Szukałam już wcześniej tańszego "odpowiednika" hydrolatu różanego z Mazideł, pierwsza próba pt. woda różana z KTC wysuszała mi skórę, dopiero płyn różany z Fitomed spowodował, że zaprzestałam dalszych poszukiwań ;)
Producent: "Właściwości: Różany płyn do twarzy jest znakomitym
środkiem upiększającym skórę. Potrzebną wilgoć przekazuje skórze w
najbardziej przyjemny sposób. Sporządzony według klasycznego przepisu,
ma ożywczy, subtelny zapach oraz kojącą moc.
Działanie: na skórę przesuszoną działa odświeżająco i
odprężająco, doskonale nawilża i wygładza naskórek. Cera staje się
wypoczęta i rozjaśniona."
200 ml opakowanie z wygodnym atomizerem, wykonane z przeźroczystego plastiku. Ma śliczną szatę graficzną, ten koszyczek róż jest uroczy.
Ma naturalny, świeży zapach róż, który na dodatek jest wyraźny, co bardzo uprzyjemnia korzystanie z tego płynu każda fanka różanych nut (którą i ja notabene jestem;)) byłaby zachwycona ;)
Po ponad miesiącu codziennego, a czasem i dwukrotnego użycia w ciągu dnia tego płynu ubyło mi go zaledwie 2/5, zatem mogę śmiało napisać, że jest bardzo wydajny. Używałam go po każdym demakijażu, a przed nałożeniem kremu- miałam wówczas 100 % pewności, że skóra jest idealnie oczyszczona. W dniach, w których się nie malowałam używałam go do odświeżenia skóry. Zanim zaczęłam używać tego płynu i olejów do twarzy jesienią musiałam używać kremów do twarzy 3 razy dziennie, teraz już jest w o wiele lepszej kondycji. Jeśli chodzi o atomizer to z niego nie korzystam- odkręcam go i wylewam bezpośrednio z butelki na wacik. Oczywiście na początku go kilka razy wypróbowałam i psika odpowiednią ilość płynu, zrasza delikatnie twarz i szybko się wchłania. Nie czułam potrzeby osuszania później skóry. Jest wygodny, ale nie traktuję go jako mgiełkę tylko jak tonik.
Co najważniejsze nie uczulił mnie, nie zapchał, nie powoduje wysuszenia, ściągnięcia, zaczerwienienia. Reasumując świetnie odświeża, sprawia, że skóra jest gładka, nie zostawia uczucia lepkiej skóry, można powiedzieć, że "uspokaja" moją skórę ;-) Z pewnością ten płyn różany zagości na stałe w moich zasobach kosmetycznych;)
Skład:
"Składniki naturalne: aromatyczna woda różana (20%),
olejek z drzewka różanego, czysty miód lipowy, ocet z czerwonych
winogron, wyciąg z owoców dzikiej róży, bogaty w witaminę C." + gliceryna, panthenol, alantoina.
Fakt iż otrzymałam go w ramach współpracy z marką Fitomed nie miał wpływu na moją opinię.
Miałyście? Polubiłyście?:)
a nie wiesz czy są inne zapachy?
OdpowiedzUsuńOczarowy o zapachu kwiatu pomarańczy dla tłustej i mieszanej, lawendowy dla zmęczonej ;)
UsuńTo może się skuszę na ten dla tłustej :P Aczkolwiek nie miałam nigdy takiego kosmetyku i nie do końca czuję potrzebę, żeby go mieć ;)
UsuńTen zapach róży kompletnie do mnie nie przemawia :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, ja żyć nie mogę bez zapachu róż ;)) Są na szczęście inne warianty;)
UsuńDlatego mam na niego tak wielką ochotę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach róży!
wydaje mi się, że będzie super na lato ;)
OdpowiedzUsuńO to chyba coś dla mnie. Moja cera ostatnio strasznie kaprysi.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego produktu. Ciekawe jakby sprawdził się u mnie :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio o nim pisałam, również bardzo go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńmam płyn oczarowy z tej firmy i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńwodę różaną mam z Dabur i też misię sprawdza ;)
kocham hydrolaty, miałam już dwa różane, ten kiedyś też wypróbuję
OdpowiedzUsuńz chęcią go kiedyś wypróbuje, obecnie kończę zapasy:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńkiedy wyniki konkursu ???
Jutro;)
Usuńobecnie używam płynu oczarowego z Fitomed i też się z nim polubiłam :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale wygląda kusząco ;)
OdpowiedzUsuńObecnie używam płynu oczarowego i też jest bardzo fajny, dlatego kiedyś na różany też się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim wiele dobrego :) Super, że się tak świetnie sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt, ja robię sama tonik różany ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety mam skore miesZana ze sklonnosciami do tlustej , wiec nie jest dla mnie ;( a brzmi super ! w ogole dozownik mi sie podoba !!!
OdpowiedzUsuńlubię różane zapachy, chciałabym kiedyś na własnej skórze sprawdzić ten płyn :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale wiem, że bardzo chcę mieć dzięki Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na moje pierwsze MEGA rozdanie na blogu :) Pozdrawiam :)
ja mam wodę różaną z Dabur i również bardzo sobie chwalę:) to chyba podobny produkt z tego co mi się wydaje?
OdpowiedzUsuńW wodzie różanej stricte nie ma nawilżaczy typu: gliceryna, pantenol czy alantoina;) Ten płyn jak podaje producent zawiera jej tylko 20 % :)
Usuńmoją wode otworze jak zużyje hydrolat z e naturalne kwiatowy :D
OdpowiedzUsuńmam na niego chętkę! :) ta firma mnie jeszcze nie zawiodła
OdpowiedzUsuńNigdy się z tą wodą nie spotkałam, a wydaje mi się, że to jest coś, czego szukam...
OdpowiedzUsuńJa mam płyn oczarowy z Fitomedu i go uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu Twojego posta już się cieszę kiedy zacznę go używać:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie go kupiłam, pachnie pięknie :)
OdpowiedzUsuń