na jakimś blogu, że te ostatnie partie były takie kiepskie, ja się na tę ostatnią nie załapałam;)
Usuńteraz już rozumiem post po wyżej, wielkie denko wielkie zakupy :)
OdpowiedzUsuńW pewnym sensie zawsze można się tak usprawiedliwić przed samym sobą:D
UsuńDziękuję;)
OdpowiedzUsuńŁaaał, pokaźne denko, gratuluję!
OdpowiedzUsuńJa używałam kiedyś tego balsamu z aa i właśnie uwielbiałam zapach, ale teraz przestawiłam się na masła do ciała z Farmony i już przy nich zostanę :)
Konkretne denko :)
OdpowiedzUsuńJa również przepadam za żelami YR. Polecam także serię Jardins du Monde - mają świetne zapachy :)
Spore to denko. Mi peeling z Biedry chyba też dokładnie na 7 użyć starczył:)
OdpowiedzUsuńpokaźnych rozmiarów denko gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś ten preparat do demakijażu z odżywką z Avon - używałam go przez długi czas i byłam z niego zadowolona, u mnie świetnie radził sobie z demakijażem oczu
peeling Be Beauty też miałam - przyzwoity, ale szybko się skończył
zaciekawiło mnie to mleczko jeżynowe z YR - lubię takie owocowe zapachy