Koniec roku zmusił mnie do zintensyfikowania zużywania kosmetyków i okazało się, że wyszło całkiem ładne denko:)
1) Equilibra szampon aloesowy przeciwko wypadaniu włosów- mój ulubieniec od zadań specjalnych, recenzja, kupię ponownie
2) Equilibra szampon aloesowy- bardzo ładnie nawilża skalp, recenzja wkrótce, kupię ponownie
3) Biolaven szampon- ma wodnistą konsystencję, ale ogólnie spisywał się dobrze, recenzja, kupię ponownie
4) Barwa szampon brzozowy- mój ulubieniec do oczyszczania raz na jakiś czas, zużyłam już ok. 6 opakowań, recenzja wkrótce, kupię ponownie
3) Biolaven szampon- ma wodnistą konsystencję, ale ogólnie spisywał się dobrze, recenzja, kupię ponownie
4) Barwa szampon brzozowy- mój ulubieniec do oczyszczania raz na jakiś czas, zużyłam już ok. 6 opakowań, recenzja wkrótce, kupię ponownie
5) Organix odżywka z imbirem- odżywka, która kompletnie nic nie robiła, recenzja, nie kupię ponownie
6) Nivea Diamond Gloss- dobra proteinowa odżywka do której często wracam recenzja, kupię ponownie
7 i 8) Szampon koloryzujący Marion miedź i kasztan- końcem roku pofarbowałam sobie nimi włosy, pokażę Wam ten eksperyment chociaż wielkiej zmiany nie było, kupię ponownie
9) Avon żel pod prysznic Winter Delight- zużyłam go jako mydło do rąk, nie ma go już w sprzedaży
10) Balea żel pod prysznic mandarynkowy- bardzo lubię te żele, recenzja wkrótce, kupię ponownie
11 i 12) Farmona Tutti Frutti peeling jeżyna&malina- mój ulubiony wariant spośród wszystkich, recenzja, kupię ponownie
13 i 14) Balea żele peelingujące jabłko i cynamon oraz mandarynka i pomarańcza- dla mnie buble, recenzja, nie kupię ponownie
15) Kamill żel pod prysznic mleczko rabarbarowe- niezmiernie mi się spodobał jego zapach i konsystencja, recenzja, kupię ponownie
16) Stara Mydlarnia peeling Caffe Latte- recenzja, kupiłabym ponownie gdyby był w sprzedaży
17) The Body Shop masło do ciała Marakuja- każde masło tej marki spisywało się świetnie, to dodatkowo bajecznie pachniało, recenzja, kupię ponownie
18) Żel do golenia Gilette- czasem kupuję męskie żele, bo mnie nie uczulają w przeciwieństwie do tych damskich, kupię ponownie
19) Biolaven płyn micelarny- piękny zapach, świetne działanie, przystępna cena, recenzja, kupię ponownie
20) Nuxe woda micelarna z płatkami róży- ma piękny, naturalny różany zapach, świetny skład i jest niezwykle delikatna, recenzja, kupię ponownie
21) Fitomed biała glinka- moja ulubiona, która mnie nie wysusza delikatnie oczyszcza, recenzja, kupię ponownie
21) Fitomed biała glinka- moja ulubiona, która mnie nie wysusza delikatnie oczyszcza, recenzja, kupię ponownie
22) Mixa dwufazowy płyn do demakijażu- nie podrażnia, świetnie zmywa, nie zostawia tłustej warstwy, recenzja, kupię ponownie
23) Carea płatki aloesowe- kupię ponownie
24) Avon kredka- moja ulubiona ciemnoszara, kupiłabym ponownie gdyby była w sprzedaży
25) Dr. Organic krem pod oczy z linii grant- nawilżał, nie wywoływał alergii, recenzja, kupię ponownie
26) Essence nabłyszczający top coat Ultra Shine Gloss- przyspieszał wysychanie i świetnie nabłyszczał, mój ulubiony, ale wydaje mi się, że jest już wycofany, recenzja, kupiłabym ponownie gdyby był w sprzedaży
27) Clochee nawilżająco-ujędrniajacy krem do twarzy- pod koniec zaczął śmierdzieć, rolował się, nie chciał wchłaniać, interesowały mnie kosmetyki tej marki, ale teraz jest dla mnie skreślona, recenzja, nie kupię ponownie
28) Ecospa hydrolat z rumianku rzymskiego- recenzję napiszę wkrótce, kupię ponownie
29) Isana- olejek pod prysznic grant i róża- w przeciwieństwie do żeli tej marki on mnie nie wysuszył i byłam zadowolona, ale stał na tyle długo na półce, że końcówkę musiałam zużyć do mycia podłogi. kupiłabym, ale jest już wycofany
30) Szampon Palmolive świeżość i lekkość- zużyłam go do mycia podłogi, bo zalegał mi już kilka lat na półce (niestety tak, aż wstyd się przyznać)
Koniec roku wyraźnie mnie zmobilizować do zużyć:) A jak Wam poszło? ;)
Ło tyle tego, a ja żadnego nie miałam. Dobrze, że na tyle produktów tak mało jest "nie kupię ponownie" :D
OdpowiedzUsuń100 % racji :) Szkoda też, że dużo kosmetyków już wycofali :)
UsuńSpore denko :). Płyn micelarny z Biolaven uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Godny uwagi zdecydowanie :)
UsuńBiolaven- koniecznie muszę coś w końcu przetestować :)
OdpowiedzUsuńJa mam do testów jeszcze ich balsam i żel pod prysznic :)
UsuńWow, sporo udało Ci się wykończyć
OdpowiedzUsuń100 % wykończeń, ani jednego wyrzutka:D
UsuńBrawo TY! :) Ja mam chrapkę na Equlibrę :)
OdpowiedzUsuńBrawo ja! Haha :)) Ja akurat mam jeszcze kilka nowych kosmetyków z Equlibry do testowania i wszystkie niezmiennie mnie zachwycają :)
UsuńChyba przestanę czytać denka, bo potem chodzą mi po głowie chciejstwa, takie jak micel z Biolaven czy Nuxe :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że one są bardzo fajne także Ci polecam, nie powinny Cię zawieść :)
UsuńBardzo lubie takie posty! mozna sie fajnych rzeczy dowiedzieć, co jest warte kupa ,a co nie, extra
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
Tak, to też takie krótkie podsumowanie recenzji z ostatniego czasu i faktycznie więcej się wyłapuje co warto kupić a co nie:))
UsuńBardzo lubię glinkę białą i szampon brzozowy z barwy;)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie przybij piątkę :)
Usuńlubię aqulibrę ; ]
OdpowiedzUsuńbardzo lubię żele z Balea, często u mnie goszczą :)
OdpowiedzUsuńZ tuti fruti kupiłam niedawno masło do ciała i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDenko spore i ciekawe produkty w nim były :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć ;]
OdpowiedzUsuńNieźle Ci poszło, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńSpore denko :) Też lubię żele Balea i szampon Biolaven, za to szampony Equilibra chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego denka używałam tylko szamponetki miedzianej do włosów, oraz płatków z Biedronki. Reszty nie znam ;) Interesują mnie natomiast kosmetyki z The Body Shop, może kiedyś się na coś skuszę :)
OdpowiedzUsuńSzampon aloesowy Equilibry też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszło :) Peeling Tutti Frutti miałam ale wersja gruszka & żurawina jeszcze bardziej mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńJejku, ile szamponów, zużycie jednego zajmuje mi bardzo dużo czasu. Co do żeli do golenia ja zawsze kupuję męskie
OdpowiedzUsuńSzamponetki Marion są całkiem dobre, ale ferby raczej nie. Peelingi Farmony bardzo lubię szczególnie jeżynowy zapach :-)
OdpowiedzUsuńlubię takie wpisy które mówią co jest warte kupienia a co nie ;)
OdpowiedzUsuńŁadne denko. Uwielbiam ten mandarynkowy żel Balea :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki firmy Equilibra :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jak wyszły eksperymenty z koloryzacją Marion :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszło :) Nie miałam żadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z Twojego denka :)
OdpowiedzUsuńMiałam saszetki Marion. Trzeba przyznać, że jak na taki produkt to trwałość jest bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńTutti Frutti:D chce to:D
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszło, lubię produkty z Equilibry :)
OdpowiedzUsuńZnam kilka produktów np: szampon Biloaven, który sprzyjał moim włosom i skalpowi tylko był właśnie strasznie rzadki.
OdpowiedzUsuńjakie duże denko ;)!
OdpowiedzUsuń