21 grudnia 2014

Delikatny płyn micelarny białe kwiaty Tołpa Botanic

Kiedy pokazywałam ten płyn micelarny w haulu kilka z Was bardzo zainteresował, przybywam więc z recenzją, akurat w tym tygodniu trafił do denka.


Producent: "Wyobraź sobie trzy białe kwiaty. Ich delikatne płatki zrywane o świcie. A później jak przyłożone do skóry nadają jej gładkość. Poczuj ich  zapach. Możesz nawet ulec ich działaniu, nie krepuj się. 
Nasz botaniczny płyn micelarny jest komfortowy i ma subtelny zapach. Delikatnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i usuwa makijaż twarzy, oczu i ust. Nawilża i odświeża. Łagodzi podrażnienia i przywraca komfort. Przeznaczony jest do stosowania bez użycia wody." 

Opakowanie  to 200 ml butelka z twardego plastiku otwierana na klik. Niestety otwierało mi się go dość ciężko, dopiero pod koniec swobodnie, ponieważ otwarcie trochę się wyrobiło. Można go swobodnie gdzieś zabrać, ponieważ położone nie przeciekało.

Zapach: dla mnie jest zbyt intensywny wbrew temu co podaje producent, dominuje w nim zapach jaśminu za którym nie przepadam. Dość długo się utrzymuje na skórze. Myślę, że jeśli ktoś lubi kwiatowe zapachy to na pewno uzna to za plus tego produktu.

Wydajność: niestety wydajność to jego słaba strona, bo starczył mi dokładnie na 3 tygodnie, a maluję się średnio 5-6 razy w tygodniu.


Działanie: bardzo dobrze radził sobie z makijażem twarzy, nie zostawiał lepkiej warstwy, po jego użyciu nie pojawiły się żadne niespodzianki. Mam wrażliwą i suchą skórę twarzy, nie podrażniał jej, więc w odniesieniu do niej mogę go określić jako delikatny. Po jego użyciu w tym obszarze była miękka i ukojona. Niestety nie mogłam wykonywać nim demakijażu oczu, ponieważ podrażniał je, oczy szczypały, a skóra w okolicach oczu stała się podrażniona i przesuszona. Ten sam produkt, a tak diametralnie różne działanie w tych dwóch obszarach twarzy.


Skład:
gliceryna, ekstrakt z torfu, ekstrakt z róży stulistnej, z jaśminu, ekstrakt z białych kwiatów.

Cena: udało mi się go kupić w promocji w Hebe za 9,99, jego cena regularna to 21,99.

Podsumowując do minusów zaliczam małą wydajność i zbyt intensywny zapach (chociaż może nie jestem w tym momencie obiektywna, bo nie przepadam za kwiatowymi zapachami) i fakt, że podrażnia skórę wokół oczu. Do plusów fakt, że nie podrażnia skóry twarzy i bardzo dobrze zmywa makijaż.

Z racji słabości do marki Tołpa, która narodziła się niedawno, teraz testuję płyn micelarny Dermo Face Physio i ten zrecenzuję jako następny :)

Dajcie znać czy miałyście któryś z nich :)

59 komentarzy:

  1. Z tej serii mam orzeźwiający tonik-mgiełka 2w1, jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o nim, będę wypatrywać Twojej recenzji za jakiś czas, ciekawa jestem mimo wszystko jak się sprawdzi :))

      Usuń
  2. Ja wole bezzapachowe płyny micelarne tak jak np Garnier.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ja również takie wolę, ale takie o subtelnym neutralnym zapachu również mi nie przeszkadzają, tak intensywny jak ten niestety nie wywołał u mnie entuzjazmu :)

      Usuń
  3. Faktycznie nie jest zbyt wydajny... i sądzę, że i mnie zapach mógłby trochę przeszkadzać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam wielbicielki kwiatowych zapachów, ale ja się do nich nie zaliczam :)

      Usuń
  4. Powiem szczerze, że ja lubię jak płyn micelarny pachnie, ale żeby tak intensywnie to już nie bardzo. Ja używam tego z be beauty i miałam dłużej jego pierwsze opakowanie, a też maluję się ok 5 razy w tygodniu, a i nie używam go sama :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi ten z be beauty mi się już znudził, ale faktycznie był duuuużo bardziej wydajny niż ten :))

      Usuń
  5. Jakoś zostanę póki co przy matującym z Tołpy ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze możliwości testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O ciekawie się zapowiada, choć szkoda, że nie wydajny :) Lubię Tołpę, także pewnie go kupię tak w ramach ciekawostki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zniechęcam, ja mam bardzo wrażliwe oczy i u kogoś innego może się bardzo dobrze sprawdzać :)) A Tołpę właśnie też uwielbiam:)

      Usuń
  8. Ja lubię kwiatowe zapachy, ale nie wiem jak pachnie jaśmin :P
    Z Tołpy jeszcze nic nie miałam. Nie dobrze, że podrażnia oczy, bo mam dość wrażliwe :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat mam jaśmin w ogródku ;)) Ja akurat ostatnio sporo kupiłam z Tołpy i tak mnie wciągnęły zakupy, że na pewno będę chciała coś jeszcze wypróbować :) Właśnie ja też mam wrażliwe :(

      Usuń
  9. Kupiłam go ostatnio i mam nadzieję, że u mnie lepiej się spisze w okolicach oczu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby :) Jeśli nie masz zbyt wrażliwych to powinien się lepiej sprawdzić.

      Usuń
  10. Nie miałam go, ale w fajnej cenie go kupiłaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie udało mi się;) Potem go już ani razu w takiej nie spotkałam- widziałam za 15,99 zł :)

      Usuń
  11. Trafiłaś na bardzo dobrą promocję ;)
    Ja go jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się- a na dodatek nie była to promocja gazetkowa, tylko przy kasie leżały :)

      Usuń
  12. U mnie tołpa niestety się nie sprawdza ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Łe, dobrze że koniec końców go nie kupiłam :D Mam za to w zapasach mgiełkę tej firmy i jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na Twoją recenzję, też jestem ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi :)

      Usuń
  14. szkoda,że szczypal w oczy

    OdpowiedzUsuń
  15. Na pewno się na niego nie skuszę, bo moje oczy są bardzo wrażliwe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wole nie ryzykować, bo zależy mi głównie na zmywaniu makijażu z oczu.

      Usuń
  16. ja mam starszy problem z demakijażem oczu nie szczypią mnie tylko po micelarnym oliwkowym z Ziaji i biedronkowym Be Beauty więc u mnie odpada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tego z Ziaji i nie miałam :) A z Be Beauty u mnie średnio radził sobie ze zmywaniem tuszu i zrezygnowałam z jego używania :) A mnie jeszcze nie szczypie dwufazówka z Yves Rocher i polecam ją :)

      Usuń
  17. z Tołpy miałam tylko micela i jakoś się nie zakochałam w marce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Którego?:) Ja używam innego teraz i zakochałam się w nim ;)

      Usuń
  18. Jesli podraznia okolice oczu, to juz mnie nie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mi jakoś nie służą kosmetyki Tołpy ;) Ich serum do cery wrażliwej wywołało u mnie paskudne pieczenie i podrażnienie, balsam do ust po jakimś czasie wysuszył usta a po maseczce piekła mnie twarz ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. oj dawno nie miałam nic z tej firmy...

    OdpowiedzUsuń
  21. u mnie jest bardzo wydajny ;) uwielbiam go

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też w dużej mierze zależy jak często się malujesz i go używasz :) Podejrzewam, że jakbym go używała 2 razy w tygodniu miałabym inne odczucie :)

      Usuń
  22. Tołpę nie lubię jakoś mi nigdy nie przypadła do gustu..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi póki co bardzo przypadła, ale może to zależy od tego na jakie kosmetyki się trafiło ;) Ten micel mnie nie zniechęcił :)

      Usuń
  23. Mam bardzo wrażliwe oczy a płynu micelarnego używam przede wszystkim do zmywania z nich tuszu więc to nie dla mnie a po drugie wydajność raczej średnia -

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie do demakijażu twarzy :) Do oczu już się bardzo przyzwyczaiłam do dwufazówki z YR i przez ten płyn musiałam ją wyciągnąć z zapasów znów :)

      Usuń
  24. wg mnie ten płyn wcale nie ma intensywnego zapachu, pachnie najpiękniej ze wszystkich miceli jakie miałam okazję poznać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz kwiatowe zapachy to myślę, ze masz inne odczucie niż ja :) Ja nie przepadam za kwiatowymi, więc tak mi się wydaje :( Gdyby zapach mi się podobał jego intensywność byłaby tylko plusem :)

      Usuń
  25. Szkoda, że jego wydajność jest tak kiepska, a do tego podrażnia okolice oczu... Chyba wolę nieco "łagodniejsze" płyny micelarne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja :) Ale myślę, że łączy nas wspólna cecha szybkiego zużywania miceli:D

      Usuń
  26. według mnie jest wydajny ;p ja płyn do demakijażu mam na max 2 tyg :D ( jak maluje na sesjach )

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam go jakiś czas temu, u mnie też zniknął bardzo szybko.

    OdpowiedzUsuń
  28. ja bardzo lubię kosmetyki tej firmy ;)
    Wesołych!

    OdpowiedzUsuń
  29. Też nie przepadam za kwiatowymi zapachami, więc nie wiem czy by mi pasował.

    OdpowiedzUsuń
  30. Z Tołpy jeszcze żadnego produktu nie miałam.

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)